kociak ślepy,sparaliżowany-mama i dzieci szukaja domkow

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt cze 29, 2012 18:45 Re: Ok. Kwidzyna-kociak ślepy, kociak sparaliżowany-potrzebn

Dla kociaków jest możliwe zorganizowanie leczenia w Warszawie. Trzeba je tylko tam dowieźć lub poktyć koszty ich dowiezienia. Nie umiem ocenic odległości, nie wiem jak to daleko. Monika pewnie będzie wiedziec, bo pracuje jeżdżąc.

Dla nich to ogromna szansa - leczenie w Warszawie, dostęp do diagnostyki i oczko leczone u Dra Garncarza ma szansę na wyleczenie.
Kociak z bezwładem łapek tez ma szansę. Na razie nie ma zupełne czucia, ale wet mówił, że jeśli rdzeń nie jest przerwany, a opuchlizna zejdzie - ma szanse odzyskać sprawność.

Jednak na czas leczenia w Warszawie bardzo potrzeba DT. Tylko na czas leczenia !!!
Potem kotka wróci na gospodarstwo, a maluszki mogą tez wrócić.
Tylko nie wiadomo, czy burasek odzyska wzrok, a pingwinka będzie miała sprawne łapki. Wtedy będziemy musiały poszukać DS dla niepełnosprawnych, bo na gospodarstwie nie dadzą sobie rady.

Osoba, ktora zajmie sie ich leczeniem w Warszawie może pomagać , podawać leki, zastrzyki, zakrapiac oczka, zabierac do wet, itp. Nie da rady ich zabrac do siebie, bo tez ma kotki chore, niepełnosprawne w domu.

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Pt cze 29, 2012 18:50 Re: W-wa-kociak ślepy,sparaliżowany-potrzebnyDT na czas lecz

Podstawowe pytanie to czy kotek samodzielnie sika i czy ma jakiekolwiek tego czucie..? Jeśli sam nie siusia to trzeba się zająć pęcherzem, im bardziej i dłużej będzie się wypełniał (nawet jeśli po przepełnieniu nastepuje bezwiedne wypróżnienie), tym wieksze ryzyko uszkodzenia i póxniejszych kłopotów z trzymaniem, mimo ogólnej poprawy zdrowia. Z kolei bezwiedne posikiwanie może doprowadzic do odparzeń i odleżyn.
kontakt telefoniczny: 786 116 007 Obrazek

Jeśli komuś coś zalegam (bazarek itp) proszę o kontakt- skleroza ;)

ulvhedinn

 
Posty: 4214
Od: Śro wrz 13, 2006 19:09
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt cze 29, 2012 18:54 Re: W-wa-kociak ślepy,sparaliżowany-potrzebnyDT na czas lecz

nie wiem jak mogę pomóc..
mogę zaoferować tylko pomoc finansową, karmę.. nie wiem co jeszcze..
Filuś ['] - moje Serce..
Obrazek

dolabra

 
Posty: 3635
Od: Pt wrz 04, 2009 20:13

Post » Pt cze 29, 2012 19:54 Re: W-wa-kociak ślepy,sparaliżowany-potrzebnyDT na czas lecz

ulvhedinn pisze:Podstawowe pytanie to czy kotek samodzielnie sika i czy ma jakiekolwiek tego czucie..? Jeśli sam nie siusia to trzeba się zająć pęcherzem, im bardziej i dłużej będzie się wypełniał (nawet jeśli po przepełnieniu nastepuje bezwiedne wypróżnienie), tym wieksze ryzyko uszkodzenia i póxniejszych kłopotów z trzymaniem, mimo ogólnej poprawy zdrowia. Z kolei bezwiedne posikiwanie może doprowadzic do odparzeń i odleżyn.

Tego jeszcze nie wiadomo. Kociaki są u Moniki od wczorajszego wieczora, ie wiedziała, że to ważne, obserwować cały czas nie da rady czasowo.
Kotka dała jej szansę, wet dał jej szansę, jest leczenie w W-wie, tylko TDT potrzebny bardzo.

dolabra pisze:nie wiem jak mogę pomóc..
mogę zaoferować tylko pomoc finansową, karmę.. nie wiem co jeszcze..

