Moderator: Estraven
ejka pisze:Czytalas ten temat co Ci podalam na pw?
Blue pisze:Kotka przede wszystkim ma bardzo silną anemię. Ona ma hematokryt 19 %, przy 14 - są już wskazania do transfuzji.
Jest też duże zróżnicowanie wielkości krwinek czerwonych i płytek. Dużo postaci pałeczkowatych białych krwinek. Tak jakby organizm ratował się przy wykrwawianiu. Parametry wątrobowe też nieładne - ale koniecznie trzeba zrobić usg żeby dowiedzieć się co się z wątrobą dzieje. Czy jest to jakiś proces miejscowy, ogniskowy czy uogólniony. Dotyczy bezpośrednio wątroby czy uderza w nią pośrednio - np. jakiś guz uciskający ją i utrudniający odpływ żółci.
Trzeba by też szukać miejsca potencjalnego krwawienia.
Skupianie się na samej skórze przy takich wynikach jest bez sensu.
Trzeba szukać przyczyny i leczyć co sie da.
Takie wyniki enzymów, bilirubiny , krwinek i płytek spowodowane tylko zapaleniem skóry?
Skąd taki pomysł?

tinam1 pisze:Jest trochę lepiej:-). Przynajmniej tak to wygląda. Wyraźnie zmniejszyła się opuchlizna przednich łapek i trochę poprawił stan ogólny. Wczoraj miała temperaturę 39, otrzymała ponownie antybiotyk, lek na odwodnienie (ale już minimalną dawkę), witaminy K2 i B12. Miała też zrobione USG. Wątroba jest powiększona, ale nie widać żadnego guza. Nerki - bez zmian. Było to takie standardowe USG. Lekarz powiedział, że może trzeba będzie zrobić takie bardziej specjalistyczne (podobnież jest jedno tego typu w Łodzi - klinika Animal na Broniewskiego). Sugerowałam, że być może przyczyną anemii jest krwotok wewnętrzny, ale lekarz stwierdził, że przy krwotoku pozostałe parametry krwi miałyby inne wartości. Nie potrafię powtórzyć, które. Niestety, nie potrafię również tego ocenić.
Pytałam też o niedoczynność przytarczyc (ejka poleciła mi post dotyczący tego problemu), ale weterynarz stwierdził, że na diagnostykę w tym kierunku jest za wcześnie, tzn. inne hipotezy wydają się bardziej prawdopodobne.
Jeżeli chodzi o problemy z przyjmowaniem pokarmu, to mówiłam o tym ponownie podczas wczorajszej wizyty. Kotka miała oczywiście oglądany wcześniej pyszczek w środku i wczoraj również, ale niczego niepokojącego lekarz nie widzi.
Kupię Gerberki i spróbujemy. Chociaż przez ostatnie dwa dni je mokry pokarm RC recovery. Może przy tym pozostać czy lepszy gerber? Dzisiaj zapytam również o plazmocytarne zapalenie opuszków i jamy ustnej. Czy powinny być widoczne gołym okiem jakieś zmiany poza opuchlizną?
Steryd, który dostała w tej drugiej klinice (która była czynna w niedzielę, teraz chodzimy do lekarza prowadzącego) działa przez 30 dni. Lekarz prowadzący też stwierdził, że nie podałby jej takiego leku, biorąc pod uwagę stan ogólny.
Dzisiaj ma mieć ponownie podany antybiotyk i być może żelazo. Nie wiem, czy rzeczywiście podanie żelaza jest obciążające i trzeba z tym czekać? Zapytam o przyczyny choroby, które sugeruje Blue. Sprawdzę też w necie te polecane nazwiska i pojadę na konsultacje. Macie racje, to nie powinno zaszkodzić, a może pomóc. Tylko jak ktoś się na tym nie zna (tak, jak ja na przykład), to trudno jest mu na gorąco ocenić, czy to, co mówi lekarz ma sens. Diagnoza o zapaleniu skóry została postawiona przez uznanego za dobrego i utytułowanego weterynarza. Zdaję sobie sprawę, że trzeba ustalić przyczynę problemów (lekarz prowadzący też to wie), bo teraz kotka leczona jest objawowo.
dziękuję za wszystkie wpisy / sugestie / rady.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 22 gości