Ja w takich sytuacjach nie mam skrupułów - to nie jest podwazanie kompetencji. W końcu okulista nogi nie zoperuje, po coś są specjalizacje. Ja wetce zanioslam tel.do Jagielskiego, doktor wcześniej dostał komplet badań, które przekazałam mu przez znajomych. Oczywiście można konsultować samemu, ale wet z wetem sie szybciej zrozumieją.
Moja wetka przyzwyczaiła sie, ze np USG powtarzam u dr Dąbrowskiego, a neurolog i dermatolog tylko we Wrocławiu. Zawsze jednak ją proszę o pomoc w dotarciu, umowieniu itp. Na pewno dzięki temu sama dużo sie nauczyła
