Gdańsk - Reduta Dzik - Pilna pomoc dla kotów

[m&j]

Nie można tego do jakiejś opieki społecznej zgłosić??

[mpacz78]

No chyba trzeba gdzieś zgłosić - jakąś pomoc dla tej kobiety zorganizować, jeśli faktycznie ma alzhaimera czy inne zaburzenia to może powinna być w jakimś domu opieki skoro syn ma w d.

Jeśli chodzi o koty to musimy Aga tam pojechać w przyszłym tyg., jakoś zinwentaryzowac ten kotostan, wziąć kocice do sterylek, koty adopcyjne poogłaszać, tu wkleić info. Reszta jakoś będzie sobie musiała radzic tam jako wolnożyjące.

[aga marczak]

Oki ,tak zrobimy...

[mpacz78]

Mamy już dwie poważne wpłaty od darczyńców

Potem napiszę ile dokładnie jak dojdzie na konto, bo teraz mam tylko info, a wyciąg bede miałą chyba po niedzieli.
Zamówiłam wór suchej karmy. Kupię advocate duży 4ml.
W tygodniu pojedziemy tam i będziemy działać dalej.


Dwa kociaki, które są u mnie: Vega i Vigo są już oba zamówione
Żeby zobrazować jakie warunki panują tam w tym domu: kociaki strasznie śmierdzą (moczem, brudem, odchodami...), początkowo tego nie czułam bo były wypsikane sprayem na pchły, teraz jak tego sprayu nie czuć, to czuć, ze ich futerka są przesiaknięte smrodem

Będziemy też starały sie coś zdziałać w temacie pomocy dla tej kobiety, bo przecież nie może mieszkać w takich warunkach, nie jest w stanie zadbać o siebie, nie mówiąc o kotach.

[merlok]

zaznaczam żeby nie zgubić wątku

[variovorax]

wpłaciłam mały datek... i zachęcam innych do tego samego.

[Lidka]

Mogę podnieść:(

[aga marczak]

jeny cudownie!!!
Bardzo dziękujemy w imieniu kotów no i w imieniu Pani Józefy
Ona pewnie kocha te koty,tylko choroba nie pozwala jej racjonalnie myśleć.Strasznie to wszystko smutne...
Dzięki Wam zapala się lampka i jest nadzieja,że uda się im pomóc.

[variovorax]

Dziewczyny pomagające Pani Józefie i Jej kotom!
skonsultowałam się w Waszej sprawie z prawnikiem. Poradzono mi, aby w Miejskim Ośrodku Pomocy Rodzinie (Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej) złożyć pismo o takiej - mniej więcej - treści:

"Proszę o przeprowadzenie wywiadu i udzielenie pomocy socjalnej w miejscu zamieszkania osoby całkowicie ubezwłasnowolnionej - [tu dane osoby, adres zamieszkania]. Proszę również o zawiadomienie Sądu Rodzinnego, właściwego według miejsca zamieszkania opiekuna prawnego, o konieczności zmiany opiekuna [czyjego - imię i nazwisko pani], gdyż obecnie ustanowiony nie wykonuje swoich obowiązków. [Tu krótki, ale konkretny- wystarczy dosłownie dwuzdaniowy- opis warunków, jakie zastałyście w mieszkaniu pani Józefy oraz jej stanu zdrowia]."

Pismo należy złożyć w ośrodku najbliższym miejscu zamieszkania tej pani. Możecie to zrobić osobiście (prosząc o wystawienie potwierdzenie przyjęcia pisma) albo wysłać listem poleconym.

[aga marczak]

variovorax dziękujemy

[Nas troje]

Żeby zobrazować jakie warunki panują tam w tym domu: kociaki strasznie śmierdzą (moczem, brudem, odchodami...)

Przy zatruciu mocznikowym (nerki) lub przy zaawansowanej cukrzycy zwierzęta (i ludzie) śmierdzą acetonem, stężonym moczem (jakby długo nie zmieniali przesikanej bielizny).
Dlatego zwróćcie uwagę, bo u któregoś to może być smród choroby.
Przy zatruciu mocznikowym, po wykąpaniu zapach dość szybko powraca.
A przy cukrzycy to chyba pachnie z ust, ale może ktoś to wie lepiej.

[mpacz78]

Nas Troje: Tutaj ewidentnie chodzi o to, że futerka kotów są przesiąknięte smrodem. Po prostu w tym domu tak śmierdzi, nie ma kuwet, koty załatwiają się gdziekolwiek, mieszkanie jest zagracone, pełno szmat, koty w to robią, strasznie śmierdzi, dlatego kociaki śmierdziały.

[aga marczak]

Prosimy o wsparcie dla kotów Pani Józefy
Potrzebne kuwety,żwirek,własciwie wszystko,miski,karma,odrobaczacze...

[variovorax]

podnoszę... może ktoś dorzuci datek... Cicho i pusto w tym wątku.

[mpacz78]

Jutro po południu napiszemy więcej.