aleksandrowa pisze:Jak potrzeba, to przeleję na biedaka trochę pieniążków.Tylko poproszę o konto przez pw.
dzięki, ale na razie nie ma takiej potrzeby

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
aleksandrowa pisze:Jak potrzeba, to przeleję na biedaka trochę pieniążków.Tylko poproszę o konto przez pw.
Gibutkowa pisze:Dostałam takiego maila na ogłoszenie Regana Link do ogłoszenia: http://www.kupsprzedaj.pl/o/regan-i-ty- ... ta/1992849
"Wiam. Szukam mojego kota. Jest bardzo podobny do Prezydenta. Zaginął 8.09 we Wrocławiu z ul. Bolesławieckiej. Czy mogę prosić o wyraźniejszą fotkę? Pozdrawiam Aśka
askakk2000@gmail.com"
Niestety e-mail nie działa, odbija mi na skrzynkę z powrotem. Czy to może są te okolice gdzie był znaleziony ten kociak? Kocurek jest podobny do Regana. Tylko kurde jak się skontaktować z dziewczyną skoro nie działa mail.Może ogłosić kociaka na tym właśnie portalu skąd dostałam odzew?
sroka7 pisze:W przyszłym tygodniu zechcę Was odwiedzić i poznać kitka osobiście!!
Gibutkowa pisze:Słuchajcie mamy mega awarię! Marta z poważnych przyczyn zdrowotnych nie może jechać, ja pojadę zawieźć kocurka z urazem kręgosłupa do DT tyle że trzeba pojechać do schronu, zrobić gościowi testy (testy są u mnie, razem z instrukcją obsługi, weci w schronie zrobią) i go prztaszczyć do mnie lub Eweliny (zależnie od tego w jaki dzień ktoś by mógł). Czy ktoś może pomóc![]()
![]()
turkawka pisze:Magda, co u Papi?
natasza25 pisze:
Kola i Saszka proszą o DT, pani Ela która im pomogła w piątek wyjezdza do Austrii do domu
Kotki bedą musiały wrócić tam skąd zostały zabrane czyli z cmentarza.![]()
![]()
![]()
Gotowe do adopcji, zdrowe oswojone z człowiekiem, nie mamy dla nich DT. To pierwszy raz kiedy będziemy musieli oswojone koty którym pomogłyśmy wypuścic w miejsce z którego zostały zabrane, do tej pory nawet dzikuskom szukałyśmy miejsca na gospodarstwie czy w miejscach gdzie mają budki i sa karmione...
Czy ktos się zlituje i pomoże Saszce i Koli ? Mamy tylko czas do czwartku...
Kola - około 5 miesięczna (najbardziej wystraszona z trójki maluchów, ale nie gryzie czy drapie)
Saszka - około 4 miesięczna, płakała jak pozostałych maluchów nie było obok, też na rękach siedzi
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, dorcia44, Google [Bot], puszatek i 57 gości