17kotów- 5 MALUSZKÓW Z KK ! DT PILNIE! TCZEW. str 3

Chiara pisze:Gratulacje! Czy Modelka to ta w ciąży ?

tak . kicia odebrana, uszyłam jej kaftanik

, więc rana bezpieczna
było 5 małych ...

Justyna - dobra robota.
Kurczę, muszę zrobić to prawko, bardzo to ułatwi nam działania sterylkowe.

O 5 mniej przerażonych, zmarzniętych, głodnych i niczyich duszyczek. Wiem, że smutno...

inusia00111 pisze:
Chiara pisze:Gratulacje! Czy Modelka to ta w ciąży ?

tak . kicia odebrana, uszyłam jej kaftanik , więc rana bezpieczna

Chcę zobaczyć. :lol:

Już raz był w PS ręcznie szyty kaftanik. :ryk:

Pewnie zrobi furorę na FB.

hahaha zdjęcie

mam nadzieje, że potem dostanę zdjęcie jak na kocie wygląda.

EDIT: Zjadło polowe zdjęcia

zaraz jakoś naprawiam.

Ja też.

Fioletowo - żółty w paseczki. :1luvu:

Jak wrzuciłam nieostere i kiepskie zdjęcia trzech kocic w kubraczkach w kropki różowym, zielonym i granatowym ludzie prawie oszaleli z zachwytu.

Chiara pisze:Ja też. Fioletowo - żółty w paseczki. Jak wrzuciłam nieostere i kiepskie zdjęcia trzech kocic w kubraczkach w kropki różowym, zielonym i granatowym ludzie prawie oszaleli z zachwytu.

haha

gdy już był gotowy przymierzyłam na mojego kota. :ryk:

lałam z jego cierpliwości , że dał sobie bez problemu założyć ... i to jak wyglądał było normalnie boskie :smiech3:

naprawiłam zdjęcie

inusia00111 pisze:
Chiara pisze:Ja też. Fioletowo - żółty w paseczki. Jak wrzuciłam nieostere i kiepskie zdjęcia trzech kocic w kubraczkach w kropki różowym, zielonym i granatowym ludzie prawie oszaleli z zachwytu.

haha
gdy już był gotowy przymierzyłam na mojego kota.
lałam z jego cierpliwości , że dał sobie bez problemu założyć ... i to jak wyglądał było normalnie boskie

naprawiłam zdjęcie

Szkoda, że nie zrobiłaś dla mnie fotki. Zbieram fotki w kubraczkach pasjami. :lol:

Chiara pisze:Szkoda, że nie zrobiłaś dla mnie fotki. Zbieram fotki w kubraczkach pasjami.

Nic się nie martw, tam jest tyle do ogarnięcia, że jeszcze możemy podesłać fotki kolejnych panienek w stylowych wdziankach.

pieprzowa pisze:
Chiara pisze:Szkoda, że nie zrobiłaś dla mnie fotki. Zbieram fotki w kubraczkach pasjami.

Nic się nie martw, tam jest tyle do ogarnięcia, że jeszcze możemy podesłać fotki kolejnych panienek w stylowych wdziankach.

Mam dobrą wiadomość i złą
Zacznę od dobrej ...
2 maluchy dziś na ostatnim zastrzyku. W środę przechodzą na tabletki , które będą dostawać dwa razy dziennie do niedzieli. Jest ogromna poprawa - jak tylko będa fotki zaczynamy poszukiwać dla całej małej 6 jakiś domków
I zła
Jeden maluch, ok 4 miesięczny wczoraj spadł z dachu na ziemię. Schował się w budzie, dostałam info, że połamany, nie rusza się za wiele. Jednak dziś okazało się, że kotek chodzi ale tylna łapka jest widocznie złamana...
Razem z pieprzowa zabrałyśmy "Połamańca" do weta. Dostał głupiego jasia, i zrobiono RTG. Zdjęcie ukazało, że złamanie jest poważne i , trzeba będzie brzdąca operować Naszego weterynarza nie będzie, więc prawdopodobnie operacja odbędzie się w Gdańsku. Doktor będzie jeszcze się dowiadywał w tej sprawie...
Jesteśmy przerażone ... koszty takiej operacji są rzędu 1000zł!!!
A jest do opłacenia jeszcze dług za leczenie maluchów
Bardzo prosimy o pomoc!!!
Pomorski Koci Dom Tymczasowy
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt Viva
ul. Kawęczyńska 16/42a
03-772 Warszawa
nr konta: 12 2030 0045 1110 0000 0255 8070 (BGŻ)
lub paypal: pkdt.biuro@gmail.com
z dopiskiem
DT w Tczew-kociaki ze starego miasta

Nie da się znaleźć tańszego weterynarza do złamania?

Złamanie jest bardzo skomplikowane - w zasadzie przy główce kości i wieloodłamowe. Niestety, nie jest to "tylko" złamanie w pół, jest tak, że jest główka kości i od razu zgruchotanie z wieloma ostrymi odłamkami. Zrobię dziś zdjęcie rentgenowi w lecznicy i Wam pokażę.

Ten koszt to porządna diagnostyka, operacja, leczenie po operacji, kolejna operacja (wyciągnięcie śrub) i dalsza opieka. Czyli dwa zabiegi plus opieka po każdym. W Tczewie nie znajdziemy nikogo innego, komu bez strachu można by dać kota do takiego zabiegu. Sprawa jest poważna, bo kot jest mały i nadal rośnie - możliwe jest uszkodzenie chrząstek wzrostowych. Niecałe sześć tygodni temu miałam interwencję - kot z praktycznie takim samym złamaniem, ale dorosły, więc nie było problemu z chrząstką. Zabieg tamtego kota wyniósł 800 zł. Mam nadzieję, że i tym razem się w tym zmieścimy lub uda się wynegocjować jeszcze niższą cenę w Gdańsku.
Będę kontaktowała się z jedną z gdańskich przychodni, czy podjęłaby się zabiegu składania kości w niższej cenie, ale wówczas do tego kosztu dochodzi transport - ja nie mam prawka, Justyna też (siłą rzeczy - jest niepełnoletnia). Musiałybyśmy więc znaleźć kogoś, kto mógłby wziąć dzień wolnego w pracy i podjechać ze mną i kotem.
Niemniej mam nadzieję, że uda się wynegocjować możliwie niską stawkę.

Byłam w lecznicy z innym kotem, niepełnosprawną Nadziejką, i negocjowałam stawkę za operację kotka roboczo zwanego Połamańcem.
Za poprzedniego kota wyszło 800 zł. Za tego powinno być drożej, bo bardziej skomplikowane złamanie, ale dostałam obietnicę, że dogadamy się po zabiegu, bo cena uzależniona jest od tego, czy uda się kość złożyć jednym implantem, czy potrzebne będą dwa plus specjalistyczny opatrunek; jednak za całość powinno być mniej niż za poprzedniego kota.
Uff! Choć koszty spadły o co najmniej 30%, to i tak czeka nas uzbieranie sporej sumki

Trzeba zrobić zdjęcia maluchowi i wystawić wydarzenie na facebook-u.

17kotów- 5 MALUSZKÓW Z KK ! DT PILNIE! TCZEW. str 3

Kto przegląda forum