maluchhy w ds!prosba o wsparcie str 15.PILNE

[asia2]

koty potrzebują pomocy . Na pewno jest Ktoś kto ma pomysł, znajdzie rozwiązanie
podrzucam

[morelowa]

Rozpowszechnij wątek na forum. Szczególnie na Śląsku...
Wiem, że to żaden pomysł, ale na lepszego nie mam

[kasia04051987]

Rozpowszechnij wątek na forum. Szczególnie na Śląsku...
Wiem, że to żaden pomysł, ale na lepszego nie mam

ja przepraszam ja laik ....nie mam pojecia jak go rozpowszechnic.....
dzwoniłam dzis do schronu zabiora je ....jednak pani powiedziala ze maja same chore koty.........jesli rodzinka milki tam trafi to.... prosze.....moze chociaz pojedynczo??? matka juz je daleko puszcza.....albo samochod albo moj sasiad albo schronisko......to sa perspektywy smiertelne:(:(:(

[asia2]

Rozpowszechnij wątek na forum. Szczególnie na Śląsku...
Wiem, że to żaden pomysł, ale na lepszego nie mam

ja przepraszam ja laik ....nie mam pojecia jak go rozpowszechnic.....
dzwoniłam dzis do schronu zabiora je ....jednak pani powiedziala ze maja same chore koty.........jesli rodzinka milki tam trafi to.... prosze.....moze chociaz pojedynczo??? matka juz je daleko puszcza.....albo samochod albo moj sasiad albo schronisko......to sa perspektywy smiertelne:(:(:(

tak, kociaki umrą w schronie albo bedą ciężko i długo chorowaly.
Nie oddawaj ich. Pomożemy zrobic ogłoszenia. Może znajdą szybko domek stały. proszę

podnoszę wątek

[asia2]

Może ktoś zrobi wydarzenie na FB?

[CatAngel]

Już lepiej zostaw je tam gdzie są jeżeli są bezpieczne i nikt im krzywdy nie robi i w miarę sie nimi opiekuj, przyzwyczajaj do siebie tak jak potrafisz w schronie to one odejdą-połapią chorubska. Nie przeganiaj kotów z tego miejsca-bo kotka poczuje zagrożenie i może je wynieść, a co jak trafi na wrednych ludzi(mało takich) Poza tym schron to nie jest miejsce dla kotów zadnych kotów.
Porób zdjecia daj ogłoszenia papierowe gdziekolwiek nawet u weta - a znajdzie się dom-bo one są małe. Matkę złap i ciachnij.

Mieliśmy w tym roku 6malców-żadnego nie daliśmy do schronu zostały u nas na osiedlu-od samego początku mialy ogloszenia robieone i teraz cała 6tka-w parach ma dom. matka ciachnięta. Mam spokojne sumienie bo mają domy- a oddając je do schroniska skazujemy je na śmierć - byłaś w schronie -widzialas co tam się dzieje. Jak nie to smiało idź a zmienisz zdanie.

Zostaw je tam poszukaj tutaj na forum czy na fb osób z Gliwic które mieszkają obok(a na pewno takie sa tylko czasami wola się nie ujawniać) które bedą mogły pomóc ci tam na miejscu. Jeżeli zaczniesz już dzisiaj dawać ogłoszenia (na sklepach, slupach u weta) malce szybko znajdą domy

Edit: Dałam na tablice FB może ktoś ze Ślaska zajrzy

Sąsiada nastrasz Policją Kotki bez matki nie odejdą daleko. Ten barak to daleko od ulicy jest ?

[wiesiak]

Kasiu zrób im wątek na miau.pl. Przydałyby się lepsze zdjęcia ,moze ktoś by Ci zrobił aparatem z zoomem aby lepiej było widać .
Trzeba zrobić ogloszenia papierowe ze zdjęciami ,oraz ogłoszenia w internecie . Teraz jest ogromna ilośc wyrzuconych kotów i malutkich w schroniskach . U nas też już kociarnia pęka w szwach nie dosć ze brak miejsca to jeszcze kasy na te biedaki . Koty w takich skupiskach chorują małe często nie dają rady .Rozumiem Cię bo też mam takiego drania co wyzabijał koty ktore dokarmiałam .Mogę Ci pomóc je ogłaszać w internecie tylko muszę mieć zdjęcia i telefon kontaktowy do ogłoszenia . Ludzie adoptują maluszki gorzej z dorosłymi . Jesli zdecydujesz się na pomoc w ogloszeniach to napisz mi na .pw

[kasia04051987]

Już lepiej zostaw je tam gdzie są jeżeli są bezpieczne i nikt im krzywdy nie robi i w miarę sie nimi opiekuj, przyzwyczajaj do siebie tak jak potrafisz w schronie to one odejdą-połapią chorubska. Nie przeganiaj kotów z tego miejsca-bo kotka poczuje zagrożenie i może je wynieść, a co jak trafi na wrednych ludzi(mało takich) Poza tym schron to nie jest miejsce dla kotów zadnych kotów.
Porób zdjecia daj ogłoszenia papierowe gdziekolwiek nawet u weta - a znajdzie się dom-bo one są małe. Matkę złap i ciachnij.

