stary kot wariuje

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon gru 10, 2012 16:34 Re: stary kot wariuje

Cammi, dzięki za sugestię :) też o tym czytałam, tylko podobno na ewentualne efekty trzeba długo czekać
ale na pewno jest to do wypróbowania
teraz kupiłam polecany wcześniej przez dziewczyny kalm aid
przy okazji kupiłam też wersję dla psów, w większym opakowaniu - czy ktos może ma jakieś doświadczenie, jak najlepiej go podać psu przed nocą sylwestrową? dzień przed? kilka dni przed?

monka654

 
Posty: 73
Od: Wto gru 04, 2012 0:46

Post » Pon gru 10, 2012 22:09 Re: stary kot wariuje

może warto by włączyć - tak, żeby w razie czego utrwalić efekt jeżeli calm pomoże

Cammi

 
Posty: 3117
Od: Sob lip 21, 2007 23:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon gru 10, 2012 22:18 Re: stary kot wariuje

tak, ale z drugiej strony być może wtedy nie zauważę, który z tych środków jest skuteczny, jeżeli kot się zrelaksuje
dzisiaj w każdym razie był w świetnym nastroju i z zapałem pomagał mi w przemeblowywaniu sypialni :mrgreen: bez jednego miauknięcia nawet

monka654

 
Posty: 73
Od: Wto gru 04, 2012 0:46

Post » Pon gru 10, 2012 22:28 Re: stary kot wariuje

moja kotka obecnie 17 lat robi dokładnie :twisted: tak samo , miauczy przerazliwie w nocy 1 ,2 3.... i tak do rana a od rana to samo. u weta byla zdrowa. tylko nasza jest mocno niedosłyszaca. wspołczuje bo wiem jakie to meczace ale domownicy jakos sie przyzwyczaili :kotek: . choc obcym nocujacym u nas jest ciezko.
moze to poprostu starosc.
ZAGŁOSUJ NA POMORSKI KOCI DOM TYMCZASOWY W ANKIECIE KRAKVETU!

Agonis

 
Posty: 789
Od: Pt lut 05, 2010 12:50
Lokalizacja: Gdansk

Post » Pon gru 10, 2012 22:39 Re: stary kot wariuje

Agonis, a próbowaliście robić to, co radziły wcześniej dziewczyny w tym wątku, czyli dopieszczać za każdym razem, gdy miauczy, brać do łóżka itp.?
Ja przez kilka dobrych miesięcy byłam przekonana, że kot jest po prostu chory, dlatego płacze i że nic na to nie poradzę poza najlepszym możliwym leczeniem oczywiście. Potem przyszło mi do głowy, że może lekko świruje i że lepiej by było nie dać mu wejść nam na głowę, więc gdy miauczał w środku nocy staraliśmy się go ignorować (przynajmniej czasami).
Ale teraz zmieniliśmy podejście, za radami z tego forum. Gdy kot miauczy to go miziamy, pocieszamy, zabieramy do łóżka. Jeżeli miauczy w ciągu dnia, to lecimy do niego i zabieramy tam, gdzie akurat jesteśmy, np. do kuchni. W ciągu nocy śpi w łóżku, budzi się co prawda kilka razy i zaczyna miauczeć, ale wystarczy chwilę z nim pogadać, czasem zapalić światło i pokazać mu, że może znowu wejść na łóżko i się uspokaja. W ciągu dnia, gdy się tylko ruszę to kot natychmiast się budzi i miauczy, albo miauczy sam z siebie, gdy się obudzi - podchodzę do niego wtedy i miziam i rozmawiam z nim. Nie chcę zapeszać, ale wydaje mi się, że jest lepiej.

monka654

 
Posty: 73
Od: Wto gru 04, 2012 0:46

Post » Wto gru 11, 2012 1:13 Re: stary kot wariuje

monka654 pisze:tak, ale z drugiej strony być może wtedy nie zauważę, który z tych środków jest skuteczny, jeżeli kot się zrelaksuje
dzisiaj w każdym razie był w świetnym nastroju i z zapałem pomagał mi w przemeblowywaniu sypialni :mrgreen: bez jednego miauknięcia nawet


hmm - jak zadziała od razu to calm a jak po tygodniu, dwóch to faliway :-)

a jak sądzicie jak by się kot zachowywał gdyby na jego miauczenie człek też zaczynał miauczeć?
moje mają tak, że czasem latają po mieszkaniu i sobie pod nosem gadają - Pisanka jak nosi myszkę a śFirek ot tak - skrzeczy
jak zaczyna skrzeczeć jak on - to błyskawicznie przybiega - na Pisankę coś takiego nie działa

