potrzebne pieniądze na leczenie kociaka

[asigo]

Ja nieduża - to po pierwsze, a pan kot to zaraz 5 miesięcy będzie mieć (jeśli właśnie mu nie stuknęło - ciężko to ocenić bo nie znamy dokładnej daty urodzin). Wetka, która nas prowadzi od początku mówi że strasznie urósł przez te 3 tygodnie

[Katia K.]

Piękny kocurek. Kikutek ogonka identyczny, jak u mojej byłej już tymczaski Dżagi. Ja niestety (albo stety) nie wiem, co się stało w jej przypadku, być może też samochód, tylko w inny sposób (spanie w mroźne dni i noce na podwoziach).

[asigo]

My niestety też nie wiemy co tak naprawdę przydarzyło się maluchowi. Podejrzenie jest że to samochód bo ulica obok posesji bardzo ruchliwa no i widziano maluchy jak przechodzą przez jezdnię do sąsiada. Dziwne jest jednak to że mały ma obcięte wąsy z jednej strony ale ... może to zbieg okoliczności

[asigo]

no i znowu nerwy . Maluch dziś od rana z ropiejącymi oczami i trochę gorszym apetytem. Jeden z moich kotów kichał w zeszłym tygodniu, obawiam się że maluch podłapał coś. Może też być problem z raną pooperacyjną nogi, ale pod gips będzie ciężko zajrzeć bez jego zdjęcia . Myślałam że nasza jutrzejsza wizyta u weterynarza zakończy się na zdjęciu szwów z kikuta ogona, ech...

[Koki-99]

I jak po wizycie u weta?

[asigo]

już dobrze

Został odrobaczony w osłonie antybiotykowej i dostał przeciwbólowy. Gdy wróciliśmy do domu od razu poprawa. W kupie od metra robali mimo wcześniejszego odrobaczania. Z oględzin poniedziałkowych wynikło że ma stan zapalny gardła i stąd niemruczenie i niemiauczenie . Bierzemy na razie beta glukan i zakrapiamy oczy. Maluch czuje się świetnie, choć czasem bezgłośnie miauczy

[Koki-99]

Podniosę koteczka. Bazarek na razie bez zainteresowania. Chyba taki moment, że kasy wszystkim brakuje. Czy chociaż na konto fundacji coś dla Dino wpłynęło?

[Koki-99]

Asigo, zaglądasz tu jeszcze?

[Cindy]

[asigo]

Przepraszam, że nie zaglądałam... Moja doba jest stanowczo za krótka, no i jestem w totalnym dołku psychicznym z tysiąca różnych powodów, niestety moja futrzana gromada dokłada całą masę zmartwień i ciężko jakoś myśleć pozytywnie...

Odzew był, choć malutki. Jednak zawsze kilka zł na plus się przydaje, bo przed nami jeszcze jedna narkoza i wyciąganie gwoździ,a z kasą krucho.

Dino ma się świetnie. Jedyne co mnie u niego martwi to ropiejące oczy. Stosujemy gentamycynę doraźnie, ale jak tylko jest poprawa i próbuję odstawić krople to problem wraca.

[Koki-99]

Za Dina

Jono kupiła kilka bransoletek na Dinusiowym bazarku Pieniążki wyśle na konto Fundacji.

[asigo]

WOOOOW

Super!

[asigo]

Dziękujemy darczyńcom za kolejne wpłaty na połamańca . Przed nami w sobotę RTG i decyzja o zdjęciu gipsu i wyjęciu gwoździ.


zdjęcie dzisiejsze niestety rozmazane . Dino korzysta z chwil wolności i zdecydowanie nie chce pozować w bezruchu do zdjęć

[Meteorolog1]

Za połamańca mocne

[asigo]

W sobotę zrobiliśmy RTG i wygląda na to że wszystko ładnie się zrasta. Prawdopodobne zdjęcie gipsu w najbliższą sobotę po kolejnym zdjęciu. Jest też duża szansa że maluch jednak będzie normalnie chodzić

Z wyników:

FIV/FELV ujemny UFFFFFF

wątroba przyzwoicie poza fosfatazą alkaliczną, ale jest możliwe że parametry są podwyższone po tych wszystkich zabiegach

najbardziej martwi mnie cukier, bo wyszedł 182 na czczo no chyba że Dino aż tak się zdenerwował wizytą...

nerki... nieco podwyższony mocznik (52), więc za niedługo kontrola i nerek i cukru