Kotka w WYSOKIEJ CIĄŻY,zapchlona,kleszcze.POTRZEBNE WSPARCIE

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lip 21, 2013 11:22 Re: Kotka w WYSOKIEJ CIĄŻY,zapchlona,kleszcze.Po ABORCJI.

Ninusia jest taka słodka, taka przylepka, garnie się do człowieka całą sobą.
Jakby mogła to by pod skórę człowiekowi się wcisnęła.
Kochana dziewczynka, daje tyle miłości i tak się cieszy, gdy ją głaskam, przytulam i pieszczę.
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon lip 22, 2013 12:08 Re: Kotka w WYSOKIEJ CIĄŻY,zapchlona,kleszcze.Po ABORCJI.

Zamówiłam Nince pakiet ogłoszeń :ok:
Obrazek Obrazek Obrazek]Obrazek

Liwia_

Avatar użytkownika
 
Posty: 6713
Od: Pon wrz 03, 2007 20:01

Post » Pon lip 22, 2013 17:08 Re: Kotka w WYSOKIEJ CIĄŻY,zapchlona,kleszcze.Po ABORCJI.

Liwia_ pisze:Zamówiłam Nince pakiet ogłoszeń :ok:

bardzo dziękujemy :1luvu:
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt sie 16, 2013 10:41 Re: Kotka w WYSOKIEJ CIĄŻY,zapchlona,kleszcze.Po ABORCJI.

Wczoraj metr od miejsca,skąd wzięłam Ninke na asfalcie leżała kotka o identycznym umaszczeniu z takim samym wielkim brzuchem:( w dodatku leżała głową opartą o asfalt,a jej tył był na samej górze opierał sie o barierke.
Chyba w ostatnim czasie widziałam za dużo kotów chorych, bezdomnych,martwych...dla mnie to za dużo :(
Zrobi Nince wyróżnioną tablice za tydzień dopiero.Teraz to nie ma sensu,widać po ogłoszeniach Marsika,że nie ma odzewu.Ludzie jeszcze wakacjami żyją...

Może ktoś chciałby dorzucić się do karmy?

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Pt sie 16, 2013 11:03 Re: Kotka w WYSOKIEJ CIĄŻY,zapchlona,kleszcze.Po ABORCJI.

Kopiuję z naszego wątku:
Niedawno miałam wizytę w sprawie adopcji Ninusi. Młoda pani, z koleżanką przyjechała, ma małe dziecko i pytała, czy kotka lubi dzieci.
Krótka rozmowa o kocie, o dziecku (jakie ma podejście do zwierząt), itd.
Umówiłyśmy się na następną wizytę, już z dzieckiem, żeby zobaczyć wstępnie pierwszą wzajemną reakcję.
Pani zostawiła telefon, miała zadzwonić i... nic.
Czekałam, w końcu wyrzuciłam kartkę z numerem telefonu.
Takie podejście do sprawy źle zwiastuje dla kota.
I tak to wygląda.
Albo zero odzewu, a jak już jest odzew to idiotyczne maile albo wizyty, które nic nie dają.
Przecież ja nie zmuszam do adopcji, wystarczyło, by pani zadzwoniła i powiedziała, że rezygnuje z adopcji, i to wszystko.
Czy ja za dużo wymagam? Nie chcesz kota, tego kota czy zmieniłaś zdania, to powiedz to, po prostu powiedz, tak jest uczciwie.
Jak ona wychowa swoje dziecko, skoro sama nie ma poczucia obowiązku wobec innych ludzi, ech, szkoda gadać...
Coraz bardziej dołuje mnie to społeczeństwo, coraz mniej empatii, wszyscy dookoła gonią za tym, by mieć a nie być.
Smutny czas dla zwierzaków, tyle ich czeka na odrobinę miłości a coraz mniej chętnych do dania tej miłości.
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt sie 16, 2013 12:50 Re: Kotka w WYSOKIEJ CIĄŻY,zapchlona,kleszcze.Po ABORCJI.

Bo to tylko przecież kot, zwykła zabawka...

Na tablicy ludzie pytają o koty,ale w takim sposób,jakby to naprawde były przedmioty

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Sob sie 17, 2013 12:57 Re: Kotka w WYSOKIEJ CIĄŻY,zapchlona,kleszcze.Po ABORCJI.

podniose...moze ktoś wypatrzy...

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Wto sie 20, 2013 15:29 Re: Kotka w WYSOKIEJ CIĄŻY,zapchlona,kleszcze.Po ABORCJI.

nowy dzien, nowa szansa...

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Śro sie 21, 2013 14:33 Re: Kotka w WYSOKIEJ CIĄŻY,zapchlona,kleszcze.Po ABORCJI.

Słodka Przylepka-Ninusia
Obrazek;Obrazek;Obrazek
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro sie 21, 2013 19:26 Re: Kotka w WYSOKIEJ CIĄŻY,zapchlona,kleszcze.Po ABORCJI.

