Działkowa rodzina.Zorro ZAMORDOWANY. Sprawa umorzona

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lip 12, 2013 16:36 Re: Wątek działkowej kociej rodzinki + zdjęcia

Na forum ,ktos chcial kocurka lub kotke kolorowa....

Czarna puma

 
Posty: 1363
Od: Pt cze 28, 2013 21:46
Lokalizacja: Olsztyn


Post » Pt lip 12, 2013 22:40 Re: Wątek działkowej kociej rodzinki + zdjęcia

Parę dni tu nie zaglądałam, ale zaganiana jestem. Kociaki przez chwilę mieszkały na moim balkonie, ale musiały wrócić do altany na działkę. Mamuśka też wróciła, tyle że na wolność. Od momentu wypuszczenia nie widziałam jej więc obawy, że będzie szukać dzieci nie sprawdziły się. Mam nadzieję, że w końcu wróci na miejsce karmienia. Niespodzianką było to, że kotka karmiąca dwumiesięczne maluchy była już w kolejnej czterotygodniowej ciąży i miała aż 8 płodów 8O Na szczęście zniosła zabieg bez problemu. Tylko sprawiała problemy w transporcie zostawiając niezbyt mile widziane prezenty. Cóż, stres. A tak w ogóle to cichutka i spokojna była.
Monika zrobiła kociakom ogłoszenia na wielu portalach ale na razie cisza, martwy sezon. A ja za tydzień wyjeżdżam.
A kolejny, tym razem czarny kocur, pojechał we wtorek do Koterii. I okazał się miłym kotem. Może znajdzie dom, choć czas trudny.
Obrazek

Migota

 
Posty: 3865
Od: Sob mar 29, 2008 20:57
Lokalizacja: Wa-wa Praga Płn


Post » Nie lip 14, 2013 21:01 Re: Wątek działkowej kociej rodzinki + zdjęcia

Super wiesci :)
Powodzenia maluszku :ok:
Obrazek

nelka83

Avatar użytkownika
 
Posty: 6829
Od: Czw gru 29, 2011 8:41
Lokalizacja: okolice Gryfic, zachodniopomorskie

Post » Pon lip 15, 2013 21:41 Re: Wątek działkowej kociej rodzinki + zdjęcia

Szalony Kot pisze:Wiem, że tri wypatrzona na jokotowym FB już w nowym domu :ok:

Tak, tak, wczoraj pojechała :) a kocurki baraszkują po klatce i jakby nie zauważyły braku siostry.
Kociaki już zaszczepione, w pełni oswojone, wesołe i miziaste. Z jedzeniem nie grymaszą, do kuwety trafiają bez problemu, tylko brać.
A matka wciąż się nie pokazuje, chyba że nocą, ale może to i lepiej dla małych i dla mnie.
Obrazek

Migota

 
Posty: 3865
Od: Sob mar 29, 2008 20:57
Lokalizacja: Wa-wa Praga Płn

Post » Pon lip 15, 2013 22:10 Re: Wątek działkowej kociej rodzinki + zdjęcia

Szkoda, że dziewczyna nie zdecydowała się na dwójkę - albo chociaż dać DT pozostałym. Bo póki co malutka jest sama, a tu dwaj kawalerowie się marnują :mrgreen:

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Wto lip 16, 2013 7:43 Re: Wątek działkowej kociej rodzinki + zdjęcia

kaja555 pisze:Mamy info, że Wojtek L. nadal szuka kotów. Podaje, że ktoś z rodziny kotka odbierze w jego imeniu. Może wykorzystywać do tego osoby trzecie. Jest prośba, zeby jak najwięcej osób popisało na tablicy do ludzi ze swoich miast ostrzeżenia, szczególnie do karmicieli oraz do osób, które nie wymagają wizyty oraz umowy adopcyjnej. Może dałoby się admina tablicy jakos zaangażować, że np. każdy wystawiający koty dostałby z automatu ostrzeżenie, ale nie wiem czy taki pomysł jest realny.

z wątku: viewtopic.php?f=1&t=153652&start=720
Obrazek

nelka83

Avatar użytkownika
 
Posty: 6829
Od: Czw gru 29, 2011 8:41
Lokalizacja: okolice Gryfic, zachodniopomorskie

Post » Wto lip 16, 2013 17:40 Re: Wątek działkowej kociej rodzinki + zdjęcia

migota, przesłałam ci dzisiaj fypryst na odpchlenie i dwie tabletki na odrobaczenie (w sumie na 20 kg kota :wink: ).
fypryst jest w dużej, 'psiej' dawce. nie mam przy sobie takiej tubki a nie pamiętam ile dokładnie ml ew niej jest (w takiej, którą ci przesłałam), o ile mnie pamięć nie myli, powinno być 1,34 ml (bo razem w całym opakowaniu jest 4,02 ml a tubek było (chyba) 3). w każdym razie najważniejsze jest to, że na kota należy wziąć 0,5 ml. więc powinnaś mieć 2 x po 0,5 ml i zostaje jeszcze 0,34 ml.
tabletki na odrobaczenie to aniprazol oraz quanifen. obie są dobrze podzielne, każda z nich na 10 kg mc. obie zwalczają różne pasożyty.
daj proszę znać, jak dojdzie.

