Mam trzy zwykłe, bure szare koty. Najcudowniejsze, najukochańsze, najmądrzejsze. I kiedy szukaliśmy kota, szukaliśmy właśnie zwykłego, klasycznego burego kotka....
Ona jest piękna. I smutna

I serduszko ma rozdarte
Znam historię Niteczki, Bungo wyje mi w telefon od kilku miesięcy, że była, że jej nie było, że jeże zjadają jej kolację, że była mokra, bo deszcz padał, że śpi na maskach samochodów, że ktoś znowu jej zatrzasnął drzwi przed noskiem...
Niteczko, do góry!
Ja wierzę, że znajdzie się domek i to taki na zawsze.
Kiedy Bungo założy wątek, zdarzają się cuda.
Oby i tym razem się udało..