Pisiokoty i inne koty. Dyzio odszedł. I Dropsik ['] też.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sty 30, 2014 21:33 Re: Pisiokoty i inne koty :-) cz. II Kajtusia

Ja też zaznaczam i będę wpadała jeśli można.

Aniu, nie wiedziałam, że wzięłaś kotkę ze schroniska w Orzechowcach, bo ja miałam Niunię ['] białaczkową kotkę jak się okazało, obie kotki które wtedy przyjechały miały białaczkę.
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40444
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Czw sty 30, 2014 22:20 Re: Pisiokoty i inne koty :-) cz. II Kajtusia

Też witam się u pisiokotków :1luvu: Ja jestem fanką Dropsika, Ty Aniu wiesz dlaczego
Obrazek

Adoptuj. Nie kupuj.

zuzia96

Avatar użytkownika
 
Posty: 9096
Od: Czw wrz 13, 2007 14:07
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Czw sty 30, 2014 23:05 Re: Pisiokoty i inne koty :-) cz. II Kajtusia

I ja się przywitam
Przydreptałam za kajtusią :)
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sty 31, 2014 12:12 Re: Pisiokoty i inne koty :-) cz. II Kajtusia

Anna61 pisze:Aniu, nie wiedziałam, że wzięłaś kotkę ze schroniska w Orzechowcach, bo ja miałam Niunię ['] białaczkową kotkę jak się okazało, obie kotki które wtedy przyjechały miały białaczkę.


Kimisia miała robiony test FIV/FeLV przed przyjazdem do nas, wyszedł negatywny na szczęście.
Wtedy do Łodzi przyjechały cztery kotki. Dwie trafiły na początku do Seidla, do CoolCaty, Kiimisia do mnie i była jeszcze jedna.
Jest u nas od sześciu lat, teraz ma ok. 14-tu, cztery zęby a wyniki jak kocia nastolatka :kotek:.
Robiłam jej profilaktycznie badania jesienią ubiegłego roku i dr Ewa powiedziała, że gdyby nie wiedziała,że to wyniki badań Kimisi to pomyślałaby, że to wyniki młodego kota. I niech tak będzie jak najdłużej :ok:

magdaradek pisze:a Rudy jakie ma solarium :mrgreen:


he, he, solarium zimą ma duże wzięcie:

Obrazek

selene00 pisze:Ale największe westchnienie wydobyło się z mej piersi na widok Waszego nowego drapaka!!!! :ryk: Ale bajer!!!! :ok:


A, owszem, drapak mamy fajowy :D. Jest naprawdę XXL, moje wielkie kociska mogą się wreszcie wygodnie wyciągnąć. TŻ najpierw wyrwał połowę włosów z głowy jak zobaczył wyciąg z konta, a teraz się puszy jak goście przychodzą i pieją z zachwytu :wink:.
Tu w całej krasie :D

Obrazek

Wczoraj chciałam napisać kilka słów, ale Kajtusia mi nie pozwoliła :D. Gdy tylko usiadłam do komputera mała zmęczona harcami wpakowała mi się na kolana i wyciągnęła jak długa. Co było robić :wink: - jedną ręką ją przytulałam, drugą głaskałam i drapałam pod bródką. Gdy robiłam przerwę, żeby coś napisać słyszałam słodki, cieniutki głosik który ponaglającym "oj!" przywracał mnie do porządku :mrgreen: I tak było przy każdej próbie zaprzestania tych pieszczot. "Oj! - proszę głaskać". Jej przyszły opiekun będzie musiał zarezerwować dużo czasu dla panienki. Lubi kontakt z człowiekiem, lubi być blisko, taki słodziak do przytulania. A jest przy tym tak wdzięczna, ma tyle uroku, że nie sposób jej się oprzeć.
Dzisiaj rano przy wkraplaniu Tobrexu oglądałam oczko i ten pusty oczodół i wg mnie jest coraz lepiej. Spojówki nie są już takie różowe, mają prawie normalny kolor. Rano wzięło ją na kichanie i wykichała trochę kataru. Wczoraj z kolei słychać było, że oddycha przez zapchany nosek, więc myślę, że takie kichanie dobrze jej robi. Teraz znowu coś się jej zapchało w nosku i świszcze oddychając :( .
Po południu jedziemy do lecznicy na kolejny zylexis, antybiotyki etc.

Jutro w dziennym świetle zrobię jej ładniejsze fotki i wrzucę dla naszych kochanych Kajtusio-fanek :1luvu:

zuzia96 pisze: Ja jestem fanką Dropsika, Ty Aniu wiesz dlaczego


Wiem, wiem :1luvu:
więc specjalnie dla Ciebie Zuziu i Iwonki z pozdrowieniami od Dropsa. Oj, chciałabym umieć mieć tak wszystko gdzieś ... :roll:

Obrazek
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sty 31, 2014 12:24 Re: Pisiokoty i inne koty :-) cz. II Kajtusia

pisiokot pisze:Obrazek
O matko!!! :1luvu: :love: :1luvu: :love:
Dropsio, i mnie zawsze rozczula.

