Tymczasy u horacy7. Wizyta PA w Białołęce potrzebna !!!

[ASK@]

ja też się melduję

Straszne foty. Chude koty ,puste miski...Tam wszystkiego brakuje więc jak koty mogą być zdrowe?Czy dochodzący wet tego nie widzi?Stanu zwierząt nie można nie zauważyć.Zwierzęca umieralnia a ci co szybko odeszli w krótkim cierpieniu mają szczęście ?!

[Alienor]

ja też się melduję

Straszne foty. Chude koty ,puste miski...Tam wszystkiego brakuje więc jak koty mogą być zdrowe?Czy dochodzący wet tego nie widzi?Stanu zwierząt nie można nie zauważyć.Zwierzęca umieralnia a ci co szybko odeszli w krótkim cierpieniu mają szczęście ?!

Tak jest chyba w każdym schronisku, gdzie nie ma wolotariatu "klepniętego z góry" i gdzie wejście do schroniska zależy od widzimisię pracownika. Wtedy jest "morda w kubeł bo nie wpuszczę" i pełna dowolność w traktowaniu zwierząt niestety

[po_prostu_kaska]

Tymczasy:
Pingwinek i Rubinek

[po_prostu_kaska]

Chciałam podziękować za ogłoszenia, które są robione dla tymczasów horacy 7. Cały czas dostaję linki do aktywacji więc wiem, że praca wre Dziękuję bardzo w imieniu swoim i Basi Niech przyniosą kociastym domy

[wat]

Jak się mają ?

[saintpaulia]

Witam się na nowym wątku.
Basiu nie odchodź.
Nikt nie powinien odchodzić, niech każdy robi to, co uważa za słuszne i co jest najlepsze dla kotów.
Jak te schroniskowe szylkretki malutkie i mała jasna tri?

[EVA2406]

Też`zaglądam z nadzieją, że uda się pomóc tym biedakom.
Jaka jest szansa na szpitalik dla tri?

[joanna3113]

Dzisiaj cały dzień myślę dlaczego za dobro, człowiek dostaje tyle zła, ale pewnie jestem za głupia bo nie mogę tego pojąć.

[saintpaulia]

Troszkę słabo jestem zorientowana, to ta mała tri z 19 fotki potrzebuje szpitala?

[EVA2406]

Dzisiaj cały dzień myślę dlaczego za dobro, człowiek dostaje tyle zła, ale pewnie jestem za głupia bo nie mogę tego pojąć.

Takie jest życie.......należy pomagać i już, bo to jest najważniejsze.

Zakochałam się w Rubinku, bo przypomina mi mojego Karolka jak był malutki. Tylko Karolek ma trzy łapki.

[horacy 7]

Życie nie jest pasmem szczęścia ja to wiem i wiele z Was też niestety.Nie mam nic tutaj do nikogo i nic przeciwko nikomu,chociaż są osoby na forum którym bardzo ufam i szanuję bo współpracuję z nimi długo i wiem ile pomogły kotom i mi.To Pomoc ta była długofalowa i zrobiło mi się po prostu smutno gdy wybuchła kolejna awantura.Nie mówię ,że inni działają niedobrze lecz nie wszystkich znam więc nigdy nie oceniam i nie ma wątków bym kogoś atakowała.Niestety nie jestem w stanie emocjonalnie przechodzić przez forumowe przepychanki i nie chcę w nich brać udziału bo jestem teraz zbyt słaba ,sama przyznaje i muszę się też skupić na walce z chorobą.Dlatego wolę się wycofać bo po prostu nie stać mnie nawet na czytanie tego co tu się działo.Kotom pomagać będę jak umiem ,chociaż bardzo bym chciała umieć przestać .Mam nadzieję ,że wąskie grono osób zostanie ze mną i nie będzie kłócić się na moim wątku bo wtedy w ogóle stąd odejdę.Nikogo nie oceniam i nie obwiniam jesteśmy tylko ludźmi i mamy różne zdania na ten sam temat.
Pytałyście o tri to dorosła kicia jej fotki są na starym wątku tylko wstawiała je Zosia więc Kasia chyba nie ma prześlę by uzupełnić.Szylki jedna jest u Nowa Szczytno ,druga nie wiem co z nią się stało,tri jasna też nie wiem czy adoptowana czy odeszła.Pingwinek którego wczoraj zabrałam jest nadal w b.ciężkim stanie ,leży i się nie rusza.Daję mu antybiotyk, płyny podskórnie,do pyszczka gastrolit i jedzenie wciskam strzykawką.Z ropni cieknie nadal ogromna ilość gęstej ropy,dzisiaj zaczęła też lecieć ropa z tylnej łapki ogromne ilości.Kot jest spokojny jakby go nie było tylko patrzy na mnie z błaganiem dlatego go zabrałam.Rudy ma biegunkę lecz jest wesoły,je i bawi się.

[EVA2406]

Basiu, a tri pojedzie do szpitalika? Jest jakaś szansa na szybki transport?

[horacy 7]

Basiu, a tri pojedzie do szpitalika? Jest jakaś szansa na szybki transport?

Nie wiem Ewo ja spytałam tylko czy jest taka możliwość by ją umieścić w mojej lecznicy.Rozmawiałam o tym z Asią lecz ona nie ma samochodu ja zaś nie jeżdżę teraz jak jestem chora bo guz przeszkadza mi w prowadzeniu samochodu.Mam teraz jeszcze małego w tragicznym stanie i tak nie dawałam z wszystkim rady teraz zupełnie padam na twarz.

[zjawka]

Basiu, a tri pojedzie do szpitalika? Jest jakaś szansa na szybki transport?

Nie wiem Ewo ja spytałam tylko czy jest taka możliwość by ją umieścić w mojej lecznicy.Rozmawiałam o tym z Asią lecz ona nie ma samochodu ja zaś nie jeżdżę teraz jak jestem chora bo guz przeszkadza mi w prowadzeniu samochodu.Mam teraz jeszcze małego w tragicznym stanie i tak nie dawałam z wszystkim rady teraz zupełnie padam na twarz.

No i nikt już nawet nie próbował rzucić hasła, czy transportu dla tri nie dałoby się zorganizować

po tym jak potraktowano kilka kolejnych osób próbujących włączyć się w pomoc tutaj to może nawet nie mało to sensu...

[po_prostu_kaska]

Basiu

Wstawiam zdjęcia, które mamy żeby uporządkować, które koty czekają. Proszę jak będziesz miała chwilę, napisz. Zweryfikujemy tez z tymi fotkami, które mamy na pierwszej stronie wątku.













No i tak trochę z innej beczki