Kot przychodzi do mnie w nocy

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro paź 15, 2014 17:41 Re: Kot przychodzi do mnie w nocy

Mam nadzieję, że jej tak zostanie, bo to bardzo miłe jak przychodzi i mruczy:D z reguły nie lubię jak ktoś mnie budzi w nocy, bo jestem śpiochem, ale dla mojej kotki przez sen potrafię nawet pogłaskać i zrobić miejsce dla niej koło siebie:) oby z wiekiem jej nie przeszło:)

karpik

 
Posty: 18
Od: Wto sie 05, 2014 11:53

Post » Czw paź 16, 2014 4:43 Re: Kot przychodzi do mnie w nocy

karpik, to dobry znak ze kicia chce z Toba spac i z zadowolenia pomrukuje sobie kiedy sie w Ciebie wtula - znaczy ufa Ci, a zaufanie kota to zaszczyt, kot nie ufa tak z automatu, trzeba sobie zasluzyc :201461

Z tym ssaniem jest tak jak pisali inni. Moj Szczylek zostal znaleziony na parkingu kiedy mial raptem kilka dni, jego mamy nie bylo, cos musialo jej sie stac, i Szczyl tez ma ten syndrom zbyt wczesnego odstawienia od mamy. W dzien i w nocy, z poczatku prawie caly czas, teraz coraz rzadziej, wskakuje mi na kolana, ugniata, mruczy i ssie mi ubranie. Potem najczesciej przysypia sobie spokojny, albo zeskakuje i biegnie sie bawic, a ja mam wielka mokra plame na sukni :lol:
To takie pocieszenie dla kiciusia, bo one wlasnie tak robia ze swoja kocia mama, ugniataja zeby mleko plynelo z sutek kiedy sie do nich przyssaja, a kocia mam pomrukuje z milosci i potem wylizuje im lebki i to sa chwile duzego poczucia bezpieczenstwa dla kociat.
Tak ze jesli mozesz, to pozwol kici na to ssanie, to wplynie na jej harmonijne dorastanie. Kiedy bedzie wieksza i pazurki jej stwardnieja, to moze Cie troche bolec to ugniatanie, ale wtedy mozesz jej przycinac pazurki i nie bedzie bolalo. Sam czubek przycinaj, nie gdzies w polowie tylko sama te ostra koncowke, zeby nie pojechac za mocno. Jesli nie da wszystkich naraz i bedzie sie wyrywac i plakac, to po jednym dziennie :wink:

edit: Acha, i jeszcze juz niedlugo zaczna jej wypadac mleczne zabki, mozesz je znajdowac w lozku i wszedzie, nie wystrasz sie :)
Wtedy dobrze zeby miala zabawki ktore moze tarmosic w zebach, ale zeby z nich nie odpadaly piora i zeby nie mogla wygryzac i polykac sztucznego futra na przyklad. Takie zwykle myszki z materialu czy jakies sztywne piora do zabawy. Zauwazysz latwo, kiedy to sie zacznie.
Moze wtedy tez troche poplakiwac, ale jak sobie potarmosi jakas zabawke to zwykle pomaga :)

Inka

 
Posty: 22707
Od: Pon lut 10, 2003 2:29

Post » Czw paź 16, 2014 8:02 Re: Kot przychodzi do mnie w nocy

Inka, dziękuję za odpowiedź i rady:)
kotka na szczęście bardzo sporadycznie próbuje ssać ubranie, a jak już to pozwalam jej choć to bardzo łaskocze:)

Mam jeszcze pytanie - dlaczego kotka okazuje tyle uczuć w nocy? W dzień rzadko kiedy przychodzi do mnie i mruczy, jak już przyjdzie to żeby położyć się gdzieś niedaleko i zasnąć. Stąd pytanie - czemu takie zachowanie tulenia i mruczenia nasila się tylko w nocy? :)

Pazurki czasem przycinam specjalnymi nożyczkami, jak kotka śpi. Nie ma z tym problemów. Myślisz, że jak dorośnie nadal nie będzie problemu z przycinaniem pazurków?

karpik

 
Posty: 18
Od: Wto sie 05, 2014 11:53

Post » Czw paź 16, 2014 8:24 Re: Kot przychodzi do mnie w nocy

Moze byc tak, ze masz szczescie i bardzo zrelaksowana kotke i nadal bedziesz mogla jej spokojnie obcinac pazurki :ok:

Dlaczego przychodzi glownie w nocy?
Wiesz, nigdy sie nad tym nie zastanawialam, ale wiele kotow przychodzi glownie lub jedynie w nocy.

Moze dlatego, ze spokoj, cisza, miarowy oddech czlowieka, cieplo i miekkosc poscieli, a moze glownie Twoja horyzontalna pozycja i nie jestes wtedy wyzej od niej co dla drapieznikow jest wazne... tak tylko kombinuje.
Ale to zachowanie jest u kota normalne, a u wielu kociarzy to taki "mroczny przedmiot pożądania" i niespelnione marzenie, kot wtulony w Ciebie w nocy :lol:

Ciesz sie, masz cudowna kotke, pewnie jej jest u Ciebie jak w raju, z opisow jej zachowania :201461

Inka

 
Posty: 22707
Od: Pon lut 10, 2003 2:29

Post » Czw paź 16, 2014 10:18 Re: Kot przychodzi do mnie w nocy

To mój pierwszy kotek w całym życiu, więc wiele zachowań może mnie trochę dziwić ;) dzięki Inka za odpowiedź. Nie wiedziałam, że koty potrafią tak okazywać miłość, zawsze wszyscy powtarzali mi ,że koty są fałszywe ;)

Rzeczywiście te nocne odwiedziny dla właściciela są bardzo miłe :) mam nadzieję, że nie miną wraz z dorastaniem.
Dzięki jeszcze raz :)

karpik

 
Posty: 18
Od: Wto sie 05, 2014 11:53

Post » Nie gru 07, 2014 12:32 Re: Kot przychodzi do mnie w nocy

Niestety kotka już do mnie nie przychodzi i nie mruczy w nocy :( szkoda, bo nie powiem, było to bardzo miłe :) czasem przyjdzie żeby dotknąć mnie nosem i powąchać twarz ;) hehe
Przychodzi natomiast nocami bardzo często do moich rodziców i u nich mruczy i domaga się głaskania :) po czym nagle ucieka ;)

Pazurki obcinam nadal podczas snu - niekiedy się wyrywa i za nic sobie nie da obciąć, a czasem po prostu śpi spokojnie a ja obcinam w minutę wszystkie :)

karpik

 
Posty: 18
Od: Wto sie 05, 2014 11:53

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 81 gości