Jestem Miś, kochany, słodki Miś :)

[izka53]

hehehe - od poczatku na forum, a nie wie , ze przez miau mozna wysłać maila ? To żart oczywiście.....wysyłam na PW

[pirulasińska]

Aaach, jaki cudny biało-bury Miś...
Spokojnego domku nie mam do zaoferowania (brak spokoju gwarantuje moja diabelska piątka), ale chętnie wpłacę jakiś grosik temu Misiu i potrzymam za niego kciuki

[kocka]

Czytam nowe wiesci o Misiu i poprosze o nr konta na pw

[Blue]

hehehe - od poczatku na forum, a nie wie , ze przez miau mozna wysłać maila ? To żart oczywiście.....wysyłam na PW

Aaa - masz rację, na śmierć zapomniałam, rzadko jest tak że ja się do kogoś prywatnie odzywam mailem z forum, zwykle to ja coś dostaję - pytania etc. A sama odpowiadam w wątkach. W ostateczności pw wysyłam.
Ale ja nigdy nie ukrywałam że komputerowo jestem średnio zaawansowana
Umiem to czego używam na codzień
Ja wiem że to w dzisiejszych czasach nieco obciachowe i średniowieczne, ale co poradzić, mój mózg tego nie ogarnia

[Blue]

Aaach, jaki cudny biało-bury Miś...

Masz rację, jest przesłodki, normalnie chyba najsłodszy z kotów jakie przewinęły się przez moje ręce.
Nie jest piękny, oryginalnej urody, ani powabu, porusza sie jak żuczek, szybkimi, krótkimi ruchami, z tym swoim opadniętym zadkiem bez ogonka i łysym kuperkiem
Ale ma w sobie urok niesamowity.

Spokojnego domku nie mam do zaoferowania (brak spokoju gwarantuje moja diabelska piątka), ale chętnie wpłacę jakiś grosik temu Misiu i potrzymam za niego kciuki

Już podążam na pw
Dziękuję

Czytam nowe wiesci o Misiu i poprosze o nr konta na pw

Zaraz odpiszę pw )
Wieczorkiem wrzucimy nowe zdjęcia, zdejmę na chwilę kołnierz biedakowi do jedzenia, będzie go widać w pełnej krasie

[Madie]

Też poproszę numer konta.Wpłacę niewiele bo w swoje tymczasy jestem zagrzebana, ale wiem jak to jest musieć coś zrobić i nie mieć.

[Agneska]

Buro-białe brzydale potrafią zaslodzić człowieka.
Trzymam kciuki za Misia i proszę o dane do przelewu.

[Blue]

Madie i Agneska - za moment wyślę Wam pw. Dziękuję

Maluch po wczorajszej operacji ewidentnie czuje się o wiele lepiej.
W kołnierzu leży i wygląda jak siedem nieszczęść, gdy się go zdejmie przez pewien czas jest wulkanem energii (po misiowemu, żeby nie było ).
Podczas aktywności bardzo często się przeciąga, kilka razy widziałam że przez chwilę drżały mu tylne łapki. Co chwila bezgłośnie miauczy - widać że to gaduła, ale coś mu głos odebrało.
Plus kilka innych drobiazgów.
Najbardziej jednak martwię się o ten duży brzuszek. Wczoraj, po całym dniu niejedzenia ewidentnie mu się sporo zmniejszył, ale dzisiaj znowu jest i to za duży by na samo objedzenie winę zrzucić. Jutro ruszamy wyjaśniać sprawę. Zmniejszanie się go na głodniaka jest pocieszające. Ale mocno się martwię.

Poniżej kilka fotek z dziś.
Miś podczas kondycyjnego szaleństwa
Proszę zwrócić uwagę na pędzelki w uszach

[feniks32]

Poproszę nr konta na Pw. Cuś się dołożymy Misiowi fo leczenia.

[Blue]

Wysłałam
Dziękuję!!!

A gdybym kogoś pominęła lub coś nie doszło - bardzo proszę o informację!

I mam wielką, wielką prośbę.
Jutro wieczorem sprawdzę na koncie co doszło na cel misiowy i powpisuję w wątek żeby wszystko dokładnie rozliczyć. Będę to uzupełniała na bieżąco.
Będę też po wizycie u lekarki, więc będę wiedziała jaki jest plan na dalsze działania.
Chciałabym żeby wszystko było jak trzeba rozliczone i bez miejsca na jakiekolwiek niedomówienia.

I stąd moja prośba - proszę osoby które zdecydują się wspomóc leczenie i diagnostykę Misia o informację dla mnie - kogo mogę wpisać w wątku z nicka, kogo z inicjałów a kogo jakoś szczególnie tajemniczo (bo chcą być bardzo anonimowe) ale zrozumiale dla nich - żeby wszyscy wiedzieli że ich wymieniłam

[MaryLux]

Poproszę o numer konta - we wtorek lub środę przeleję grosik

Gest z wyciągniętą łapką - zupełnie jak u mojej Pigułki [*]

[ASK@]

Pędzeli zauważyłam już na pierwszej fotce w pierwszym poście. Cudne są.

Brzusiek duży bo może zagazowany jest. Czort wie co jadł.No i robale też pewnie są.

[Tundra]

Nadwyrężył mi się już trochę portfel w tym miesiącu, ale jakiś grosik dla Misia się w zakamarku jeszcze znajdzie I to nie tylko dlatego, że to sam urok i sama słodycz

[Bazyliszkowa]

Bardzo uroczy i bardzo biedniutki
Niech już teraz mu się dobrze wiedzie.
Kciuki za zdrowie

[haaszek]

Na razie zaznaczę w oczekiwaniu na wpływ na konto, może we wtorek będę mogła coś przelać. I czekam na link do wydarzenia na FB. Miś jest tak cudny i wzruszający z tym brakiem ogonka, że może trafć komuś do serca.