Bańdzioch i Szelma - gdzie lubimy spać, leżeć, itd? Str. 7

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro kwi 21, 2004 23:04

Oj udały się kotki, udały :D Piękne są :1luvu:
Ja też się czasem zastanawiam, jak ja mogłam kiedyś niezakoconą być i wychodzi mi, że bez kota po prostu żyć się nie da :lol: :lol: :lol:

ina

 
Posty: 4098
Od: Śro paź 08, 2003 21:27
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw kwi 22, 2004 10:17

Dopiero teraz oglądnęłam zdjęcia. Koty są piekne :1luvu: , a już Szelma to moja faworytka - ja też mam Szelmę. :D
Fajnie wygladają razem, ogromniasty kot z maleństwem :love:
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

Post » Czw kwi 22, 2004 10:41

Piekne koteczki :)

moni_citroni

 
Posty: 6548
Od: Czw sty 23, 2003 19:17
Lokalizacja: Europa ;)

Post » Pon kwi 26, 2004 20:34

jak w temacie: oto krótka historia moich zupełnie absurdalnych marzeń dotyczących dłuższego pospania :lol:

Siedzę teraz w domu i próbuję wyleczyć zapalenie gardła :( . Uznałam, że to doskonała okazja na odespanie
Mój TŻ wyszedł do pracy około godz. 6 rano, co pamiętam jak przez mgłę, gdyż 9/10 mnie było jeszcze w objęciach Morfeusza. Zaraz po tym koty zaczęły szaloną gonitwę, której główna trasa przebiegała przez łóżko i moją głowę. Dzielnie ignorowałam galopy kocie, licząc, że im się znudzi. Znudziło się- zaczęły obskubywać kwiatek stojący na ławie przy łózku. Otworzyłam jedno oko i przegoniłam koty.
Koty przeniosły się na wieżę, na której stał wazon z tulipanami. Otworzyłam drugie oko, przegoniłam koty mając przed oczami wizję wieży ociekającej wodą z wazonu, tulipany przestawiłam na podłogę. Skoro już wstałam namoment - wyjęłam z szafki dwie czekoladki w celu skonsumowania ichw późniejszym czasie i wskoczyłam pod kołderkę.
Koty z powrotem zajęły się kwiatkiem stojącym na ławie, tymrazem bardziej skutecznie, udało się im go przewrócić - podniosłamsię i przegoniłam koty. Przy okazji zauważyłam brak czekoladki. Odebrałam łup - i wróciłam do łózka.
Młodsza kota zobaczyła zwisający obrusik z ławy. Pomyślała: "oooo! Jakie fajne!" i się na nim uwiesiła - ja w panice i w locie łapałam kubek i szklakę stojące na owym obrusiku. Ułamek sekundy później obrusik zamienił się w dywanik.
Skapitulowałam i wstałam.
:)

A oto kilka fotek:

http://upload.miau.pl/5368.jpg - jestem ładna kicia
http://upload.miau.pl/5369.jpg - i w dodatku akrobatka!
http://upload.miau.pl/5370.jpg - Bańdzioch obserwujący "gówniarstwo", postanowił nieoczekiwanie zapozować

i jeszcze parę fotek autorstwa mojego znajomego (ale koty moje) :D :

http://upload.miau.pl/5383.jpg
http://upload.miau.pl/5384.jpg
http://upload.miau.pl/5388.jpg
http://upload.miau.pl/5390.jpg
http://upload.miau.pl/5392.jpg

AGA-cka

 
Posty: 9120
Od: Pon kwi 19, 2004 20:15
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post » Wto kwi 27, 2004 12:57

Jeszcze raz powtórzę: kotki sa przepiękne :love:
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

Post » Pon maja 10, 2004 22:58

Po południu oba koty gdzieś wsiąkły. Zaniepokojona zaczęłam szukać. I znalazłam. W kibelku. W kuwecie. Oba razem. Właśnie uprawiały wspólne siusianie. I jeszcze spojrzały się na mnie urażone czego zaglądam i przeszkadzam w tak intymnej sytuacji :D
Czy to wyraz najwyższego zaufania takie jednoczesne korzystanie z jednej kuwety?
Swoją drogą jeśli będą próbowały tak częściej, to będę musiała pomyśleć o większej kuwecie - oba ledwo się mieściły, a Szelma rośnie :D
ObrazekObrazek Obrazek Obrazek

AGA-cka

 
Posty: 9120
Od: Pon kwi 19, 2004 20:15
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post » Śro cze 16, 2004 15:48

postanowiłam reaktywować mój pierwszy wątek o moich kotach - rozpleniły mi się później te wątki...wracam do pierwszego :)

