nie wiem co jest mojemu kotu:( 9 lat

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lut 26, 2016 11:13 Re: nie wiem co jest mojemu kotu:( 9 lat

Pączek nie jest otyły, nie traci wagi mimo niejedzenia,nie ma cukrzycy, nie wymiotuje, i nie ma biegunki, miał zaparcia, Ruchy mu się poprawiły ale jednak dalej niezdarnie chodzi.Mocz miał kolor ciemno pomarańczowy :(

Gardła mu nie badał.
Spytam go dzis o to.

Czyli mam zmusić kota do jedzenia na siłe strzykawą i wyjdzie mu to na zdrowie ??

agnieszka_h19

 
Posty: 25
Od: Śro lut 24, 2016 16:45

Post » Pt lut 26, 2016 13:55 Re: nie wiem co jest mojemu kotu:( 9 lat

Sliczny!
Majac 9 lat kot sie mogl troche popsuc z racji wieku. Na szczescie dostrezglas, zareagowalas i cos juz wiadomo. Mam nadzieje,z e teraz szybko bedzie diagnoza o leczenie. Walnij sobie meliske, nie placz, koty to empatyczne stworzenia, jeszcze sie Paczek przejmie? ;)
Jak najszybszego powrotu do zdrowia zycze!
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88063
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pt lut 26, 2016 14:46 Re: nie wiem co jest mojemu kotu:( 9 lat

Pojadl gerberka z tunczykiem z poł słoiczka :) a meliske walnelam z samego rana.. serio. Dziekuje wszystkim za rady, jedziemy za chwile do weta. 9 lat to chyba malo, myslalam ze jeszcze drugie tyle przed nim..

agnieszka_h19

 
Posty: 25
Od: Śro lut 24, 2016 16:45

Post » Pt lut 26, 2016 15:03 Re: nie wiem co jest mojemu kotu:( 9 lat

Przy trzustce najlepiej chude mięso, najchudszy jest filet z indyka.

http://swiatkotow.pl/strefa-wiedzy/arty ... ustka.html

Jak kot ma przekroczoną bilirubinę, to wątroba, może od trzustki. Nie wszystkie leki można stosować przy trzustce.

http://www.abvet.cz/pl/pripad-mesice/14 ... d-u-kotow/

dorobella

 
Posty: 5399
Od: Wto sty 06, 2009 19:52
Lokalizacja: T.G.

Post » Pt lut 26, 2016 15:06 Re: nie wiem co jest mojemu kotu:( 9 lat

A przecież nikt nie mówi, że nie :P Niech se żyje i trzecie tyle, tylko że już się może zacząć po troszku sypać i częściej wetów odwiedzać.

Necz

 
Posty: 944
Od: Nie wrz 03, 2006 11:06
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 26, 2016 15:17 Re: nie wiem co jest mojemu kotu:( 9 lat

Bo to nie jest duzo, ale czasem mu cos tam ma prawo dolegac. Oby jak najmniej.
Za weta!

moja dawna wetka mowila, ze koty natura zaplanowala na 7 lat, a ze w domach zyja dluzej to i bardziej je trzeba otoczyc weterynaryjna opieka niz mlodsze.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88063
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pt lut 26, 2016 16:46 Re: nie wiem co jest mojemu kotu:( 9 lat

z opisu prawdopodobne jest zapalenie wątroby, które często jest wikłane zapaleniem trzustki. Kot koniecznie musi jeść, więc jeśli nie chce, to karm go na siłę. Do tego leki osłonowe, kroplówki, hepatoprotekcyjne, na pobudzenie apetytu.

Ivette

 
Posty: 3716
Od: Sob lis 19, 2005 17:05
Lokalizacja: warszawa

Post » Pt lut 26, 2016 17:41 Re: nie wiem co jest mojemu kotu:( 9 lat

Zwróć uwagę na kupę ,czy jest rzeczywiście odetkany ,zalegająca kupą może do takiego stanu doprowadzić.
Miałam koty po wypadkach zatwardzenie szło w parze z pomarańczowym moczem .Na forum coś też było o zatkanych kotach -za późno zauważone i po kocie.
Jeżeli będzie zatkany to też nie będzie jadł.Dłuzsze zatkanie mogło spowodować podtrucie .

anka1515

 
Posty: 4660
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Pt lut 26, 2016 19:47 Re: nie wiem co jest mojemu kotu:( 9 lat

Kupki nie robil juz od kilku dni, tamten wet stwierdzil ze to normalne bo nie je,a nie je bo jest w takim stanie i moze go zeby bola. Po zmianie weta i leczenia wraca mu apetyt. Dzis znow kroplowka, aminokwasy, dostal lek na wątrobe,na pobudzenie apetytu tez dostaje. Jutro pobierzemy mu plyn z otrzewnej. Zrobilismy tez ilosciowy test na przeciwciala fip ktory pojechal do niemiec. Jesli to nie fip to ma szanse z tego wyjsc. Wet obstawia triaditis bo wyniki z krwi na to wskazują ale tez mowil ze fip jest nieobliczalny, ma rozne objawy i na dwoje babka wrozyla :( po powrocie do domu znow wylizal gerberka.

agnieszka_h19

 
Posty: 25
Od: Śro lut 24, 2016 16:45

Post » Pt lut 26, 2016 20:40 Re: nie wiem co jest mojemu kotu:( 9 lat

Dużo kciuków :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Kot jest młody :D , mój ma 16 lat, więc jest różnica.
A jakbyś mu podała lactulozę ? Ja podaję lactulozę, jak nie możę zrobić daję mu ziołowy radirex (1/4 tabletki), czopki glicerynowe, ewentualnie lewatywa z ciepłej wody. Parafiny mu nie dawaj, ona tworzy taki film w jelitach, co powoduje, że substancje są źle wchłaniane. Można też dać olej z pestek winogron, łyżeczkę. Wszystko zależy w jakim stanie jest kot. Trzeba uważać, żeby nie zaszkodzić.

dorobella

 
Posty: 5399
Od: Wto sty 06, 2009 19:52
Lokalizacja: T.G.

