Moderator: Estraven
Norku pisze:Sojuz pisze:felin pisze:Drapak można lekko skropić walerianą (dostaniesz w każdej aptece za 2 zlote z ogonkiem).
Jakoś nie jestem przekonany do chemii, ale zapewne ułatwiłoby mi to życie.
Alez waleriana to sama natura - to przeciez wyciag z kozlka lekarskiego.
felin pisze:Norku pisze:Sojuz pisze:felin pisze:Drapak można lekko skropić walerianą (dostaniesz w każdej aptece za 2 zlote z ogonkiem).
Jakoś nie jestem przekonany do chemii, ale zapewne ułatwiłoby mi to życie.
Alez waleriana to sama natura - to przeciez wyciag z kozlka lekarskiego.
Ależ sama natura, to też chemiaTylko w tym przypadku nieszkodliwa
Dodam też, że przez pół dnia ją ignorowałem, bo miała gorszy humor. Chyba jej się poprawiło i zatęskniła troszkę.felin pisze:Waleriany nie dawać do wąchania [...]
od jej imienia, zamiast używać klikera. Myślę, że będzie to fajna współpraca
.TiR pisze:[...]Na początku intrygował go dźwięk, jaki był przy tym wydawany[...]
Koty naszych znajomych nie chciały używać drapaka, który stał w rogu mieszkania. Kiedy został przestawiony w miejsce, które koty co chwilę mijają, bardzo chętnie zaczęły "zahaczać" o drapak po drodze.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 43 gości