.Mia.

 
Posty: 932
Od: Wto sty 15, 2013 19:03
Lokalizacja: maz wsch


Post » Nie lip 28, 2013 23:56 Re: Wątek działkowej kociej rodzinki + zdjęcia

.Mia. pisze:migota, przesłałam ci dzisiaj fypryst na odpchlenie i dwie tabletki na odrobaczenie (w sumie na 20 kg kota :wink: ).
fypryst jest w dużej, 'psiej' dawce. nie mam przy sobie takiej tubki a nie pamiętam ile dokładnie ml ew niej jest (w takiej, którą ci przesłałam), o ile mnie pamięć nie myli, powinno być 1,34 ml (bo razem w całym opakowaniu jest 4,02 ml a tubek było (chyba) 3). w każdym razie najważniejsze jest to, że na kota należy wziąć 0,5 ml. więc powinnaś mieć 2 x po 0,5 ml i zostaje jeszcze 0,34 ml.
tabletki na odrobaczenie to aniprazol oraz quanifen. obie są dobrze podzielne, każda z nich na 10 kg mc. obie zwalczają różne pasożyty.
daj proszę znać, jak dojdzie.

Właśnie wróciłam z krótkich wakacji. Zastałam awizo w skrzynce więc pewnie od Ciebie. Jutro się okaże, a właściwie dzisiaj.

Był tylko drugi telefon o trikolorkę i nic więcej :( A maluszki wypuszczamy z klatki i całe dnie ganiają po działce, a na noc grzecznie wracają do altany. Pocieszne są. Poluję na nie z aparatem ale są za szybkie. Jutro postaram się wstawić jakieś zdjęcia. Rosną, idzie im już czwarty miesiąc. Muszę zajrzeć do pyszczka i kły sprawdzić.

Zła wiadomość jest taka, że już drugi kot z działek, który pojechał na kastrację ma białaczkę. Matka kociaków nie miała testów ale bardzo prawdopodobne, że wszystkie działkowe koty są zarażone :cry:
Obrazek

Migota

 
Posty: 3865
Od: Sob mar 29, 2008 20:57
Lokalizacja: Wa-wa Praga Płn

Post » Wto lip 30, 2013 22:37 Re: Wątek działkowej kociej rodzinki + zdjęcia

Masakra :( uprzedzisz DS trikolorki o konieczności testów?
Co do maluszków - czy jak się nie znajdzie dom, to one po prostu zostaną działkowymi kotami..? Tam jest w miarę bezpiecznie..?

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Śro lip 31, 2013 13:41 Re: Wątek działkowej kociej rodzinki + zdjęcia

nie wiem, czy dobrze kojarzę, że jokot pomagał migocie poprzednio? może mógłby teraz zasponsorować testy maluszków i ewentualne szczepienia przeciw białaczce?
może można je uchronić przed tą chorobą...

.Mia.

 
Posty: 932
Od: Wto sty 15, 2013 19:03
Lokalizacja: maz wsch

Post » Śro lip 31, 2013 15:49 Re: Wątek działkowej kociej rodzinki + zdjęcia

U takich malców testy nie dadzą wiarygodnego wyniku, z tego co wiem, koty muszą być chyba trochę podrośnięte już..?

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Czw sie 01, 2013 10:57 Re: Wątek działkowej kociej rodzinki + zdjęcia

Szalony Kot pisze:U takich malców testy nie dadzą wiarygodnego wyniku, z tego co wiem, koty muszą być chyba trochę podrośnięte już..?

Podobno jeśli testy nawet u takich małych wyjdą negatywnie to znaczy, że są zdrowe. W drugą stronę trzeba by powtórzyć.

Jeśli nie znajdą domów to nie będzie wyjścia. Zostaną na działkach. Ale bezpiecznie to tam nie jest. Za dużo gołębiarzy. Stawiają wnyki, bo im koty wybierają gołębie. I nie pomaga tłumaczenie, że to lisy. Koty i już. Ciemnota. A poza tym jeśli są zdrowe, to się prędzej czy później zarażą białaczką.
Uprzedzę domek tri, oczywiście. Mam nadzieję, że ich to nie przerazi i mi kota nie oddadzą. Ona tam jest jedynaczką, więc nie zarazi innego kota.
Obrazek

Migota

 
Posty: 3865
Od: Sob mar 29, 2008 20:57
Lokalizacja: Wa-wa Praga Płn

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 90 gości