kotka miauczy i chce na dwor

[felin]

Autocytat najwyższą formą cytatu:

Mam nieodparte wrażenie, że panna odezwie się znowu jak będzie problem z porodem albo kociętami

[felin]

Drodzy moi zglosilam sie do was o pomoc w trudnych sprawach a wy potraficie tylko krytykowac.
kotka byla u weta jest zupelnie zdrowa.
akurat teraz jest okolo5 tygodni w ciazy. bardzo sie wszyscy w domu cieszymy. juz mamy zapewnione domu dla 3 kociakow a gdy y nie wypalimo to je zostawimy w domu.
BO MY KOCHAMY NASZE ZWIERZETA NAWET JESLI CZASeM PROSIMY O PoMOC.
pozdrawiam

My też.
Tylko my swoje kochamy mądrze.

[Agulas74]

Jeśli dacie dom wszystkim kociakom i pokastrujecie je (i mamę), to w sumie tylko wasza decyzja.

Gorzej jeśli kociaki podrosną i będą rodzić kolejne pokolenia maluchów. Przemyślcie to...

[nelly76]

Moja droga poprzedniczko ja za wszystkie twoje oskarzenia nie jeztem odpowiedzialna.
nasza kotka ms bardzo dobrze w domu wy hodzi na dwor i wraca kiedy chce jezt szczepiona ma dobre jedzenie, spi gdzie tylko chce w domu. swiadomue sie na to zdecydowalismy. to nie rozumiem jaka zbrodnie popelniam, bo moim zdaniem zadnej.
pozdrawiam

[RAnia]

Moja droga poprzedniczko ja za wszystkie twoje oskarzenia nie jeztem odpowiedzialna.
nasza kotka ms bardzo dobrze w domu wy hodzi na dwor i wraca kiedy chce jezt szczepiona ma dobre jedzenie, spi gdzie tylko chce w domu. swiadomue sie na to zdecydowalismy. to nie rozumiem jaka zbrodnie popelniam, bo moim zdaniem zadnej.
pozdrawiam

Ty powaznie nie rozumiesz o co tu wszystkim chodzi? Nie jeZtes trollem?

[anulka111]

Moja droga poprzedniczko ja za wszystkie twoje oskarzenia nie jeztem odpowiedzialna.
nasza kotka ms bardzo dobrze w domu wy hodzi na dwor i wraca kiedy chce jezt szczepiona ma dobre jedzenie, spi gdzie tylko chce w domu. swiadomue sie na to zdecydowalismy. to nie rozumiem jaka zbrodnie popelniam, bo moim zdaniem zadnej.
pozdrawiam

nelly76 na tym forum pracuje sie nad ograniczeniem bezdomnosci zwierzaków i zmniejszeniem ich liczby poprzez sterylizacje-Ty tego naprawdę nie rozumiesz? Rozmnażasz kotkę,gdy kotów jest za dużo i mnóstwo juz zyjacych czeka na dom

[bagheera]

Miałam kiedyś kochaną, wychuchaną koteczkę, szczepioną, niesterylizowaną bo niewychodzącą, (niemająca nawet możliwości wychodzenia) więc - wiadomo - po co męczyć zwierzę.
...skończyło się koszmarnym ropomaciczem, krojeniem malutkiej niemalże na pół, bardzo ciężką rekonwalescencją i osłabieniem jej do końca jej życia. Nie mówiąc o kosztach... Wet miłosiernie nic mi nie powiedział, a powinien zmieszać z błotem, mimo że najwyższą karą za moją ciemnotę było cierpienie mojej ukochanej koci. Teraz oczywiście już wiem.

To tak gwoli zarzutów założycielki wątku o krytykowanie. Ale chyba mało kto naprawdę korzysta z rad innych - póki się sam nie przekona...

[Alienor]

nelly76, tylko może tym razem pomyśl i przynajmniej nie wypuszczaj kotki tuż przed porodem na dwór, bo kolejne kociaki z twojej winy umrą w męczarniach. Swoją drogą nie wiem po co wchodzisz na forum, którego użytkowników uważasz za idiotów - wszelkie nasze rady olewasz, bo uważasz, że ty wiesz najlepiej co dla twojej kotki dobre. Więc po co pytać/prosić o rady, z których i tak nie skorzystasz?

[mimbla64]

swiadomue sie na to zdecydowalismy. to nie rozumiem jaka zbrodnie popelniam, bo moim zdaniem zadnej.

