No właśnie ! to głodny kot

Sorry ale muszę to powiedzieć , nie dość że Ania jej pomogła z sterylkami to taka Pizda za przeproszeniem , kota od miski odgania jeszcze

Trzeba być wstrętną podłą PIZDĄ przez duże P żeby tak się zachowywać .
Też znam ASK takie "karmicielki" jak piszesz . Właśnie przedwczoraj na terenie na którym ponoć ktoś dokarmia koty , przyuważyłam strasznego chudziaka . Poszłam tam wieczorem z karmą i mięsem i pod siatką przepychałam pojemnik bo wejść się tam nie da . Kota nie widziałam ale na drugi dzień zjedzone było a wiem ze żaden pies tam się nie dostanie , więc koty zjadły .
Wczoraj ugotowałam sama jedzenie i poszłam zanieść i co widzę ?? Kocica i 5czy 6 młodych

aż mi szczęka opadła .Kocica podeszła do miski ale dopiero jak się oddaliłam .Młode nie przyszły jeno skakały po drzewie .Potem zwiały na inny plac gdzie widnieje tabliczka TEREN PRYWATNY i wiem że facet do którego to należy jest bardzo nieprzyjemnym typem .
A to dokarmianie ? płaskie tacki na które pewnie rzucają resztki którymi jeden kot miałby problem się najeść .I takie to są dumne " karmicielki ". Nawet nakarmić porządnie nie umieją .
Ja tego babsztyla co koteczka odgania to bym

...co za SUCZ wstrętna