Dolabra, Twoja pomoc jest ZAWSZE NIEOCENIONA :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Jak będzie trzeba - masz jak w banku :mrgreen:

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Pt cze 29, 2012 20:02 Re: W-wa-kociak ślepy,sparaliżowany-potrzebnyDT na czas lecz

Witaj Moniko,

ja w sprawie nie chodzącej bidy. Powinna mieć od razu podawane zastrzyki z Nivalinu i witaminy B, przy takich uszkodzeniach to podstawa i norma. No i rtg. Jeżeli wasz wet po tygodniu rzeczywiście powie, ze trzeba ją uśpić, to zabiorę małą do siebie (to znaczy mogę ją zabrać). Jestem przekocona itd, ale chociaż dam jej szansę na troszkę dłużej.
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Pt cze 29, 2012 20:17 Re: W-wa-kociak ślepy,sparaliżowany-potrzebnyDT na czas lecz

kamari pisze:Witaj Moniko,

ja w sprawie nie chodzącej bidy. Powinna mieć od razu podawane zastrzyki z Nivalinu i witaminy B, przy takich uszkodzeniach to podstawa i norma. No i rtg. Jeżeli wasz wet po tygodniu rzeczywiście powie, ze trzeba ją uśpić, to zabiorę małą do siebie (to znaczy mogę ją zabrać). Jestem przekocona itd, ale chociaż dam jej szansę na troszkę dłużej.

Monika, słuchaj co mówi TA Pani, bo ona.. wie, co mówi :ok:

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Pt cze 29, 2012 20:27 Re: W-wa-kociak ślepy,sparaliżowany-potrzebnyDT na czas lecz

jasdor pisze:
kamari pisze:Witaj Moniko,

ja w sprawie nie chodzącej bidy. Powinna mieć od razu podawane zastrzyki z Nivalinu i witaminy B, przy takich uszkodzeniach to podstawa i norma. No i rtg. Jeżeli wasz wet po tygodniu rzeczywiście powie, ze trzeba ją uśpić, to zabiorę małą do siebie (to znaczy mogę ją zabrać). Jestem przekocona itd, ale chociaż dam jej szansę na troszkę dłużej.

Monika, słuchaj co mówi TA Pani, bo ona.. wie, co mówi :ok:

:ok: :1luvu:

lidka02

 
Posty: 15908
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Pt cze 29, 2012 20:40 Re: W-wa-kociak ślepy,sparaliżowany-potrzebnyDT na czas lecz

Każda chwila dla tych kociaków nieodwracalnie działa na ich niekorzyść :( Zwłaszcza dla tej najbiednejszej. Ona już od 6 dni tak cierpi i nie da rady chodzić. Nie ma diagnozy, nikt nie wie, co jej sie stało, dlaczego tak jest, można walczyć, jeśli się zna przeciwnika...

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Pt cze 29, 2012 20:41 Re: W-wa-kociak ślepy,sparaliżowany-potrzebnyDT na czas lecz

kamari pisze:Witaj Moniko,

ja w sprawie nie chodzącej bidy. Powinna mieć od razu podawane zastrzyki z Nivalinu i witaminy B, przy takich uszkodzeniach to podstawa i norma. No i rtg. Jeżeli wasz wet po tygodniu rzeczywiście powie, ze trzeba ją uśpić, to zabiorę małą do siebie (to znaczy mogę ją zabrać). Jestem przekocona itd, ale chociaż dam jej szansę na troszkę dłużej.



Ufff... :roll:
:ok:

Czy udało się pojechać z koteczką dziś na RTG?
Obrazek http://www.facebook.com/TOP.INNI?ref=pb
milczenie jest srebrem, a mruczenie - złotem...

Szenila

 
Posty: 1850
Od: Pt gru 03, 2010 18:24
Lokalizacja: Chrzanów

Post » Pt cze 29, 2012 20:49 Re: W-wa-kociak ślepy,sparaliżowany-potrzebnyDT na czas lecz

Szenila pisze:Czy udało się pojechać z koteczką dziś na RTG?


Nie ma takiej możliwości fizycznie.
Kociaki sa w Prabutach , to takie zadupie (przepraszam Monika) w pomorskim, jak Krosno w podkarpackim. Nic nie ma. A sobota/niedziela nawet z wypadku penie ne przyjmą, ani telefonu nie odbiorą. Taka zadupiasta rzeczywistość :|

Monika nie da rady byc tutaj cały czas, więc próbuję ja godnie zastapić i co wiem, to przekazuję. 5 swoich zwierzaków+chomik i rodzina, praca...i teraz jeszcze te kurdupelki. Ona nawet zdrowymi ne bardzo ma czas sie zajać.

