Maluszki z Rybnickiego szpitala z 5 przeżyły tylko 2:-(

u mnie też lipa, dzisiaj pod Usperjednostką wyciągnelam spod auta 2 kociaki zaglucone. Matka Bóg wie gdzie, ale karmicielka obiecała spróbowac ją złapać, bo karmiąca byłą :/
oczek niebieskich już nie mają ale są bardzo małe :/ nie wiem jak toto karmić, po 20:00 nie miałam jak w Rybniku kupic mleka dla kociąt. jak im włożyłam po kosteczce whiskasa juniora do pyszczka to zjadły ale nei wiem czy potrafią same jeść. masakra. co robić? zmiksować tego whiskasa i im strzykawką podać?

Nie dobrze koteczka znów ma biegunkę w tym stanie nie zostanie poddana sterylce :cry:

I nie może też wrócić na teren szpitala...
Dług w lecznicy rośnie a wykonanie kolejnych badań wisi na włosku bo nie mamy z czego za nie zapłacić :oops:

Widzę że zainteresowanie wątkiem niewielkie :cry:

A dług nadal rośnie koteczka nadal jest biegunkowa w lecznicy razem z maluchami :placz:

Szukanie domów dla maluchów też bez odzewu więc będą musiały wrócić skąd zostały zabrane :cry:

Na które konto wpłacać na gluty z mamusią? Wczoraj nie zdążyłam sobie zapisać i mi uciekło :oops:

. Zresztą ten tydzień w ogóle mam "kolorowy" :roll:

.

ok już zmieniłam dziękuje

Rozliczenie najlepiej wkleić do I postu.

Maluchy z mama są nadal w lecznicy, koteczka jest nadal diagnozowana bo biegunki powracają.

Byłam dzisiaj je nakarmić, pochłaniają każdą ilość jedzenia

Maluchy są coraz większe i próbują mi uciekać jak otwieram klatkę, bardzo się tam nudzą. Mam nadzieję że uda się im znaleźć domki i nie będą musiały wracać na teren szpitala.

wejdź na pw, proszę.

Już odpisałam.

Kotka dostała dzisiaj Convenię, bo powoli już nie wiem jak poradzić sobie z jej brzydkimi kupami. Jest ciągle wzdęta, co na razie dyskwalifikuje ją do sterylizacji.
Maluchy rosną jak na drożdżach, teraz w środę przypada chyba kolejna dawka odrobaczenia, muszę to sprawdzić. Niestety dwóm kociakom zaczynają się znowu glucić oczy

coś poszło wczoraj wieczorem na afiain dla kociej rodzinki

Bardzo dziękujemy :kotek:

Dziewczyny ode mnie tez poszło, ale dopiero teraz, bo zamykam kwartał.

Na wszelki wypadek kopiuję, bo dziewczyna szuka w wielu miejscach:

kaja555 pisze:Być może nie jest to związane z tą sprawą, ale tak się składa, że robię ogłoszenia na tablicy kilku znajomym od kilku lat. Ogłoszenia są na różne miasta. Od stycznia do teraz mam kilka podejrzanych wiadomosci. Podobne nicki szukają kota od dłuższego czasu, nie wiedzą, ze piszą z jedną osobą.

Kilka nicków zostało usuniętych. Wiadomosci są infantyle i krótkie, że "jestem zainteresowana, kiedy można przyjechać" albo "czy jest możliwy dowóz."

Może do Was też takie nicki piszą? Nicki to:

- sandi1902
- sandi11-15
- siwablondi

inne zostały skasowane, ale wiadomości są. We wczorajszej wiadomosci sandi1902 pyta, czy możliwy jest dowóz całego miotu i za darmo?

Wiem, że też były młode dziewczyny szukające kociaków dla węża, albo może ktoś sobie robi jaja, ale zwróćcie uwagę czy nie dostajecie podobnych wiadomości od tych samych nadawców.

U nas też szukała (Kocia Chatka).

Kurcze z mamą nie dobrze, nic nie pomaga :-(

a maluchy wracają do punktu wyjścia i znów zaczynają się glucić :cry:

Koszty rosną a tu same złe wiadomości.
Przypominam że maluchy nadal SZUKAJĄ DT/DS!!

Bardzo dziękuję w imieniu kotki i maluchów osobą, które pomagają nam w spłacie długu w lecznicy!!
Trzymamy kciuki oby kolejne informacje o stanie rodzinki były pozytywne!

Maluszki z Rybnickiego szpitala z 5 przeżyły tylko 2:-(

Kto przegląda forum