Czy można przedawkować kroplówkę??

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lut 18, 2013 17:35 Re: Czy można przedwkować kroplówkę??

Jest napakowany i mnie unika, chowa się :( Wygląda na smutnego, niezadowolonego.
Obrazek KAJTUŚ <3 05.02.2003 - 21.07.2023 [*] Jeszcze się kiedyś spotkamy! Obrazek FRODO <3 25.02.2003-18.08.2013 ['] Na zawsze pozostaniesz w naszych sercach!

alahari

 
Posty: 3705
Od: Czw kwi 03, 2003 19:25
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Pon lut 18, 2013 18:00 Re: Czy można przedwkować kroplówkę??

Przejdzie mu :mrgreen:
Obrazek

majencja

 
Posty: 5792
Od: Wto lis 04, 2008 23:17

Post » Pon lut 18, 2013 18:15 Re: Czy można przedwkować kroplówkę??

Słuchajcie, a gdzie wyrzucać te wszystkie odpady po kroplówkach - puste (lub częściowo zużyte) butelki po płynach, rurki, igły... ? Do zwykłego śmietnika czy jest jakieś specjalne miejsce?
Obrazek KAJTUŚ <3 05.02.2003 - 21.07.2023 [*] Jeszcze się kiedyś spotkamy! Obrazek FRODO <3 25.02.2003-18.08.2013 ['] Na zawsze pozostaniesz w naszych sercach!

alahari

 
Posty: 3705
Od: Czw kwi 03, 2003 19:25
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Pon lut 18, 2013 20:36 Re: Czy można przedwkować kroplówkę??

Hmmmm. I to jest śmieszne. Bo jak jesteś pracownikiem służby zdrowia to nie wolno bo to materiał zakaźny i musi być odpowiednio utylizowany. Ale np pacjenci którzy sobie sami robią insulinę czy inne zastrzyki, opatrunki, cewnikują sie wywalają do śmieci i jest OK. Plastik nie ma problemów, natomiast igły trzeba dobrze zabezpieczyć żeby sie ktoś nie zakłuł :? Najlepiej by było np zanieść do weta do pojemnika albo jak masz znajomego pracującego w służbie zdrowia co by wziął do siebie.
Obrazek

majencja

 
Posty: 5792
Od: Wto lis 04, 2008 23:17

Post » Pon lut 18, 2013 20:51 Re: Czy można przedwkować kroplówkę??

Butelki i rurki są jałowe. Wyrzucam je do pojemników do recyclingu.
Igły, zatknięte i owinięte w coś -- do kubła ogólnego.
fckptn
Obrazek

ana

 
Posty: 24765
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Pon lut 18, 2013 22:58 Re: Czy można przedwkować kroplówkę??

Witaj alahari. Podczytuje Twój wątek bo mojej kici tez wyszedł nowotwór złośliwy szczęki. Na szczęście u niej nic na razie nie powiększa się, wręcz zmalało.
Trochę mnie dziwi podawanie kroplówki 300ml płynu co 4 dni, Frodo waży 6kg? Wydaje się korzystniejsze podawanie należnej ilości płynu 50 ml / kg kota / dobę codziennie. Bo przecież codziennie ma problem z piciem. Pomiędzy kroplówkami będzie odwodniony. Można od tego odliczyć ilość wody w mokrej karmie. Sucha karma jest nieco ryzykowna, bo kot nagryzając chrupek odruchowo, może złamać kość w miejscu nacieku nowotworowego, tam kość jest słaba. Chyba że łyka chrupka w całości.
Kroplówki soli fizjologicznej i glukozy przy przewlekłym stosowaniu obniżą też potas w kocie, za jakiś czas, o tym też pamiętaj. To może mu pogorszyć samopoczucie.
Igieł jako materiału skażonego nie wolno wyrzucać. Niektóre apteki przyjmują. Lub wet, musi mieć umowę na na takie odpady.
Pięknie o niego dbasz. Po cichutku Frodowi kibicuję.

sigman

Avatar użytkownika
 
Posty: 213
Od: Pon wrz 03, 2012 10:19

Post » Wto lut 19, 2013 1:05 Re: Czy można przedawkować kroplówkę??

Dziękuję, sigman :)
Frodo waży 4,5 kg i od lat ta waga mu się utrzymuje. Wet zalecił właśnie tyle - 250-300 ml. Najbardziej pożądany miał być roztwór 1:1 NaCL + glukoza. ewentualnie to co podałam, czyli 2:1 (więcej glukozy). Może tez być Ringer lub samo NaCL. Czy wg Ciebie lepszym rozwiązaniem byłoby stosowanie tylko NaCL, bez glukozy?
Frodo nie je suchego, bo już nie ma możliwości :( Unika, choć czasem tęsknie patrzy i niucha. Zdarzyło mi się po jednej chrupce przemycić mu w mięsku. Jada tylko mięsko mielone (wołowe), czasem wątróbkę oraz surową (rozmrożoną) rybę - głównie mintaja. Czasem ruszy mokrą karmę z saszetki. W każdym razie je tylko mokre. Staram się mu nawadniać samo pożywienie. Lubi tez od czasu do czasu popić (to mu się udaje, pewnie ze względu na większą niż woda gęstość) skondensowane mleko, oczywiście niesłodzone. Tak więc trochę płynów w tej karmie pobiera.
Nie chciałabym mu robić iniekcji codziennie, nawet małych kroplówek, bo to jednak stres dla kota, no i to kłucie :( Strasznie się denerwuje, przestanie mi ufać :( Może 100 ml co 2-3 dzień?