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Pt cze 29, 2012 20:51 Re: W-wa-kociak ślepy,sparaliżowany-potrzebnyDT na czas lecz

Ja zakocona moge zabrać małą z chorymi oczkami na dt , ale musze miec pomoc w spłacie weta ....

lidka02

 
Posty: 15908
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Pt cze 29, 2012 21:12 Re: W-wa-kociak ślepy,sparaliżowany-potrzebnyDT na czas lecz

kamari pisze:Witaj Moniko,

ja w sprawie nie chodzącej bidy. Powinna mieć od razu podawane zastrzyki z Nivalinu i witaminy B, przy takich uszkodzeniach to podstawa i norma. No i rtg. Jeżeli wasz wet po tygodniu rzeczywiście powie, ze trzeba ją uśpić, to zabiorę małą do siebie (to znaczy mogę ją zabrać). Jestem przekocona itd, ale chociaż dam jej szansę na troszkę dłużej.

Witam,
Mała dostaje 2* dziennie lek przeciwzapalny, nie pamiętam nazwy, ale zamiennikiem jest tolfine. Wit. z gr. B powinnam dostać u miejscowego weta (krowy to dostają przy porażeniu). możesz mi podać dawkowanie? z samego rana powinnam mieć. jeśli nivalin to coś innego niż lek który dostaje mała, to też spróbuję poszukać , chociaż w krowach nie spotkałam się ztym środkiem a nie wszystko można podać kotu. Może znasz jakiś popularny zamiennik?
Wczoraj sama myślałam o uśpieniu bidy. Dziś poznałam ją lepiej-jest przecudowna, bardzo aktywna, bardzo che żyć. Jeśli bida nie wstanie, chętnie ją do ciebie zawiozę. A póki jest przy matce postaram postępować ściśle wg twoich zaleceń.
Lidka- wysłałam pw
ObrazekObrazekObrazek

Monikaa

 
Posty: 394
Od: Sob lut 18, 2012 19:28
Lokalizacja: Prabuty

Post » Pt cze 29, 2012 21:20 Re: W-wa-kociak ślepy,sparaliżowany-potrzebnyDT na czas lecz

Nie bardzo wiem jaki zastosować przelicznik i czy koty i krowy mogą dostawać wszystkie takie same leki :(
W razie gdyby wet nie znał dawek, to możesz kupić w aptece zwykłą witaminą B complex i podać kotu dopyszcznie dwie tabletki dziennie. To małe pigułki, koty łykają je bez większego problemu.
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Pt cze 29, 2012 21:41 Re: W-wa-kociak ślepy,sparaliżowany-potrzebnyDT na czas lecz

Marysiu, jesteś :aniolek:

Opuchlizna po tygodniu może jeszcze nie zejść i wydawanie wyroku jest, delikatnie powiedziawszy, nieprofesjonalne.
Wiatrusia [*] 27.09.2012 r. Kacperek [*] 02.12.2016 r.
Filemonek [*] 31.03.2017 r.

EVA2406

Avatar użytkownika
 
Posty: 7549
Od: Pt lip 27, 2007 13:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 29, 2012 22:06 Re: W-wa-kociak ślepy,sparaliżowany-potrzebnyDT na czas lecz

Lidka 02 jest gotowa wziąć na DT kotka-ślepaczka. :D Nie może wziąć całej rodziny. :(
Jutro wkleję dokładne zdjecia kotków, żeby ta wspaniała kobita wiedziała na co się porywa. :D
Jasdor, Kamari- jeteście absolutnie cudowne.
Dolabra- kocham Cię kobieto.
Te kociaki mają wielkie szczęście- tyle osób wykazało zainteresowanie ich losem!.
Nie sposób wyrazić mojej wdzięczności wszystkim, że nie zostałam z tym sama.

W dalszym ciągu potrzebne DT w W-wie. Kociaki mają szansę trafić do najlepszych lekarzy w Polsce.
Naprawdę wspaniałe jest jednak to, że nawet jeśli nie uda się wyleczyć ich do końca, są wspaniałe osoby gotowe je wziąć do siebie, chociaż na DT
Dostałam pw od lidki, że może wziąć całą rodzinę- do Strzelna. Jest to 200 km od W-wy, niestety, ale jeśli nie znajdzie się ktoś z W-wy, to kochana dziewczyno, życie mi ratujesz!
Boshe, jaka je jestem wdzięczna...
ObrazekObrazekObrazek

Monikaa

 
Posty: 394
Od: Sob lut 18, 2012 19:28
Lokalizacja: Prabuty

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 49 gości