Cammi

 
Posty: 3117
Od: Sob lip 21, 2007 23:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto gru 11, 2012 1:31 Re: stary kot wariuje

Cammi pisze:a jak sądzicie jak by się kot zachowywał gdyby na jego miauczenie człek też zaczynał miauczeć?


ja z moimi gadam stale, zwłaszcza ze Starym
gdy się odzywa, to mówię do niego "miau?!?"
on mi na to całkiem wyraźnie "MIAU!", na co lecę go miziać
wtedy on już cicho mówi "miau...." i wiadomo, że o to chodziło :wink:
tylko nikomu nie mów, że jestem wariatką :mrgreen:

monka654

 
Posty: 73
Od: Wto gru 04, 2012 0:46

Post » Nie gru 16, 2012 23:10 Re: stary kot wariuje

aktualizacja: staruszek od 2 dni dostaje Kalm Aid
samego nie chce za nic, ale zmieszany z małą śmietanką do kawy zjada błyskawicznie
o efektach napiszę za kilka dni, bo mieliśmy zwariowany weekend - w domu nocowała siostra z kilkutygodniowym szczeniakiem, wiec koty trzymały się razem i raczej starały się nie odzywać
stary kot wielokrotnie w ciągu nocy schodził na dół do salonu, w którym spał szczeniak, potem wchodził znowu na górę, do sypialni i do łóżka, siadał przede mną i zdecydowanym tonem ogłaszał, że coś jest nie tak i że mam iść zobaczyć, co to jest :mrgreen: ale to nie był ten sam płacz, który mnie tak martwi, to był zupełnie inny miauk, spokojny i z wielką pretensją w głosie

monka654

 
Posty: 73
Od: Wto gru 04, 2012 0:46

Post » Sob sty 05, 2013 11:44 Re: stary kot wariuje

i jak się kocio czuje?

Lepszego Nowego Roku życzę!
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Sob sty 05, 2013 12:23 Re: stary kot wariuje

Sprawdź mu poziom hormonów tarczycowych, a poza tym zastanów się czy on nie głuchnie.
Koci Doradca
Facebook @zrozumieckota

vivien

Avatar użytkownika
 
Posty: 3861
Od: Sob kwi 27, 2002 12:13

Post » Sob sty 05, 2013 14:07 Re: stary kot wariuje

nie chcę zapeszać, ale Kalm Aid działa fantastycznie
daję kotu codziennie późnym wieczorem 2,5 ml
Staruszek przestał "płakać" całkowicie, spokojnie przesypia całe noce
nasz Wet powiedział, że można mu to dawać przez dłuższy czas bez obaw, ale za kilka tygodni powinnam spróbować odstawić na próbę i zobaczyć, jak Kociak będzie się zachowywał

hormony tarczycy miał badane, są OK
być może powoli głuchnie, ale nadal świetnie słyszy odgłosy szeleszczącej torby z zakupami albo wyjmowania z szuflady noża do krojenia mięsa - jak strzała przybiega z drugiego końca domu
Wet zaglądał mu do uszu, żeby zbadać słuch dokładniej trzeba by kota uśpić, a jest za stary na takie eksperymenty

monka654

 
Posty: 73
Od: Wto gru 04, 2012 0:46

Post » Wto sty 08, 2013 12:26 Re: stary kot wariuje

a zjada Kalm Aid z czymś? z jedzeniem / śmietanką do kawy?
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Wto sty 08, 2013 13:03 Re: stary kot wariuje