Przed chwila Frodo zjadł trochę ryby z Metacamem - on nawet lubi ten lek, co mnie cieszy ;) Wręcz go zlizuje... Zaraz spróbuje mu podać antybiotyk. Niestety Frodo pominął 1 dawkę, po tej kroplówce przez całe popołudnie i wieczór kimał.

Zastanawiam się nad tym wetem, powiedział, że Frodo może jeść wieprzowinę...
Obrazek KAJTUŚ <3 05.02.2003 - 21.07.2023 [*] Jeszcze się kiedyś spotkamy! Obrazek FRODO <3 25.02.2003-18.08.2013 ['] Na zawsze pozostaniesz w naszych sercach!

alahari

 
Posty: 3705
Od: Czw kwi 03, 2003 19:25
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Wto lut 19, 2013 2:20 Re: Czy można przedawkować kroplówkę??

A gdzie chodzisz do weta?

i co kotu jest?

ogólnie to rodzaj kroplówek powinien z Tobą ustalić weterynarz, o ile oczywiście wie co robi ;)

Aby napowietrzyć butelkę, tzn. żeby nie była ściśnięta i żeby było wiadomo ile płynu wleciało w kota - można ją na górze (tzn. na górze jak już ją powiesisz - czyli jak wężyk jest na dole) nakłuć nową igłą i zostawić tą igłę lub wyjąć, obojętnie.
Nie wszystkie butle z kroplówką mają zaworki... ja używałam takich bez zaworków.
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lut 19, 2013 7:55 Re: Czy można przedawkować kroplówkę??

*anika* pisze: /.../Aby napowietrzyć butelkę, tzn. żeby nie była ściśnięta i żeby było wiadomo ile płynu wleciało w kota - można ją na górze (tzn. na górze jak już ją powiesisz - czyli jak wężyk jest na dole) nakłuć nową igłą i zostawić tą igłę lub wyjąć, obojętnie.
Nie wszystkie butle z kroplówką mają zaworki... ja używałam takich bez zaworków.

Ale po wkłuciu igły w butlę układ przestaje być jałowy, więc miałoby to ewentualnie sens tylko przy jednorazowym z niej korzystaniu.
A zaworki mają nie butle, tylko aparaty do przetoczeń. :)
fckptn
Obrazek

ana

 
Posty: 24765
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Wto lut 19, 2013 17:47 Re: Czy można przedawkować kroplówkę??

*anika* pisze:A gdzie chodzisz do weta?

i co kotu jest?

ogólnie to rodzaj kroplówek powinien z Tobą ustalić weterynarz, o ile oczywiście wie co robi ;)

Aby napowietrzyć butelkę, tzn. żeby nie była ściśnięta i żeby było wiadomo ile płynu wleciało w kota - można ją na górze (tzn. na górze jak już ją powiesisz - czyli jak wężyk jest na dole) nakłuć nową igłą i zostawić tą igłę lub wyjąć, obojętnie.
Nie wszystkie butle z kroplówką mają zaworki... ja używałam takich bez zaworków.

Cześć, *anika* :)
Frodo ma nowotwór żuchwy - pewnie już zresztą przeczytałaś we frodziowym wątku. Zniekształcenie żuchwy powoduje kłopot z pobieraniem jedzenia i picia. Z jedzeniem jeszcze sobie radzi, ale formuję mu górki z mięsa mielonego, aby mógł łatwiej chwycić. Wodę trudniej mu pobrać, więc robimy kroplówki, aby go nawodnić, uzupełnić płyny. Do weta chodzimy na Belgradzką, to jest Natolińska Lecznica Weterynaryjna. Ilość i skład kroplówek właśnie mam dobrany przez weta... Nic nie mówił o zagrożeniach płynących z przewlekłego ich podawania :roll: Powiedział też, że kot może jeść wieprzowinę :roll: A mam trochę w zamrażarce (pomyłkowo kupiona) i nie wiem co z nią zrobić.
Obrazek KAJTUŚ <3 05.02.2003 - 21.07.2023 [*] Jeszcze się kiedyś spotkamy! Obrazek FRODO <3 25.02.2003-18.08.2013 ['] Na zawsze pozostaniesz w naszych sercach!

alahari

 
Posty: 3705
Od: Czw kwi 03, 2003 19:25
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Wto lut 19, 2013 17:56 Re: Czy można przedawkować kroplówkę??

