PALUCH 15.MRAU. Jesień w pełni, a kocich bied nie ubywa :(

Dominika, gratulacje

I niech wszyscy biorą z Ciebie przykład :mrgreen:

dobrnęłam

Jestem (i banerek też! :ok:

).

Duże kciuki za domek dla mruczastej Karpatki! :1luvu:

Dzień dobry wieczór

Jestem

Dziś nie było żadnej adopcji.Nowi to ok.6-7 m-czna Burasia 240/16 z kk,bardzo chuda,Burasia z białym 241/16 i Czarnuszka 242/16.Są 22 Koty (3 Kociaki ).4 w A1 ( 2Kociaki ),8 na kwarantannie i 10 w szpitalu.W A1 są: 1,2.Dwupak czarno-biała Giwi 231/16 i buraś Jesyk 232/16,3.Karpatka 176/16 ,4.śliczna Szprotka 208/16-jeszcze nie wysterylizowana.Maluszki na razie dają radę,same ładnie jedzą,piją mleczko dla kociąt nalane do miseczki,bawią się.Kochana,słodka Karpatka 176/16 dziś wywalała brzuchol do miziania,układała na kolanach i głaskana przysypiała.Niech i Ją ktoś wreszcie wypatrzy,bo najdłużej już czeka na swój dom :ok:

Szprotka 208/16 też jest bardzo miziasta,ale nie lubi brania na ręce.Malutki Limbu 220/16 dziś przeniósł się do dużej klatki ,z zabawkami,różnymi atrakcjami i oszalał ze szczęścia.Wreszcie zachowywał się jak kociątko,biegał,wspinał się jak małpka nawet po suficie klatki i bawił wszystkimi zabawkami naraz.Oby nie zasiedział się w nowym lokum i szybko wypatrzył z niego swój domek. :ok:

Nadal w bardzo złym stanie jest Szylkrecia 227/16,tylko leży cała obolała,w ogóle się nie podnosi.Niedobrze jest też z Czarnuszkiem 218/16 po urazie tylnych partii ciała - ma bezwładny ogon,nie kontroluje wypróżnienia.Buraś-Senior 226/16 dalej jest mocno przestraszony schroniskiem,ale zaczął po trochu jeść i odważnie zwiedzać pokój.Kocurek jest bardzo miły i łagodny.Będę we wtorek.

Limbu

. Jak dobrze, że może się wybiegać!

Strasznie martwią te połamane choruski

.
A Przytulii nadal nie ma w schronisku?

Nie,Przytulii nadal nie ma w schronisku.Napisałabym,gdyby wróciła. Nic nie udało mi się dowiedzieć na Jej temat.

Strasznie niepokojąca jest ta jej nieobecność

niedobrze :/ :20147

MAU pisze:
Nadal w bardzo złym stanie jest Szylkrecia 227/16,tylko leży cała obolała,w ogóle się nie podnosi.Niedobrze jest też z Czarnuszkiem 218/16 po urazie tylnych partii ciała - ma bezwładny ogon,nie kontroluje wypróżnienia.Buraś-Senior 226/16 dalej jest mocno przestraszony schroniskiem,ale zaczął po trochu jeść i odważnie zwiedzać pokój.Kocurek jest bardzo miły i łagodny.Będę we wtorek.

Mnie już nawet nie martwi tylko przeraża, tak jak nieobecność Przytulii.

Nieśmiało zapytam a 234/16 ta z kropką na nosku, nie została przypadkiem odebrana? Bo widnieje na pierwszej stronie.

PALUCH 15.MRAU. Jesień w pełni, a kocich bied nie ubywa :(

Kto przegląda forum