Nie postępujesz świadomie i może zbrodni nie popełniasz, ale głupotę na pewno.
Przyczyniasz się do wzrostu populacji kotów, która i tak jest za duża.
Oznacza to, że wiele oswojonych, proludzkich kotów nie ma swojego domu.
Mnóstwo domowych kotów ginie marnie w schroniskach lub na tzw. "wolności".
Świadomie opiekować się swoim kotem w takiej sytuacji, to nie dopuścić do jego rozmnożenia.

[nelly76]

Moja droga
Czy ja jestem odpowiedzialna za wszystkie umierajace koty w Polsce? No chyba nie!
Ja o swoje dbam.
moze zacznijcie pimagac ludziom w wychowaniu zwierzat a nnie tylko je krytykujecie.
kochamy nasza kotke i chcemy miec jej poto
ka w dommu, potem ja wysterylizujemy bo nie stac nas na kotki co kulka miesiecy to zrozumiale.
to forum powinno sluzyc pomocy a nie tylko pzypisywaniu ogolnokrajowych zarzutow jednejosobie.
pozdr.

[nelly76]

nelly76, tylko może tym razem pomyśl i przynajmniej nie wypuszczaj kotki tuż przed porodem na dwór, bo kolejne kociaki z twojej winy umrą w męczarniach. Swoją drogą nie wiem po co wchodzisz na forum, którego użytkowników uważasz za idiotów - wszelkie nasze rady olewasz, bo uważasz, że ty wiesz najlepiej co dla twojej kotki dobre. Więc po co pytać/prosić o rady, z których i tak nie skorzystasz?

Bardzo szanuje wasze zdanie. gdyby nie wasze opinie nie wiedzialabym ze kota trzeba szczepic. wiem juz ze kotki w ciazy nie moge wypusxczac na dwor. caly czas sie od was ucze.
i za te wsxystkue rady i porady serdecznie dziekuje bo moja kotka ma przez to lepsze zycie.
pozdr.

[Cindy]

Skoro was nie stac na utrzymanie tylu kotow to po co rozmnazacie? Po co pytasz o rade - skoro i tak robisz jak sama uwazasz Czasem warto posluchac madrzejszych i bardziej doswiadczonych

[mimbla64]

Moja droga
Czy ja jestem odpowiedzialna za wszystkie umierajace koty w Polsce? No chyba nie!
Ja o swoje dbam.
moze zacznijcie pimagac ludziom w wychowaniu zwierzat a nnie tylko je krytykujecie.
kochamy nasza kotke i chcemy miec jej poto
ka w dommu, potem ja wysterylizujemy bo nie stac nas na kotki co kulka miesiecy to zrozumiale.
to forum powinno sluzyc pomocy a nie tylko pzypisywaniu ogolnokrajowych zarzutow jednejosobie.
pozdr.

Jeśli dbasz o swoje koty, to odpowiedz mi, co się stało z pierwszym miotem Twojej kotki?


Prezentujesz taką postawę: nie obchodzi mnie nic poza czubkiem mojego nosa.
Muszę mieć potomstwo od swojej kotki i koniec.
Za to co się dzieje w Polsce ze zwierzętami jesteśmy odpowiedzialni my Polacy, no bo kto miałby być?
I ciekawe jest, co piszesz o celu tego forum, nic najwyraźniej o tym, nie wiedząc.
Poczytaj sobie motto forum miau.
Taki punkt czwarty: Jesteśmy za sterylizacją i przeciw bezmyślnemu rozmnażaniu.

[bagheera]

Druga moja historia:
Koteczka wzięta z dt, który był przekonany, że jest sterylizowana, bo nigdy u nich nie miała rujki. Może z tęsknoty za tamtym kocim towarzystwem dostała u mnie... Po dwóch miesiącach nieprzespanych nocy pierwszego dnia gdy wreszcie na chwilę umilkła wykończeni zawieźliśmy kota wykończonego chucią do weta. Oczywiście ropomacicze, zmiany na macicy i już nie pomnę co... i na koniec jeszcze kotuni nerki wysiadły.

Tak że bardzo się cieszę, że perspektywiczne kociaki już mają obiecane domki. I że koteczka jest silna i zdrowa, i mieszka w miejscu bezpiecznym gdy ją natura wygania szukać kawalera. Ja bym NA PEWNO wolała wysterylizować.

[MaryLux]

zaznaczę...