Dziś rozwiesiliśmy ogłoszenia na Kolorowym i części Handlowego, od strony Spółdzielczego. Szkoły, przedszkole, przychodnia NFZ, wiekszość śmietników. Szczęśliwym trafem znaleźliśmy tam też przychodnię wet, której wcześniej nie znalazłam w necie - ogloszenie zawisło i u nich.
Spotkaliśmy katikot, która rozpoznała nas przy wieszaniu ogłoszeń - ona też miała całą garść i szła z intencją wywieszenia gdzieś dalej. To było bardzo miłe spotkanie, choć w takich okolicznościach a jednak dobrze wiedzieć, że ktoś w takiej sytuacji potrafi tak bezinteresownie pomóc i rozumie, co się czuje, kiedy kot znika. Jeszcze raz wielkie dzięki katikot
Właśnie - ona możę być nadal gdzieś blisko... obeszliśmy też najbliższe okolice jej zaginięcia, ten blok, w którym mieszkała i w pobliżu.
kasumi - a gdzie Ty mieszkasz, na Teatralnym? Bo gdybyś mogła na swoim osiedlu rozkleić ogłoszenia, byłoby super!

Na razie tam wywiesiliśmy tylko przy Tesco. Mogę ci przesłać na mail, jeśli wyrazisz zgodę.