Umknęło mojej pamięci, że Pisio był buraskiem. Cudny był!
I jakoś tak mi się skojarzyło, że mnie burasek też wprowadził w czarodziejski koci świat. Mój pierwszy, ukochany kot... i chyba ostatni...
Obrazek
Wszystkie argumenty na podparcie ludzkiej wyższości nie są w stanie zaprzeczyć jednej niezaprzeczalnej prawdzie: w cierpieniu zwierzęta są nam równe. Peter Albert David Singer

szybenka

 
Posty: 4278
Od: Nie gru 13, 2009 22:16
Lokalizacja: Siedlce

Post » Pt sty 31, 2014 12:34 Re: Pisiokoty i inne koty :-) cz. II Kajtusia

szybenka pisze:I jakoś tak mi się skojarzyło, że mnie burasek też wprowadził w czarodziejski koci świat. Mój pierwszy, ukochany kot... i chyba ostatni...

ja Ci dam ostatni :evil:
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sty 31, 2014 23:53 Re: Pisiokoty i inne koty :-) cz. II Kajtusia

Dropsio!!!! :love:
Drapak!!!! :love:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sty 31, 2014 23:55 Re: Pisiokoty i inne koty :-) cz. II Kajtusia

Ale drapak fajowy, koty widać zadowolone. :1luvu:

Moja córka teraz szuka drapaka dla Lusi na 15 urodziny, ale ciężko znaleźć coś wygodnego dla naszej pokaźnej gromadki. :wink:

pisiokot pisze:
Anna61 pisze:Aniu, nie wiedziałam, że wzięłaś kotkę ze schroniska w Orzechowcach, bo ja miałam Niunię ['] białaczkową kotkę jak się okazało, obie kotki które wtedy przyjechały miały białaczkę.


Kimisia miała robiony test FIV/FeLV przed przyjazdem do nas, wyszedł negatywny na szczęście.
Wtedy do Łodzi przyjechały cztery kotki. Dwie trafiły na początku do Seidla, do CoolCaty, Kiimisia do mnie i była jeszcze jedna.
Jest u nas od sześciu lat, teraz ma ok. 14-tu, cztery zęby a wyniki jak kocia nastolatka :kotek:.
Robiłam jej profilaktycznie badania jesienią ubiegłego roku i dr Ewa powiedziała, że gdyby nie wiedziała,że to wyniki badań Kimisi to pomyślałaby, że to wyniki młodego kota. I niech tak będzie jak najdłużej :ok:

Te 2 kotki też miały robiony test i był wpis w książeczce, że ujemne a PCR wyszedł dodatni. Kotka u mnie żyła prawie 4 lata u Mirki dużo mniej.
A to moja dzidzia wtedy http://img255.imageshack.us/img255/1695 ... izexm0.jpg
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40444
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Sob lut 01, 2014 0:07 Re: Pisiokoty i inne koty :-) cz. II Kajtusia

Dzięki za piękne fotki. :-) zaczynam odczuwać korzyści za przynależność do fanklubu :ryk:
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Sob lut 01, 2014 0:09 Re: Pisiokoty i inne koty :-) cz. II Kajtusia

Anna61 pisze:A to moja dzidzia wtedy http://img255.imageshack.us/img255/1695 ... izexm0.jpg

Cudna :1luvu:
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lut 01, 2014 0:09 Re: Pisiokoty i inne koty :-) cz. II Kajtusia

Goyka pisze:Dzięki za piękne fotki. :-) zaczynam odczuwać korzyści za przynależność do fanklubu :ryk:

Czuję się zmobilizowana, jutro będzie nowa porcja :D
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lut 01, 2014 0:24 Re: Pisiokoty i inne koty :-) cz. II Kajtusia

pisiokot pisze:Obrazek


To zdjęcie jest cudne :1luvu:
A ten drapak :roll: ech...szybko wyliczyłam sobie,że moje koty też pomieściłyby się na nim.
Gdzie można kupić takie coś?
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lut 01, 2014 0:27 Re: Pisiokoty i inne koty :-) cz. II Kajtusia

Annaa pisze:A ten drapak :roll: ech...szybko wyliczyłam sobie,że moje koty też pomieściłyby się na nim.
Gdzie można kupić takie coś?

Nasz kupiliśmy w Zooplusie.
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lut 01, 2014 0:29 Re: Pisiokoty i inne koty :-) cz. II Kajtusia

Dziękuję :1luvu:
Rozejrzę się i zobaczę kiedy i czy będzie mnie na taki stać :wink:
Jest taki jaki właśnie chciałam :ok:

Właśnie go znalazłam i :strach: jak fajny tak drogi :|
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lut 01, 2014 12:55 Re: Pisiokoty i inne koty :-) cz. II Kajtusia

Annaa pisze:Właśnie go znalazłam i :strach: jak fajny tak drogi :|

Ania, musisz polować. Nie wiedzieć czemu ten drapak raz kosztuje 899 zł, raz 799 zł, a raz 699 zł. Nam się udało kupić za ok 650 zł (bo jeszcze doszła zniżka 3% za zamówienie powyżej 400 zł).
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 142 gości