Mieliśmy w tym roku 6malców-żadnego nie daliśmy do schronu zostały u nas na osiedlu-od samego początku mialy ogloszenia robieone i teraz cała 6tka-w parach ma dom. matka ciachnięta. Mam spokojne sumienie bo mają domy- a oddając je do schroniska skazujemy je na śmierć - byłaś w schronie -widzialas co tam się dzieje. Jak nie to smiało idź a zmienisz zdanie.

Zostaw je tam poszukaj tutaj na forum czy na fb osób z Gliwic które mieszkają obok(a na pewno takie sa tylko czasami wola się nie ujawniać) które bedą mogły pomóc ci tam na miejscu. Jeżeli zaczniesz już dzisiaj dawać ogłoszenia (na sklepach, slupach u weta) malce szybko znajdą domy

Edit: Dałam na tablice FB może ktoś ze Ślaska zajrzy

jak juz pisalam mieszkam przy ruchliwej ulicy to raz .....co prawda narazie sa od strony podworka ale matka je juz coraz dalej wypuszcza i biegaja za nia a gorsza sprawa to sasiad ktory na zlosc moze podtruc male jak zobaczy....a juz dziwnie patrzy jak widzi ze matka ciagnie sie do kamienicy pod okna i czeka na karme ....albo pomialkuje za czlowiekiem....:/

[kasia04051987]

a no i to sa dzikie dzikuski wiec problem...bo kto takiego wezmie do domu??schronisko zaproponowalo mi szczepienie...posiedzialy by 2 tyg aby sie uodpornily i schron by je przeja....zobacze dzis postaram sie robic foto....jak beda bo musze jeszce jechac po klatke lapke do zlapania 2 kocic ktorych male mam na tymczasie..... sasiada nie postrasze bo nic na niego nie mam a tylko mogl;abym pogorszyc sprawe.....za miesiac zakladaja moniktoring to bym mogla obserwowac....a tak dupa blada......dzis zrobie foto..

[MarKotek]

napewno o tymczas ciezko bedzie jak cholera
kazdy zakocony na maksa,maluchow cale mnostwo gdzie nie spojrzysz maluchy
moze mozna jakos je zabezpieczyc zeby sie nie rozchodziły za bardzo i szukac im domow?

tu sa dwa wyjscia niestety albo zostana u ciebie i poczekaja do adopcji albo oddasz je do schronu
bo niewierze ze znajdzie sie dt bo choc kazdy by mial najlepsze chceci poprostu wszyscy zakoceni

[kasia04051987]

licze ze znajda sie choc choc 3 os. ktore zabiora po jednej sztuce......to ja wezme 4tego....choc slyszlaam ze lepiej po 2........ nie mam jak ich odgrodzic niestety.....

[MarKotek]

licze ze znajda sie choc choc 3 os. ktore zabiora po jednej sztuce......to ja wezme 4tego....choc slyszlaam ze lepiej po 2........ nie mam jak ich odgrodzic niestety.....

bylo by dobrze
ja tylko pisze jak jest kazdy zakocony

moze klatka kenelowa ?

[kasia04051987]

licze ze znajda sie choc choc 3 os. ktore zabiora po jednej sztuce......to ja wezme 4tego....choc slyszlaam ze lepiej po 2........ nie mam jak ich odgrodzic niestety.....

bylo by dobrze
ja tylko pisze jak jest kazdy zakocony

moze klatka kenelowa ?

tak ale gdzie ja dac??? do tego garazu?? to jest blaszak wiec w te upaly moga tam sie podusic......do domu nie zabiore moj facet juz robi wielkie oczy zze obecne tymczasy sa tak dlugo i nikt nie dzwoni......:/ wiec do domku nie dam rady

[kasia04051987]

małe zniknely:(:(:(:( nie mam pojecia co sie stalo ...Milka<matka> przyszla jak zawsze na jedzenie.....mam nadzieje ze gdzies je przeniosla a i ze nic sie nie stalo.....:(

[kasia04051987]

małe zniknely:(:(:(:( nie mam pojecia co sie stalo ...Milka<matka> przyszla jak zawsze na jedzenie.....mam nadzieje ze gdzies je przeniosla a i ze nic sie nie stalo.....:(

matka przeniosla je na podworko obok..... nie wiem czy sie cieszyc czy tez nie...teraz nie maja dostepu do karmy i swiezej wody....:/