Problem z sikaniem na dywan

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon paź 14, 2013 12:11 Re: Problem z sikaniem na dywan

agusias81 pisze:Najwyzej podczas naszej nieobecnosci i w nocy bede dalej zamykala pokoj.

Z moich doswiadczeń z kotką sikawicą wynika,że zamykanie drzwi przed kotem to nie najlepszy sposób na unikniecie sikania. Po otwarciu drzwi kot czując się "odrzucony" jak najszybciej oznaczy miejsce zakazane i niedostępne. Tym bardziej ze dywan pachnie nowym domownikiem, który wygrał z nim konkurencje o zainteresowanie własciceli.
Ja na Twoim miejscu zwijałabym dywan na czas, kiedy dziecko sie nie bawi. Albo usunac dywan i rozścielać jakis kocyk .
Oczywiscie najpierw musisz wykluczyć problemy zdrowotne

rysiowaasia

 
Posty: 2110
Od: Nie sty 30, 2011 17:47

Post » Pon paź 14, 2013 12:46 Re: Problem z sikaniem na dywan

agusias81 pisze:Badania zrobie. Mlody ne ma swojego pokoju niestety. Na podlogch mamy panele.

Im szybciej, tym lepiej dla Was wszystkich :ok:

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Wto paź 15, 2013 19:13 Re: Problem z sikaniem na dywan

Nie wiem juz co robic. Kotka dzis znowu sie zesikala. Caly pokoj smierdzi szczynami a dzieciak bawi sie w siedlisku zarazkow. Tragedia po prostu! Nigdy nie bylo problemow z sikaniem poza kuwete dopoki nie pojawil sie dywan w pokoju.... Nie potrafie tego pojac.

agusias81

 
Posty: 18
Od: Nie sty 15, 2012 14:01

Post » Wto paź 15, 2013 19:32 Re: Problem z sikaniem na dywan

Zbadaj kotkę, wyłóż podkład.
I wiesz- mocz to nie źródło bakterii sam w sobie.
Jest jałowy.

Spokojnie.

A'propos: w co ona się załatwia? Jaki ma żwirek, kuwetę itp.
Może w tym tkwi problem??

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto paź 15, 2013 19:53 Re: Problem z sikaniem na dywan

Zalatwia sie w zwirek Pinio, takie rurki z trocin.

agusias81

 
Posty: 18
Od: Nie sty 15, 2012 14:01

Post » Wto paź 15, 2013 20:21 Re: Problem z sikaniem na dywan

A spróbuj zwykłego bentonitu.
Czasem zmiana pomaga.

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto paź 15, 2013 20:29 Re: Problem z sikaniem na dywan

A co sadzicie o Urine Off? Ktos uzywal? Podobno usuwa plamy i zapach moczu a takze znieheca do znaczenia terenu.

agusias81

 
Posty: 18
Od: Nie sty 15, 2012 14:01

Post » Wto paź 15, 2013 21:16 Re: Problem z sikaniem na dywan

Mojej Amelki nie zniechęca.
A zapach usuwa.

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto paź 15, 2013 21:29 Re: Problem z sikaniem na dywan

Naprawde to jakas masakra jest zeby nie bylo zadnego skutecznego srodka na te kocie szczyny.... Czyli szkoda kasy jednym slowem? A ocet? Warto sie w to bawic czy juz lepiej Urine Off?

agusias81

 
Posty: 18
Od: Nie sty 15, 2012 14:01

Post » Wto paź 15, 2013 21:50 Re: Problem z sikaniem na dywan

Zacząć od zbadania kota.
Pobrać mocz do analizy, krew.
Poobserwować zachowanie.

Twoje komentarze nie brzmią zbyt ciepło...
A może sprawa jest całkiem prosta?

