Miecia już w domu stałym - wszystkiego najlepszego!

Piękna...

Plan jest taki, że kicia idzie do mnie na 3 tygodnie na TDt i potem przejmuje ją paulinka116

JaEwka pisze:Plan jest taki, że kicia idzie do mnie na 3 tygodnie na TDt i potem przejmuje ją paulinka116

dziewczyny :1luvu:

kiedy kicia opuści schron?

JaEwka pisze:Plan jest taki, że kicia idzie do mnie na 3 tygodnie na TDt i potem przejmuje ją paulinka116

super, dziewczyny :1luvu:

Jak wszystko pójdzie zgodnie z planem to dzisiaj powinna już wyjść zza krat :wink:

JaEwka pisze:Plan jest taki, że kicia idzie do mnie na 3 tygodnie na TDt i potem przejmuje ją paulinka116

Chyba, że pojedzie do domu

Ktoś się odezwał do Pani z FB która proponuje DS dla niej w Krakowie?

yyyy chyba nie - ja musiała ją ominąć zaraz lookne

edti: ok napisałam :ok:

Już się odezwał

w sensie, że do mnie.
Pokazałam wczoraj mężowi zdjęcie, a on od razu - "bierzemy, przecież i tak myśleliśmy o drugim". Naszą największą obawą jest to, czy nasza kotka zaakceptuje drugiego kota (tzn reaguje strachem, nawet jak jest u siebie). W sprawie naszych referencji można kontaktować się z kinya

Maugorzata pisze:Już się odezwał w sensie, że do mnie.
Pokazałam wczoraj mężowi zdjęcie, a on od razu - "bierzemy, przecież i tak myśleliśmy o drugim". Naszą największą obawą jest to, czy nasza kotka zaakceptuje drugiego kota (tzn reaguje strachem, nawet jak jest u siebie). W sprawie naszych referencji można kontaktować się z kinya

Szczególnie jak jest u siebie. Bardziej uciążliwe dla kota jest kiedy inny kot znajdzie się na jego terytorium niż jak on wejdzie na teren cudzego kota. Ale przy dobrym przygotowaniu dokocenia może to całkiem gładko przejść

Wątek zaczyna mi się podobać

Trzymam kciuki za dobry kierunek :ok:

Natomiast cokolwiek będzie dalej, najważniejsze jest wg mnie wyciągnięcie kota ze schronu ASAP (czyli dzisiaj najlepiej), żeby nam po prostu nie zszedł. A w TDT już może czekać na najlepszą opcję. Ale to na pewno Ewelina wie i to lepiej ode mnie

I jak tam kicia? Ktoś ją zabrał dzisiaj?

Widziałam ją wczoraj... faktycznie jest śliczna i niereaktywna. Kciuki za dom!

unawena i myrmeleon wyciągnęły ją dzisiaj ze schroniska :1luvu:

dzięki dziewczyny :ok:

zrobiłam Mieci testy - Fiv Felv ujemne

Pojadła trochę chrupek - jak tylko usłyszała, że jej sypię to hmm wygramoliła się zza pralki w takim tępie na ile pozwoliła jej tusza :wink:

dodałam jej tam Kalma mam nadzieję, że go zje.

Nie no super hiper :piwa:

I jak ona się zachowuje w ogóle teraz, już w domu, nie w schronie??

Miecia już w domu stałym - wszystkiego najlepszego!

Kto przegląda forum