Jesooo 8O jakby tak sanepid o nakłuwaniu butelki usłyszał!!!!! Taż nie wolno bo jest to zakazane przez możliwość wprowadzenia bakterii.
Tak sobie myślę- a jakby wygolić kotku trochę skóry na grzbiecie i założyć motylka przylepiając owego??Załozyć jaki kaftanik żeby nie miał do tego dostępu. Można by wtedy bez codziennego kłucia podawać kroplówki
Ostatnio edytowano Wto lut 19, 2013 18:02 przez majencja, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

majencja

 
Posty: 5792
Od: Wto lis 04, 2008 23:17

Post » Wto lut 19, 2013 18:00 Re: Czy można przedawkować kroplówkę??

Intensywne nawadnianie raz na cztery dni kocurka który poza tym praktycznie nie pije - jest mocno kontrowersyjne.
Najpierw kot jest mocno nawodniony, organizm nastawia się na intensywne oddawanie moczu i nagle zonk - podaż płynów momentalnie się kończy a kot błyskawicznie przez to popada w odwodnienie.
W ten sposób odchudzają się kulturyści przed pokazami - kilka dni bardzo dużo piją i nagle przestają (niektórzy się jeszcze wspomagają odwadniaczami).
Mają wtedy wyraźniej zarysowane mięśnie, za cenę silnego odwodnienia.

Ja bym była za podawaniem codziennie sensownej ilości płynów - a nie takich co kilka dni potopów.
Kotu jest też nie za wygodnie taką "bułę" nosić zanim mu się wchłonie.

Blue

 
Posty: 23909
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Wto lut 19, 2013 18:17 Re: Czy można przedawkować kroplówkę??

majencja pisze:a jakby wygolić kotku trochę skóry na grzbiecie i założyć motylka przylepiając owego??Załozyć jaki kaftanik żeby nie miał do tego dostępu. Można by wtedy bez codziennego kłucia podawać kroplówki

Co to motylek? Majencja, musiałby tak do końca życia w kaftaniku... :(
Blue, gdzie można najtaniej dostać hurtowo te wszystkie preparaty i przyrządy?
Obrazek KAJTUŚ <3 05.02.2003 - 21.07.2023 [*] Jeszcze się kiedyś spotkamy! Obrazek FRODO <3 25.02.2003-18.08.2013 ['] Na zawsze pozostaniesz w naszych sercach!

alahari

 
Posty: 3705
Od: Czw kwi 03, 2003 19:25
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Wto lut 19, 2013 18:21 Re: Czy można przedawkować kroplówkę??

Lepsze to niz codzienne kłucie- kawałek rekawa czy nogawki z kaleson, dwie dziury na łapki. To racja co pisze Blue- albo regularnie kroplówki albo chirurgiczna przetoka do karmienia do jelita czy żoładka. Podawanie bomb płynowych co kilka dni jest bezsensu z punktu widzenia medycznego. Motylek to taka malutka igiełka z wążykiem. Aczkolwiek ja zakładałam maluchom podskórnie wenflon i przy dobrym zabezpieczeniu wytrzyma przez tydzień.
Obrazek

majencja

 
Posty: 5792
Od: Wto lis 04, 2008 23:17

Post » Wto lut 19, 2013 18:46 Re: Czy można przedawkować kroplówkę??

Wszystko do kitu :( Dlaczego weterynarz nie powie wszystkiego, no dlaczego muszę narażać kota na kolejną wizytę :((( Tyle niedomówień, macki opadają :( Myślałam, że sobie poradzę, że kroplówki raz na jakiś czas, jakoś to zniesiemy (ja i kot). A tu codziennie :( Słuchajcie, a czy organizm się też za bardzo nie przyzwyczai do takiej codziennej regularności? Co jeśli danego dnia mu nie podam - nie zawsze mam czas, może się zdarzyć, ze nie będzie nas cały dzień, albo więcej (mnie nie będzie, TŻ sobie sam chyba nie poradzi). W dodatku muszę pilnować, aby Frodo zjadł antybiotyk, przeciwbólowy i probiotyk.. Teraz mu nie dawałam probiotyku, bo ostatnio ciężko mi było namówić kota do mięska z antybiotykiem (i chyba nie chodziło tylko o lek, bo ten nawet mu tak strasznie nie przeszkadza). Teraz pojawił się kolejny problem - nagle Kajtek polubił wołowinkę i bardzo interesuje się tym, co ma Frodo (mimo swojej porcji). Obawiam się, że mógł wszamać antybiotyk :strach: Nie jestem w stanie tego dopilnować, a Frodo je na raty... Musze go ładnie prosić, chwalić...
Ufff, musiałam się trochę pożalić :( Blue, on tak trochę płynów pobiera wraz z nawodnionym mięskiem, rybką czy w postaci skondensowanego mleka :roll:
Czy taki motylek bardzo odstaje? Macie moze jakieś foto, jak to wyglada? Czy to można samodzielnie założyć, bez pomocy weta?
Obrazek KAJTUŚ <3 05.02.2003 - 21.07.2023 [*] Jeszcze się kiedyś spotkamy! Obrazek FRODO <3 25.02.2003-18.08.2013 ['] Na zawsze pozostaniesz w naszych sercach!

alahari

 
Posty: 3705
Od: Czw kwi 03, 2003 19:25
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bestol, Google Adsense [Bot] i 409 gości

cron