Patmol pisze:
Prakseda -A jak Twoje koty radzą sobie z chodzeniem? ze skakaniem?
U moich nie ma oznak bólu. Kulawo ale chodzą, bawią się. Nie skaczą wysoko. Na meble i parapety mają wejścia "schodkowe".
Ale jak pisze Jana, jeżeli uraz jest nowy i bolesny, to im mniej ruchu tym lepiej, dlatego dobrze, że siedzi w klatce. Przy urazie główki kości raczej nie obejdzie się bez operacji.
Dlatego jak pisałam, tu potrzebne RTG i dobry ortopeda.