PROSZĘ O POMOC I RADY KOTKA ZOSTAWIŁA MAŁE .!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sie 18, 2014 16:31 Re: PROSZĘ O POMOC I RADY KOTKA ZOSTAWIŁA MAŁE .!

dzięki violet , jejku co mam zrobić ? nakarmiłam kotki wysiusiały się ale nie zasypiają tylko miaucza :'(

KASIEK12345

 
Posty: 13
Od: Sob sie 16, 2014 21:19

Post » Pon sie 18, 2014 19:11 Re: PROSZĘ O POMOC I RADY KOTKA ZOSTAWIŁA MAŁE .!

Podejrzewam, że jednak są głodne.

Saraa

 
Posty: 609
Od: Śro kwi 13, 2005 15:46
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon sie 18, 2014 19:11 Re: PROSZĘ O POMOC I RADY KOTKA ZOSTAWIŁA MAŁE .!

w jakich proporcjach robisz im to Bebiko? Powinny dostawać mleko dla kociąt a nie dla niemowląt. Czy doczytałaś, że Bebiko powinnaś robić 2x gęściejsze niż podają w przepisie dla niemowląt?

Saraa

 
Posty: 609
Od: Śro kwi 13, 2005 15:46
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon sie 18, 2014 19:23 Re: PROSZĘ O POMOC I RADY KOTKA ZOSTAWIŁA MAŁE .!

Saraa pisze:w jakich proporcjach robisz im to Bebiko? Powinny dostawać mleko dla kociąt a nie dla niemowląt. Czy doczytałaś, że Bebiko powinnaś robić 2x gęściejsze niż podają w przepisie dla niemowląt?

Bebiko nie nadaje się dla małych kociąt. W ogóle się nie nadaje. Powinny pić kocie mleko zakupione u weta lub w necie. Muszi takie kupić. Koty jedzą dużo i jak płaczę to albo są głodne albo coś im dolega. Robi się je gęstości śmietanki .Koty karmi się co 2-3 godziny. Całą dobę. Nastaw sobie budzik. Bo nie ma przepuść. Trzyma się w cieple. Dobrze jest dołożyć jakiegoś futrzaka by miały do kogo tulić się. Masuje się je często, tuli, nosi.
Jedzenie inne niż ludzkie może wywołać zagazowanie brzuszków, kolki, zaparcia lub sraczkę... Powinno się im podawać espumisan w kroplach dla niemowląt 2x dziennie. Nie granulki tylko krople.

I jeszcze jedno . Uważam ,że totalną nieodpowiedzialności było wypuszczanie kotki, która ma małe. I nie jest ważne, że kotka "chciała".Ty jesteś odpowiedzialna za jej i jej dzieci życie, skoro nie wykastrowałaś jej na czas. Przeszukaj rowy, okolicę, jakieś komórki czy dziury... Według mnie ona nie żyje lub jest chora/ranna i umiera w cierpieniach. Chce się mylic ale...
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55984
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto sie 19, 2014 10:44 Re: PROSZĘ O POMOC I RADY KOTKA ZOSTAWIŁA MAŁE .!

I jak dziś sprawy się mają?? Jak maluchy? Może podrzuć kilka fotek, porozsyłam po stronach to jakich chętny do pomocy się znajdzie? Mleczka podeśle jakiegoś czy coś. Nie wiem, chciałybyśmy z Księżną jakoś pomóc.

Aiivilis

Avatar użytkownika
 
Posty: 54
Od: Wto lip 15, 2014 23:36

Post » Wto sie 19, 2014 12:03 Re: PROSZĘ O POMOC I RADY KOTKA ZOSTAWIŁA MAŁE .!

Pisz szybciutko co u Was. Ask@ - wydaje mi się, że Kasiek zdaje sobie sprawę z całej sytuacji. Twoje naskakiwanie na nią w tej sytuacji nie jest wcale potrzebne...

Fighter'ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 40
Od: Pon sie 11, 2014 19:34

Post » Wto sie 19, 2014 12:11 Re: PROSZĘ O POMOC I RADY KOTKA ZOSTAWIŁA MAŁE .!

Fighter'ka pisze:Pisz szybciutko co u Was. Ask@ - wydaje mi się, że Kasiek zdaje sobie sprawę z całej sytuacji. Twoje naskakiwanie na nią w tej sytuacji nie jest wcale potrzebne...

Nie naskakuję tylko stwierdzam fakty.
Poza tym ,jak raczysz zauważyć, udzieliłam kilku rad wychowania malców.

Nie napisałam jeszcze ,że malce co dzień się waży .O tej samej porze .I nie ma przepuść. Jak waga nie rośnie to znaczy ,że coś się dzieje. Trzeba uważać. Przy otwieraniu oczek i przy zabkowaniu waga czasem staje.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55984
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pt sie 22, 2014 23:04 Re: PROSZĘ O POMOC I RADY KOTKA ZOSTAWIŁA MAŁE .!