Patrząc na to, co dzieje się u Jokotów z Warszawy, to w zasadzie tylko małe kociaki mają wzięcie. Wzięcie to może złe słowo. Po prostu najwięcej ich znalazło dom. Jak już jakiś kotek ma koło roku, to już nie ma zainteresowania. A to przecież nie jest dużo. Bardzo przepraszam, że to piszę. Nie chcę smucić i zniechęcać. Mam nadzieję, że na jesieni, jak dzieci wrócą na dobre do domów, to adopcje ruszą. Chociaż z drugiej strony nie chciałabym, żeby zwierzę miało być zabawką dla dziecka. Adopcja powinna być dojrzałą decyzją dorosłego człowieka, który faktycznie wie, że to zwierzątko sam chce. Niestety bardzo często jest tak, że rodzice nabywają zwierzęta w charakterze interaktywnych zabawek dla dzieci. Nie chodzą z nimi do weterynarza, a kiedy "zabawka" się zepsuje (zachoruje), to się je po prostu wyrzuca. Bo po co dziecku zepsuta i niebezpieczna zabawka? No i to wsadzanie zwierzakom paluchów do oczu, uszu, ciągnięcie za ogon, łapy itd ... Nie rozumiem, jak można pozwolić dziecku tak męczyć żywą istotę. Rozpisałam się ... Życzę, żeby ta kicia znalazła odpowiedzialnych właścicieli już niebawem. Kto wie, może już jutro znajdzie się ktoś, kto się w niej zakocha?

martynab

 
Posty: 104
Od: Nie cze 09, 2013 17:16
Lokalizacja: Działdowo (warmińsko - mazurskie)

Post » Śro sie 21, 2013 23:17 Re: Kotka w WYSOKIEJ CIĄŻY,zapchlona,kleszcze.Po ABORCJI.

Przepiękna zrobiła się...

Zrobiłam wyróżnioną tablice na 30 dni z tekstem Liwii_

Gdzieś tam musi być ktoś,kto ją pokocha...

http://tablica.pl/oferta/wysterylizowan ... 3tN3d.html

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Czw sie 22, 2013 12:06 Re: Kotka w WYSOKIEJ CIĄŻY,zapchlona,kleszcze.Po ABORCJI.

Na morusku zrobiłam.Chce tam wyróżnić,ale co najbardziej sie opłaca? na stronie głównej,czy na każdej stronie? spore ceny tam są ,może ktoś już tam wyróżniał?
http://www.morusek.pl/edytuj_ogloszenie ... nia=185962

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Pt sie 23, 2013 9:39 Re: Kotka w WYSOKIEJ CIĄŻY,zapchlona,kleszcze.Po ABORCJI.

Klasyczna burasia :1luvu: mar9, daj nr konta, jestem pod kreską ale choć na jakąś puszeczkę dorzucę :oops:
Obrazek

slapcio

 
Posty: 9370
Od: Śro paź 31, 2007 12:51
Lokalizacja: przeszczepiona na Podlasie

Post » Pt sie 23, 2013 16:13 Re: Kotka w WYSOKIEJ CIĄŻY,zapchlona,kleszcze.Po ABORCJI.

justyna8585 pisze:Przepiękna zrobiła się...

Zrobiłam wyróżnioną tablice na 30 dni z tekstem Liwii_

Gdzieś tam musi być ktoś,kto ją pokocha...

http://tablica.pl/oferta/wysterylizowan ... 3tN3d.html


Jaki ładny tekst, dziękuję Justynko i Liwio.
Ninusia jest piękna i ... hmmm, ciut-ciut się zaokrągliła dziewczynka moja kochana. :wink:
Apetyt służy, miejsc do wylegiwania się w dziupli sporo, czasu aż nadto więc się korzysta, a co tam :lol:
A tak poważnie, to sutki nareszcie jej wklęsły, pokarm chyba straciła wreszcie, mam nadzieję, że pomału zapomina o chudych czasach.
Ninusia to naprawdę wyjątkowa przylepka, jak do niej mówię to ociera sie o wszystko, co ma w okolicy, ścianę, lodówkę, cokolwiek.
Uwielbia głaski, przytulanki, całuski...
Na rękach też jej jest dobrze. :mrgreen:
To naprawdę czyste marnotrawstwo, by tyle miłości marnowało0 się.
Tak bym chciała, by spotkała kogoś, kto da jej choć połowę tego uczucia co ona ma do ofiarowania.
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt sie 23, 2013 16:13 Re: Kotka w WYSOKIEJ CIĄŻY,zapchlona,kleszcze.Po ABORCJI.

slapcio pisze:Klasyczna burasia :1luvu: mar9, daj nr konta, jestem pod kreską ale choć na jakąś puszeczkę dorzucę :oops:

dzięki, wysłałam PW
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: dorcia44, RagIri, Wojtek i 51 gości