Puchata pisze:Twój kot miał wtedy założoną obróżkę?
Jeśli nie, ktoś mógłby go przygarnąć myśląc, że to przybłęda

.
Tiaaa... Obróżka
Przy psach to się może i sprawdza, przy kotach nieco mniej.
Koty wychodzące obróżkę z rzepem natychmiast z szyi zdejmą.
Na obróżce ze stałym zapięciem mogą się powiesić i skręcić kark.
Przed założeniem obróżki powinno się obciąć kocurowi jaja, a nie jojczyć po niewczasie
Na obszarach tzw. wiejskich już widzę, jak ktoś przygarnia kota, myśląc, że to przybłęda.
Przygarnie go łopatą, albo szpadlem