a ja czytałam w jakiejś anglojęzycznej piblikacji, której teraz nie znajdę niestety, że starym kotom taki płacz się zdarza, czytałam, bo moja staruszka (18 lat, odeszła jesienią 2011) właśnie tak płakała, czasem pod drzwiami, czasem do ściany, czasem "w przestrzeń". nie zostawała nigdy sama, myślę, że nie miało to nic wspólnego z lękiem separacyjnym, bo działo się w naszej obecności, nie było też wywołane żadną zmianą domową. w tym czasie była jeszcze stosunkowo zdrowa i po licznych konsultacjach vet nie stwierdzono żadnych dolegliwości bólowych. po prostu taka melancholia ... zwykle wtedy ktoś przemawiał do niej czule i brał na ręce (a mogła to zrobić tylko moja mama lub ja) i kot uspokajał się na jakiś czas. Nie było to też otępienie, wydaje mi się, że sprawna była umysłowo do końca (a zajmuję się otępieniami zawodowo ...)
podobnie zachowywały się 2 psy, które dożyły u mnie później starości- czasem szczekały smętnie do ściany, albo w przestrzeń. zwłaszcza po przebudzeniu. też nie bywały same. myślę, że starość, choć to niby nie choroba, ma swoje wątpliwe uroki, np taką właśnie melancholię
aha- nie było to też żadnym "zwiastunem" umierania, bo trwało parę lat przed śmiercią.
powodzenia.

Masza

 
Posty: 364
Od: Pt lut 28, 2003 0:26
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sty 09, 2013 2:41 Re: stary kot wariuje

czarno-czarni pisze:a zjada Kalm Aid z czymś? z jedzeniem / śmietanką do kawy?


tylko na początku jadł bez problemów ze śmietanką, potem zaczął wybrzydzać i teraz dostaje strzykawką do dzioba, co znosi z godnością i połyka bez problemów
może to i lepiej, bo codzienna śmietanka dla starego kota to pewnie marny pomysł

Masza pisze:a ja czytałam w jakiejś anglojęzycznej piblikacji, której teraz nie znajdę niestety, że starym kotom taki płacz się zdarza, czytałam, bo moja staruszka (18 lat, odeszła jesienią 2011) właśnie tak płakała, czasem pod drzwiami, czasem do ściany, czasem "w przestrzeń". nie zostawała nigdy sama, myślę, że nie miało to nic wspólnego z lękiem separacyjnym, bo działo się w naszej obecności, nie było też wywołane żadną zmianą domową. w tym czasie była jeszcze stosunkowo zdrowa i po licznych konsultacjach vet nie stwierdzono żadnych dolegliwości bólowych. po prostu taka melancholia ... zwykle wtedy ktoś przemawiał do niej czule i brał na ręce (a mogła to zrobić tylko moja mama lub ja) i kot uspokajał się na jakiś czas. Nie było to też otępienie, wydaje mi się, że sprawna była umysłowo do końca (a zajmuję się otępieniami zawodowo ...)
podobnie zachowywały się 2 psy, które dożyły u mnie później starości- czasem szczekały smętnie do ściany, albo w przestrzeń. zwłaszcza po przebudzeniu. też nie bywały same. myślę, że starość, choć to niby nie choroba, ma swoje wątpliwe uroki, np taką właśnie melancholię
aha- nie było to też żadnym "zwiastunem" umierania, bo trwało parę lat przed śmiercią.
powodzenia.


bardzo możliwe, że masz rację :) niemniej jednak po tym suplemencie nastrój mu się poprawił, przestał zawodzić o świcie, spokojnie przesypia całą noc (robi sobie przerwę na siusiu i jedzenie i od razu po tym wraca co łóżka i śpi aż do rana)
a przez kilka dobrych miesięcy płakał przeraźliwe po kilka razy dziennie, zawsze w środku nocy i cała rodzina martwiła się, że coś poważnego mu dolega
oczywiście kociasty został dokładnie przebadany, wiec gdyby ktoś miał podobny problem, to nie polecam tego środka ZAMIAST wizyty u weta
za to jako środek na tajemnicze,starcze niepokoje sprawdza się u nas fantastycznie

monka654

 
Posty: 73
Od: Wto gru 04, 2012 0:46

Post » Śro mar 13, 2013 12:01 Re: stary kot wariuje

co u Was ? Bo u mnie właśnie na DT taki straszny wyjec jest...
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 124 gości