Karmienie bebikiem kotka jest ok, mi doradził wet.
sama od 7 tygodnia dokarmiałam małego, robiłam mu około 4 ml w bitelce ze smoczkiem dla kotów, a jak był głodny to miałczał.
Trudno jest utrzymać wychodzącą kotkę w domu, nawet jak ma małe. moja wykorzstywała każdą chwilę nieuwagi, byle się tylko wyrwać z domu.
kochana jeżeli małym nic nie jest to karm ich bebikiem.

nelly76

 
Posty: 16
Od: Wto lis 12, 2013 22:35

Post » Sob sie 23, 2014 5:46 Re: PROSZĘ O POMOC I RADY KOTKA ZOSTAWIŁA MAŁE .!

nelly76 pisze:Karmienie bebikiem kotka jest ok, mi doradził wet.
sama od 7 tygodnia dokarmiałam małego, robiłam mu około 4 ml w bitelce ze smoczkiem dla kotów, a jak był głodny to miałczał.
Trudno jest utrzymać wychodzącą kotkę w domu, nawet jak ma małe. moja wykorzstywała każdą chwilę nieuwagi, byle się tylko wyrwać z domu.
kochana jeżeli małym nic nie jest to karm ich bebikiem.

zmień proszę weta. Miał dzieciak szczęście. Kolejne koty mogą go nie mieć.
Jak będziesz mieć małe dziecko, niemowlaka to go kartonikowym mlekiem Łaciatym nakarmisz ? Jeśli są mleka specjalnie dostosowane do dzieci i wieku? A ich kupno nie nastrecza trudności ? Dlaczego małe nie mogą jeść karmy dla nich dobrej, podobnej do mleka matki, która wyklucza w większym stopniu ew komplikacje i zawiera składniki potrzebne do prawidłowego rozwoju kocich dzieci. Brak tych składników (np. tauryny) odbije się później na ich zdrowiu i kondycji. Wet nie powiedział tego?
Zmień weta.
Co do upilnowania. Wszystko zależy od chcenia i wyobraźni opiekuna. Nikt mi nie wmówi ,że nie można kota zatrzymać .Niech beczy czy drapie .Jest NIE i tyle. Dobro dzieci jest najważniejsze a nie mój święty spokój. Małe dziecko też wypuścisz na ulicę bo chce? Ty jesteś odpowiedzialna. Wiem co piszę. Zgarniam kotki z ulicy jeśli uda się namierzyć gdzie z dziećmi bytują. Trafiają do nas na DT. Kotka po odchowaniu dzieci idzie na kastrację i wraca na swoje miejsce a malce idą do adopcji. Szybko kocice nawykają ,że nigdzie nie wyjdą i normalnie funkcjonują. Karmią, załatwiają się do kuwety tylko ludzia nie lubią.
Teraz też mam taką rodzinę i nie widzę problemu w zatrzymaniem mamuni w domu.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55984
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pon sie 25, 2014 12:27 Re: PROSZĘ O POMOC I RADY KOTKA ZOSTAWIŁA MAŁE .!

Zobacz tutaj viewtopic.php?f=1&t=164321 moze Tobie przyda sie to mleczko :wink:
Ronda 25.04.2014[*]
Cindy 21.08.2018[*]
Kota nie powinno sie kupowac, bo kot to przyjaciel.
Przyjaciol sie nie kupuje.
Bleise Pascal




Obrazek.

_________________
Obrazek.

Cindy

Avatar użytkownika
 
Posty: 4797
Od: Śro lut 11, 2009 13:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon wrz 08, 2014 15:27 walka o zycie kota !

walka o zycie kota!
Chowam te kotki co pisalam o nich w ostatnim poscie , jeden z nich dostał biegunki ( dodam że maja ok 6/7 tyg.) proszę jak mu uratować życie , ciężko oddycha . niechce zeby cierpiał , chce zeby żył . BŁAGAM o natychmiastową pomoc , co mam robic ? każda sekunda się liczy .
Ostatnio edytowano Wto wrz 09, 2014 9:34 przez NITKA/KARINKA, łącznie edytowano 1 raz
Powód: Połaczyłam wątki dotyczące tych samych kociąt.

KASIEK12345

 
Posty: 13
Od: Sob sie 16, 2014 21:19

Post » Pon wrz 08, 2014 15:30 Re: walka o zycie kota !

wrzuć linka w którym o nich pisałaś lub streśc o co chodzi.
Co wet powiedział? jakie badania zrobiono? jaka temperatura? Jakie leki zapodano?
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55984
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pon wrz 08, 2014 15:30 Re: walka o zycie kota !

do weta natychmiast
Obrazek

mgj

 
Posty: 12112
Od: Czw mar 17, 2011 21:06
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon wrz 08, 2014 15:35 Re: walka o zycie kota !

KASIEK12345 pisze:Chowam te kotki co pisalam o nich w ostatnim poscie , jeden z nich dostał biegunki ( dodam że maja ok 6/7 tyg.) proszę jak mu uratować życie , ciężko oddycha . niechce zeby cierpiał , chce zeby żył . BŁAGAM o natychmiastową pomoc , co mam robic ? każda sekunda się liczy .

viewtopic.php?f=1&t=164149

Czy ty zmieniłaś im to cholerne Bebiko na mleko włąciwe, dla kociąt? Jeśli nie to masz prawdopodobnie przyczynę.
Czym je jeszcze karmiłaś? Ile razy?
Mam nadzieję ,że byłas u weta. Jesli nie to MASZ iść natychmiast do niego. Dobrego, nie tego od Bebika. My nie poradzimy co i jak bo to maleńtasy są i nikt na siebie odpowiedzialności za życie i za internetowe leczenie nie weżmie.
Natychmiast idź do weta.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55984
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pon wrz 08, 2014 20:05 Re: walka o zycie kota !

kotek czuję się wspaniale , nie bylam u weterynarza , prawdopodobnie sie przejadł ( bo jedza już same ) , a ten kot akurat jet łapczywy , jest juz dobrze biega i sie bawi z innymi kociakami , jezeli jeszcze sie takie cos powtorzy lub zajda inne objawy natychmiast udam sie do weta

KASIEK12345

 
Posty: 13
Od: Sob sie 16, 2014 21:19

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 47 gości