RUDY ,PIĘKNY ,MIZIASTY FIV+ MA CUDOWNY DT SZUKAMY DS !

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw gru 13, 2012 17:04 Re: OKĘCIE UL.KAZIMIERZA WIELKIEGO WYRZUCONY RUDY KOT!!!

dorcia44 pisze:ja naprawdę mimo najszczerszych chęci nie mam gdzie zabrać ,6 kotów 6 psów i zero izolacji..
:cry:
i chory tymczasik i ja jednoręka..



rozumiem ja mam 2 koty i tez nie dałabym rady przez TZ ...moze jakos wykorzystaj Dora te namiary ..moze to cos pomoze tylko trzeba go jak njszybciej stamtad zgarnac
agula76
 

Post » Czw gru 13, 2012 17:06 Re: OKĘCIE UL.KAZIMIERZA WIELKIEGO WYRZUCONY RUDY KOT!!!

może jednak ktoś da dt biedakowi ?
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw gru 13, 2012 17:27 Re: OKĘCIE UL.KAZIMIERZA WIELKIEGO WYRZUCONY RUDY KOT!!!

a on tam w ogóle jeszcze jest na tym okęciu ? ktoś go widział ?
jo.anna
 

Post » Czw gru 13, 2012 17:30 Re: OKĘCIE UL.KAZIMIERZA WIELKIEGO WYRZUCONY RUDY KOT!!!

podobno jest od jakiegoś czasu ,prośbę o pomoc dostałam parę godzin wcześniej.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw gru 13, 2012 17:33 Re: OKĘCIE UL.KAZIMIERZA WIELKIEGO WYRZUCONY RUDY KOT!!!

może mogłabym go zgarnąć, ale do domu wziąć nie mogę:(
jo.anna
 

Post » Czw gru 13, 2012 17:35 Re: OKĘCIE UL.KAZIMIERZA WIELKIEGO WYRZUCONY RUDY KOT!!!

ba ,zgarnąć to i ja mogę tylko nie mam gdzie :|
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw gru 13, 2012 17:43 Re: OKĘCIE UL.KAZIMIERZA WIELKIEGO WYRZUCONY RUDY KOT!!!

dowiedziałam się jeszcze że ma karton pod ławką czy stołem obłożony folią.
Ma jakąś ranę na boku ,kocha ludzi i przybiega na hasło Rudzik.
W kartonie jest gąbka
kot koczuje tam ok. 2 m. wszyscy go k.... mać lubią ale nikt nie znalazł kawałka miejsca u siebie w domu :evil:
a teraz każdy grzeje zasraną dupę a kot zamarza. :evil:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw gru 13, 2012 17:48 Re: OKĘCIE UL.KAZIMIERZA WIELKIEGO WYRZUCONY RUDY KOT!!!

kurczę, szkoda kota, do tego ranny, a może dać go na razie do szpitaliku do lecznicy a potem zrzutkę zrobić, na bemowie mają w lecznicy fajny szpitalik, tylko nie wiem ile to kosztuje...
jo.anna
 

Post » Czw gru 13, 2012 17:52 Re: OKĘCIE UL.KAZIMIERZA WIELKIEGO WYRZUCONY RUDY KOT!!!

kosztuje za dużo..
zapytam w naszej całodobowej.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw gru 13, 2012 17:55 Re: OKĘCIE UL.KAZIMIERZA WIELKIEGO WYRZUCONY RUDY KOT!!!

tak czy siak kot wymaga opieki weta...
jo.anna
 

Post » Czw gru 13, 2012 18:01 Re: OKĘCIE UL.KAZIMIERZA WIELKIEGO WYRZUCONY RUDY KOT!!!

Niestety padła mi w telefonie pamieć MMS :cry: Czy mogłabyś sprobować wysłac zdjecie jeszcze raz ale wpisując adres mailowy! Bede wieczorem - tutaj nic mi nie dziala :(
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw gru 13, 2012 18:18 Re: OKĘCIE UL.KAZIMIERZA WIELKIEGO WYRZUCONY RUDY KOT!!!

chyba na e maila nie dam rady.
kto jeszcze może wstawić fotkę z mms ?
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw gru 13, 2012 18:24 Re: OKĘCIE UL.KAZIMIERZA WIELKIEGO WYRZUCONY RUDY KOT!!!

ja moge wstawić.
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Czw gru 13, 2012 18:26 Re: OKĘCIE UL.KAZIMIERZA WIELKIEGO WYRZUCONY RUDY KOT!!!

to zaraz ci wyslę ,ten nr co kiedyś?
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw gru 13, 2012 18:29 Re: OKĘCIE UL.KAZIMIERZA WIELKIEGO WYRZUCONY RUDY KOT!!!

dorcia44 pisze:to zaraz ci wyslę ,ten nr co kiedyś?

tak.
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 117 gości