Nagły brak apetytu co robić??- wszystko wraca do normy :))

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto cze 22, 2004 14:55

Mysza pisze:
kura1336 pisze:a tak w ogole to ile powinien wazyc 4-ro miesieczny kot?? Pysiek wazy 2,1 kg i jest bardzo chudziutki :(

to zależy od rasy
A Pysiek europejski jest? :lol:
Jak tak to chyba dobrze waży

Corna w wieku 2 lat wazyła 2,5kg
i nie była chudziutka - teraz wazy 3,7kg i ma miec diete - weta kazała, bo tłusta jest i brzucho jej wisi....i nózce to nie pomaga....
ale ona drobnica jest

Batka

 
Posty: 8464
Od: Pt paź 24, 2003 11:38
Lokalizacja: Stare Dobre Podgórze

Post » Wto cze 22, 2004 16:19

Batka pisze:
Mysza pisze:
kura1336 pisze:a tak w ogole to ile powinien wazyc 4-ro miesieczny kot?? Pysiek wazy 2,1 kg i jest bardzo chudziutki :(

to zależy od rasy
A Pysiek europejski jest? :lol:
Jak tak to chyba dobrze waży

Corna w wieku 2 lat wazyła 2,5kg
i nie była chudziutka - teraz wazy 3,7kg i ma miec diete - weta kazała, bo tłusta jest i brzucho jej wisi....i nózce to nie pomaga....
ale ona drobnica jest

Daisy ma 2 lata i wazy 3,8 kg i wcale nie jest gruba :? , ja bym ja chetnie jeszcze podtuczyla. A Telma wazy 4,6 kg (1 rok) i pani doktor mowi, ze w sam raz - nie trzeba odchudzac, tylko nie powinna przytyc...

2,1 kg na 4-miesiecznego kota to calkiem sporo wedlug mnie :D jest maly i rosnie i niech na razie je do woli

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Wto cze 22, 2004 17:16

Pysiek jest dosc dlugi i ma dlugie lapy wiec moze dlatego wydaje mi sie ze jest chudziutki :)

kura1336

 
Posty: 865
Od: Śro lut 18, 2004 20:31
Lokalizacja: Warszawa - Bródno

Post » Wto cze 22, 2004 18:22

wlasnie wrocialm od weta .. pani dr powiedzila ze nie moze jednoznacznie stwierdzic co jest Pyskowi...nie wyklucza ani robaka ani wystraszenia. Dala mu glukoze pod skore i teraz wyglada jak wielblad z garbem na boku :) dala tez procha na odrobaczenie i jakis zastrzyk poprawiajacy apetyt. Jedyne co nam jeszcze zostalo to obserwacjia.. :roll:

kura1336

 
Posty: 865
Od: Śro lut 18, 2004 20:31
Lokalizacja: Warszawa - Bródno

Post » Wto cze 22, 2004 18:23

wlasnie wrocialm od weta .. pani dr powiedzila ze nie moze jednoznacznie stwierdzic co jest Pyskowi...nie wyklucza ani robaka ani wystraszenia. Dala mu glukoze pod skore (dziekuje Myszko za podpowiedz) i teraz wyglada jak wielblad z garbem na boku :) dala tez procha na odrobaczenie i jakis zastrzyk poprawiajacy apetyt. Jedyne co nam jeszcze zostalo to obserwacjia.. :roll:

kura1336

 
Posty: 865
Od: Śro lut 18, 2004 20:31
Lokalizacja: Warszawa - Bródno

Post » Wto cze 22, 2004 18:29

Czyli pozostaje zastosować sie do rady. Trzymam kciuki!
Kot składa się z materii, antymaterii i fanaberii.
Moje koty
Obrazek

sheanan

 
Posty: 572
Od: Pon paź 27, 2003 14:39
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto cze 22, 2004 18:38

mam nadzieje ze apetyt sie mu poprawi bo jak nie to czeka nas kolejna wizyta :(

kura1336

 
Posty: 865
Od: Śro lut 18, 2004 20:31
Lokalizacja: Warszawa - Bródno

Post » Wto cze 22, 2004 18:40 Re: Nagły brak apetytu co robić??- bylam u weta

kura1336 pisze: Czym moze byc spowodowany taki strajk glodowy??

Gdy moje tracą apetyt, to w ciągu 1-2 dni mogę spodziewać się zwymiotowania "korka" z sierści.

Wojtek

 
Posty: 27888
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Wto cze 22, 2004 18:42

Napewno będzie dobrze. Ja także trzymam kciuki za kociaka :ok:

nickola1

 
Posty: 217
Od: Śro cze 02, 2004 18:26
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto cze 22, 2004 18:43 Re: Nagły brak apetytu co robić??- bylam u weta

Wojtek pisze:
kura1336 pisze: Czym moze byc spowodowany taki strajk glodowy??

Gdy moje tracą apetyt, to w ciągu 1-2 dni mogę spodziewać się zwymiotowania "korka" z sierści.

Fakt, u moich tak samo. :wink:
Pani starsza: Nomka i dwie Panienki: Biszkopt i Groszek :)
i Oskarek za tęczowym mostem - zawsze będę na Ciebie czekać ptysiu...

Obrazek

Nomka

 
Posty: 610
Od: Pon cze 14, 2004 14:03
Lokalizacja: Warszawa Miedzeszyn

Post » Wto cze 22, 2004 19:04

kurcze wiedzialam zeby zapytac weterynarza o te korki z futra i zapomnialam ehhh :( moze jakbym wspomniala to by dala mu jakiejs pasty odklaczajacej bo ja nie mam zadnej a z drugiej strony to pani dr tez nie wspomniala o tym ani slowa ...

kura1336

 
Posty: 865
Od: Śro lut 18, 2004 20:31
Lokalizacja: Warszawa - Bródno

Post » Wto cze 22, 2004 19:09

wiesz co, moze olej parafinowy, odrobinka? mozesz tez dac np. lyzeczke oliwy z oliwek, to nie zaszkodzi, a moze pomoc

Daisy (ktora sie dosc czesto zatyka, bo i ma czym 8) ) odtyka sie jedynie jak zaczynam ja karmic strzykawka suchym - pasta pomaga jej tylko w "lekkim" zaklaczeniu, parafinka przy zatkaniu - czyli jak qpy nie ma, bo kklaki nie chca przejsc

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Wto cze 22, 2004 19:12

Pastę odkłaczającą możesz kupić w prawie każdym sklepie zoologicznym. Nie trzeba u weta. :D
Możesz też, jak już sie wszystko wyjaśni, dodawać kotu do jedzenia chrupki odkłaczające (tylko, że niektore koty źle je znoszą - biegunka
Kot składa się z materii, antymaterii i fanaberii.
Moje koty
Obrazek

sheanan

 
Posty: 572
Od: Pon paź 27, 2003 14:39
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto cze 22, 2004 19:15

dziekuje bardzo za rady ale na razie sie wstrzymam moze podane przez weta specyfiki zadzialaja :) jak nie to lece rano po paste do zoologicznego . Mam nadzieje ze Pyskowi szybko przejdzie bo w sobote mam egzamin a z nerwowo nie moge sie uczyc :(

kura1336

 
Posty: 865
Od: Śro lut 18, 2004 20:31
Lokalizacja: Warszawa - Bródno

Post » Wto cze 22, 2004 19:56

A czy Pysiek sie już chociaż troszkę zainteresował jedzeniem? Czy nadal nic?
Kot składa się z materii, antymaterii i fanaberii.
Moje koty
Obrazek

sheanan

 
Posty: 572
Od: Pon paź 27, 2003 14:39
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 241 gości