Ostatnio ważyłam moje koty - Szelma 2,3 kg (a gdy do nas trafiła 2,5 miesiąca temu, była 800 gramową kruszynką...), Bańdzioch - 4,5 kg (kawał kota - jednym słowem :D A jeszcze nie ma roku...). I tak zaczęłam sobie przeglądać starsze foty moich kociaków, porównywać...ale mi urosły! :D
A zresztą - sami popatrzcie:

duży Bańdzioch i mały Bańdzioszek
mała Szelmunia i ciut większa Szelma
a jeszcze niedawno mieściła się w jednej dłoni...
ObrazekObrazek Obrazek Obrazek

AGA-cka

 
Posty: 9120
Od: Pon kwi 19, 2004 20:15
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post » Śro cze 16, 2004 16:10

Aga, cudne te twoje koty, Szelma jest przesliczna.
A wagowo to widze ze Bandzioch z moim Ryskiem ida rowno w gore! :D
7 życzeń, 7 kotów, 7 dni tygodnia

Nigra

 
Posty: 946
Od: Pt sty 16, 2004 13:37
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 16, 2004 16:13

Cudeńka... :1luvu:
oj rosną dzieci, rosną ;)

a jak sie Bańdziochowi spojrzenie z wiekiem zmieniło: mały przestraszony szczylek kontra Panisko Na Włościach :lol: ;)
Szelma to ma takie sexy spojrzenie w obu kategoriach wiekowych :lol:
Obrazek

Pandorka

 
Posty: 886
Od: Nie kwi 11, 2004 15:11
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 16, 2004 16:14

Slicznosci :1luvu: I faktycznie podrosly :D
Ewelina i...
Obrazek

Kiara

 
Posty: 5697
Od: Nie mar 02, 2003 13:18
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro cze 16, 2004 16:17

Nigra pisze:Aga, cudne te twoje koty, Szelma jest przesliczna.
A wagowo to widze ze Bandzioch z moim Ryskiem ida rowno w gore! :D


na szczęście pomimo wzrostu wagi Bańdzioch nie jest gruby, tylko chyba po prostu mężnieje :D
ObrazekObrazek Obrazek Obrazek

AGA-cka

 
Posty: 9120
Od: Pon kwi 19, 2004 20:15
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post » Śro cze 16, 2004 16:19

AGA-cka pisze:
Nigra pisze:Aga, cudne te twoje koty, Szelma jest przesliczna.
A wagowo to widze ze Bandzioch z moim Ryskiem ida rowno w gore! :D


na szczęście pomimo wzrostu wagi Bańdzioch nie jest gruby, tylko chyba po prostu mężnieje :D


to tak jak rudy, 70 cm chudego kota :D
7 życzeń, 7 kotów, 7 dni tygodnia

Nigra

 
Posty: 946
Od: Pt sty 16, 2004 13:37
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 16, 2004 16:19

Pandorka pisze:Cudeńka... :1luvu:
oj rosną dzieci, rosną ;)

a jak sie Bańdziochowi spojrzenie z wiekiem zmieniło: mały przestraszony szczylek kontra Panisko Na Włościach :lol: ;)
Szelma to ma takie sexy spojrzenie w obu kategoriach wiekowych :lol:


no szczylek to on był :D Ale w żadnym razie nie był przestraszony :D

A Szelma...no cóż...jeszcze będzie łamać kocie serca moim zdaniem :D
ObrazekObrazek Obrazek Obrazek

AGA-cka

 
Posty: 9120
Od: Pon kwi 19, 2004 20:15
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post » Śro cze 16, 2004 16:20

Nigra pisze:
AGA-cka pisze:
Nigra pisze:Aga, cudne te twoje koty, Szelma jest przesliczna.
A wagowo to widze ze Bandzioch z moim Ryskiem ida rowno w gore! :D


na szczęście pomimo wzrostu wagi Bańdzioch nie jest gruby, tylko chyba po prostu mężnieje :D


to tak jak rudy, 70 cm chudego kota :D


oooo? A tak to go nie mierzyłam :D Gdzie centymetr? Baaańdzioch!!
ObrazekObrazek Obrazek Obrazek

AGA-cka

 
Posty: 9120
Od: Pon kwi 19, 2004 20:15
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post » Śro cze 16, 2004 16:20

O rany ale te kociaki rosna 8O :lol:

Shimi

 
Posty: 850
Od: Pt lis 21, 2003 16:37
Lokalizacja: zewsząd

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 113 gości