Pika i Morena znalazły nowe domki :)

[fiona.22]

Kitka jest tak milutka, że na sam widok człowieka już zaczyna mruczeć

[fiona.22]

Wydarzenie Mini na fb
https://www.facebook.com/events/1461275 ... ar&fref=nf

[Meteorolog1]

Podniosę koteczkę.

[Meteorolog1]

I jeszcze raz podniosę.

[Meteorolog1]

I jak z kotusią?

[tamiss]

Mini

[fiona.22]

Dzięki dobrym ludziom udało się zebrać troszkę pieniążków dla Mini. Przed chwilą przewiozłyśmy kotkę do hoteliku.
Dzisiaj cały dzień pada, pogoda jest okropna ale na szczęście Mini nie musiała wracać na ulicę. Mamy fundusze na zapłacenie prawie za dwa miesiące, także teraz pozostało znaleźć tylko dobry domek. Idealnie byłoby gdyby, ktoś zechciał ją i jej dziecko, które zostało na ulicy

Mini w piątek będzie miała zdjęte szwy i wtedy bedzie też odrobaczona. Dziś została jeszcze odpchlona, ponieważ pchełkę znaleźliśmy
Kupiłyśmy jej od razu 1,5 kg suchej karmy i żwirek. Za wszystko wyszło 62 zł

[fiona.22]

Dotarła wpłata od Cindy po przewalutowaniu wyszło 40,72 zł

[Alyaa]

Fiona, a może bazarek imienny? Kicia nadal taka bezimienna, a zebrane pieniądze można będzie przeznaczyć na hotelik/karmę dla Niej. Albo na Młodego.

[fiona.22]

Kitka dostała już imię z racji gabarytów zastała Mini
Ale dla młodego jak najbardziej.
Niestety młody na 90 % to kociczka
Wczoraj podeszła do karmicielki dała się pogłaskać. Było ciemno więc nic nie było widać ale futrzak został zmacany pod ogonem i jajek brak
Jak na kota w takim wieku jajka powinny być... więc chyba mamy kolejny problem

[Cindy]

[Alyaa]

Kitka dostała już imię z racji gabarytów zastała Mini

Ups Jakoś tak sobie skojarzyłam, że "Mini kotka" to jako określenie gabarytów

Niestety młody na 90 % to kociczka
Wczoraj podeszła do karmicielki dała się pogłaskać. Było ciemno więc nic nie było widać ale futrzak został zmacany pod ogonem i jajek brak
Jak na kota w takim wieku jajka powinny być... więc chyba mamy kolejny problem

Ech... czy chociaż raz nie może być łatwo? Jak nie kotka, to kocur-wnętr, a taka kastracja jest bardziej skomplikowana (a co za tym idzie droższa)

[fiona.22]

Dziecko kitusi wpadło w jakieś tarapaty. Nie było go trzy dni. Wrócił wychudzony i zrozpaczony, strasznie miauczał. Bardzo podobny kot został znaleziony martwy między blokami. Sytuacja jest kiepska, jest duże prawdopodobieństwo, że młody nie doczeka się pomocy.
Na szczęście jest to jednak kocurek na 100%.
Koniecznie trzeba go zabrać z ulicy zanim zniknie na dobre.

Jedyny pomysł jaki przychodzi mi do głowy to hotelik. Koszt 150 zł mies (taniej nie znajdziemy) z jednej strony bardzo dużo a z drugiej niewiele. Gdyby więcej osób zadeklarowało comiesięczną pomoc, chociażby symboliczną może udałoby się pomóc temu maluchowi. No chyba, że zdarzy się cud i znajdzie się dt.

Kocurek wygląda jak kseroopia mamy i jest również drobniutkim kotem.

[Cindy]

Moglabym dorzucic grosik dopiero pod koniec m-ca - koteczka trzeba ratowac, zanim zdarzy sie tragedia
Moze ktos dorzuci sie do hoteliku A moze znajdzie sie DT

[fiona.22]

kocurek znów gdzieś zniknął od dwóch dni nie przychodzi na kolację