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro paź 16, 2013 6:15 Re: Problem z sikaniem na dywan

Witaj, chyba trzeba pomyśleć rozsądnie i okazać duuuuzo cierpliwości. Może dywan zwinąć (tymczasowo) i nagradzać kotkę jak sika do kuwety? Natomiast nie nagradzac Jak nasila w nieporzadanym miejscu. Gdy mój kot trafił do moich rodziców - zastępczo, bo ja gdzieś się po świecie szwedalam - to z uporem walil kupe do wanny. Nie było mocnych. Metodą nagradzania udało się go przekonać ze kuweta jest Lepsza. Kuba był zdrowy, tylko uparty. Jak kot.

kotkubinat

 
Posty: 375
Od: Wto lut 22, 2011 22:10

Post » Śro paź 16, 2013 6:33 Re: Problem z sikaniem na dywan

A czym nagradzac? Moja kotka mimo ze jest z ciapkowa to zdazyla sie rozbisurmanic jesli chodzi o jedzenie np. Do jedzenia dostaje Royal Canin ale juz i tak nawet to je jednym zebem, kawalki piersi z kurczka tez jej nie pasuja, zadne przekaski dla kotow, saszetki tez nie bardzo, chyba ze felix z kurczakiem. Niczym sie nie bawi wiec jak tu nagradzac kota ktory ma wszystko w nosie? Ona najchetniej to by chciala byc glaskana calymi dniami i zeby jej ciagle okazywac uwage. Niestety nikt nie ma na to czasu. I nie rozumiem jak mozna przez dwa lata nie przyzwyczaic sie do dziecka. Za poltora miesiaca przybedzie kolejne dziecko , to dopiero bedzie. Jak sie jeszcze z jednym nie pogodzila to chyba wpadnie w kocia depresje??

agusias81

 
Posty: 18
Od: Nie sty 15, 2012 14:01

Post » Śro paź 16, 2013 6:53 Re: Problem z sikaniem na dywan

Ale to, ze robi na dywan nie wyglada na kocia depresje :? sa to zaburzenia, albo zdrowotne, albo behawioralne, mozemy gdybac, dopoki sie nie wyeliminuje problemow ze zdrowiem nie mozna nic poradzic.
Pytasz co robic, a jednoczesnie masz juz swoje zdanie na ten temat (dywanu nie zwine, kot robi na zlosc, od paru dni piszesz, ze zrobisz badania....), co jeszcze mozna Ci podpowiedziec?

czarnykapturek

 
Posty: 1389
Od: Pt wrz 21, 2012 18:54
Lokalizacja: Madryt (Hiszpania)

Post » Śro paź 16, 2013 7:56 Re: Problem z sikaniem na dywan

ja bym spróbowała kotce podać karmę RC Calm. to karma uspokajająco-relaksująca, pomoże kotce się zrelaksować i nawet przygotować na przyjście nowego członka rodziny. tu masz wątek o działaniu tej karmy: viewtopic.php?f=1&t=143595&hilit=RC+Calm
jednak, karma nie zastąpi badań krwi i moczu. skoro kotka ma co najmniej 7 lat, to badania powinno jej się zrobić tak czy inaczej. im szybciej tym lepiej - dla Ciebie, bo im później, tym będziesz mieć mniej czasu. warto wygospodarować około 1,5 h na zawiezienie kotki do weterynarza a wcześniej złapać mocz (przypilnuj kiedy będzie szła do kuwety i podstaw jak zacznie sikać wyparzoną chochlę na długiej rączce - tak się wygodnie "łapie" mocz i przelewa do pojemnika).
spróbuj też poświęcić kotce chociaż trochę więcej uwagi - nawet 3 x po 5 minut dziennie, jak przechodzisz obok niej, pogłaszcz. myślę, że może czuć się zepchnięta na dalszy plan a zwierzę czuje i cierpi tak samo jak ludzie, psychicznie też.

.Mia.

 
Posty: 932
Od: Wto sty 15, 2013 19:03
Lokalizacja: maz wsch

Post » Śro paź 16, 2013 9:22 Re: Problem z sikaniem na dywan

Mój kot sika na dywan jak ma problemy z nerkami /pęcherzem.

Wątek ma juz 2 strony i ani słowa o tym kiedy badania zrobisz.Idź i zrób badania może to prosta sprawa.
Dywan po sikaniu Pikusia myje dokładnie wodą z mydłem, dobrze osuszam i na spód wypryskuję wodę z octem. Mam przygotowaną w spryskiwaczu. Pod dywan kładę pokłady higieniczne by panele nie nasiąkły a wilgoć miała gdzie się lokować. Dopóki pęcherza Pikusia nie wyleczę pod dywanem leżą podkłady.
Dywanik z łazienki zniknął bo tam moje koty urzadziły sobie sikalnię. Zdowo lały. Brak dywaniku = brakiem odchodów.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56006
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 70 gości