Dostałam dzisiaj kolejny telefon, że kot podobny do mojej zaginionej tricolorki błąka się po garażu w apartementowcu na Zwycięzców 42 (Warszawa).
Wątek mojej kotki jest tu:
viewtopic.php?f=13&t=136611.
Już ją zgłaszałam, jest na 1 stronie.
Ten podobny do mojej tricolorki kot okazał się całkowicie szary pręgowany. Ewidentnie zagubiony. Wygląda na domowego. Błąka się tam od około tygodnia. Płeć na razie niesprawdzona. Jest dokarmiany, ale nie może tam zostać.
Komu na Saskiej Kępie (Warszawa) zginął kot kilkuletni, szary pręgowany kot?


W garażu było ciemnawo, a kot bał się i pozwalał do siebie podejść na góra 2 metry. Głównie go można było zobaczyć pod samochodem, dzięki temu trochę się pogimnastykowałam. Jakość zdjęć jest kiepska, ale robiłam, co mogłam...
Kot szary pręgowany, na oko raczej domowy, nie jest mały, raczej większy średni. Nie jest młodziutki, ma kilka lat. Na moje oko wygląda na wykastrowanego kocurka, aczkolwiek pozory mylą i może to być kotka. Ma coś z prawym okiem, bo nie odbijało światła latarki, ani flesza lampy.
Właściciel pilnie poszukiwany, bo kot nie może tam zostać.