Post » Pt lut 26, 2016 20:56 Re: nie wiem co jest mojemu kotu:( 9 lat

Blue pisze:16 lutego miał dobre wyniki krwi, ale wtedy jeszcze dobrze się czuł.
Trzeba koniecznie te wyniki szybko powtórzyć, kocurek powiniem dostawać kroplówki odżywcze, jeśli się uda - to Ty mu podawaj do pyszczka trochę jedzenia - może być zmiksowane strzykawką albo najlepiej specjalna karma w proszku - Convalescence.
Ale on nie może nie jeść.

Może kocurek podłapał coś w lecznicy gdy był na badaniach krwi? Był w niej jeszcze później?
Była gorączka, mała reakcja na antybiotyk - może załapał jakiegoś wirusa? :(



Nie czuł się już wtedy dobrze bo nie chciał jeść, wybrzydzał, i tylko spał. Myslalam ze zęby go bolą dlatego zdecydowalam sie już je usunąć. I pobralismy krew zeby stwierdzić czy można mu podać narkozę. Wyniki byly ok, więc dostał antybiotyk na ząbki zeby podleczyć i za dwa dni bylismy umowieni na zabieg. W tym czasie Pąk caly czas spał i nie był sobą. Pojechalismy do weta i mial goraczkę 39.8. Po dwoch dniach mu minęła ale zaczęlo się to wszystko co opisalam wcześniej:(

agnieszka_h19

 
Posty: 25
Od: Śro lut 24, 2016 16:45

Post » Pt lut 26, 2016 21:02 Re: nie wiem co jest mojemu kotu:( 9 lat

dorobella pisze:Dużo kciuków :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Kot jest młody :D , mój ma 16 lat, więc jest różnica.
A jakbyś mu podała lactulozę ? Ja podaję lactulozę, jak nie możę zrobić daję mu ziołowy radirex (1/4 tabletki), czopki glicerynowe, ewentualnie lewatywa z ciepłej wody. Parafiny mu nie dawaj, ona tworzy taki film w jelitach, co powoduje, że substancje są źle wchłaniane. Można też dać olej z pestek winogron, łyżeczkę. Wszystko zależy w jakim stanie jest kot. Trzeba uważać, żeby nie zaszkodzić.



Wcześniejszy wet kazał podać oleju do pysia, wiec calam mu łyzkę lnianego. Na drugi dzień zrobił maleńkiego bobka i tyle :( Później kupilam mu olej z łososia to sam chętnie wyllizał małą łyżeczkę. Ale teraz nie wiem czy mogę mu dać skoro wet podejrzewa że to coś z trzustką i pytał, czy moje koty dostają jakieś kiełbaski, wędlinki, tłuste rzeczy. Ale nie karmię ich takim rzeczami. Z suchej jedzę Porta 21, i puszki Animondy Carny. Dostają też surowe mięso ale nie codziennie. Czasem też ugotuję im serca z kurczaka, ale to rzaaadko.

agnieszka_h19

 
Posty: 25
Od: Śro lut 24, 2016 16:45

Post » Pt lut 26, 2016 21:09 Re: nie wiem co jest mojemu kotu:( 9 lat

Moim zdaniem kot podłapał kk w lecznicy - był juz osłabiony z powodu zębów i w stresie (dlatego źle się ruszał i gorączka), a niejedzenie oddziałało na stan przewodu pokarmowego na zasadzie domina. Przecież początkowo miał wyniki dobre. Teraz trzeba odpowiednią dietą i leczeniem postawić na nogi. Czyli uspokoić wątrobę (może wet ma Ornipural?), wzmocnić odporność z powodu kk i dopiero wtedy zająć się zębami. Ja swoje w chorobie zawsze dokarmiam strzykawką, żeby nie było skutków głodowania.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15217
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Pt lut 26, 2016 21:19 Re: nie wiem co jest mojemu kotu:( 9 lat

mziel52 pisze:Moim zdaniem kot podłapał kk w lecznicy - był juz osłabiony z powodu zębów i w stresie (dlatego źle się ruszał i gorączka), a niejedzenie oddziałało na stan przewodu pokarmowego na zasadzie domina. Przecież początkowo miał wyniki dobre. Teraz trzeba odpowiednią dietą i leczeniem postawić na nogi. Czyli uspokoić wątrobę (może wet ma Ornipural?), wzmocnić odporność z powodu kk i dopiero wtedy zająć się zębami. Ja swoje w chorobie zawsze dokarmiam strzykawką, żeby nie było skutków głodowania.



chodzi o koci katar czy coś innego? Nie ma żadnych objawów kociego kataru. Ornipural dzisiaj dostał. Najbardziej boje się tego że to może być fip :(

agnieszka_h19

 
Posty: 25
Od: Śro lut 24, 2016 16:45

Post » Pt lut 26, 2016 21:29 Re: nie wiem co jest mojemu kotu:( 9 lat

Ale nie ma sensu zakładać najgorszego!
Trzymam kciuki za Pączusia.
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 792 gości