pomocy! kotka sika na łóżko!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon cze 18, 2012 20:17 Re: pomocy! kotka sika na łóżko!

Oddaj tego kota w lepsze ręce.
U Ciebie nie ma zapewnionej podstawowej opieki, jaką jest właśnie sterylizacja.

Po co macie się męczyć obydwie?
03.07.2010 ['] Prezes. Kocham Cię.
26.11.2020 ['] Murziłka
12.05.2022 ['] Tiger
22.03.2024 ['] NW SP Dongalas Glitne DSM


Dom bez kota jest jak człowiek bez duszy... Nie ma w nim życia.

Prawdziwa miłość nie potrzebuje słów. Albo milczy. Albo MRUCZY!

wistra

 
Posty: 9377
Od: Nie paź 08, 2006 17:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon cze 18, 2012 20:22 Re: pomocy! kotka sika na łóżko!

Wow, dziewczyny, spokojnie. Przecież gdyby kicikici87 chciała kotkę oddać, nie prosiłaby o pomoc na forum. Była z małą u weta, wet zaproponował zastrzyki, ona się zgodziła - widać jej zależy na rozwiązaniu problemu, prawda? Po co od razu atakować? Poza tym nawet GDYBY kotkę oddała - nikt nie daje gwarancji, że w nowym domu zostałaby wysterylizowana i problem by się nie powtórzył.

Generalnie kotkę zawsze powinno się wysterylizować. Każdą (o ile zdrowie pozwala na zabieg). I tu nawet nie chodzi o młode, ale o to, że sterylizacja uspokaja zwierzaka, załatwia problem rui i ciąży urojonej (obydwa uciążliwe i szkodliwe dla zdrowia kota), drastycznie zmniejsza prawdopodobieństwo wystąpienia nowotworu sutka i siłą rzeczy eliminuje ryzyko ropomacicza i innych chorób macicy. Samica kota jest tak zaprojektowana przez naturę, żeby za wszelką cenę zajść w ciążę i urodzić młode - jeśli jej tego nie umożliwimy lub nie wysterylizujemy, sami prosimy się o kłopoty.

Cena za zabieg, którą zaproponował Twój wet, wydaje się naprawdę wysoka. Podzwoniłabym po innych lecznicach i zapytała, ile oni sobie życzą za to samo.

Jak już dziewczyny zauważyły, omacując kota nie da się chorób układu moczowego wykluczyć. Macaniem można silną bolesność wyczuć albo zatkanie. Drobnej infekcji cewki moczowej już nie, a nawet takie małe coś może spowodować, że kot będzie siusiał gdzie nie trzeba.

Nawet jeśli nie możesz zamknąć sypialni, możesz inaczej utrudnić kocicy lanie na pościel - przed wyjściem z domu postaw materac w pionie. Będzie się musiała nagimnastykować. ;)
Obrazek Obrazek + Kosmicia i Migotka
Moje koty żywię BARFem.

alukah

 
Posty: 420
Od: Wto maja 31, 2005 15:16
Lokalizacja: Łódź/Lublin

Post » Pon cze 18, 2012 20:46 Re: pomocy! kotka sika na łóżko!

niestety niesterylizowane kotki potrafią lać i leją jak kocury
trzeba ją jak najszybciej wysterylizować
a przed sterylizacją koniecznie zrobić badania
minimum to morfologia i profil nerkowy

skąd jesteś ?
Twój weterynarz ma straszne ceny i kłamie - zapalenie pęcherza nie da się zdiagnozować macając tylko robiąc badania moczu i usg
może uda się znaleźć kompetentnego weterynarza który ma normalne ceny - bo za darmo niestety nie da się obsłużyć kotki weterynaryjnie
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon cze 18, 2012 21:11 Re: pomocy! kotka sika na łóżko!

Warszawa.... byłam na Książęcej - o ile się orientuję, to dobra lecznica.. kicia strasznie znosi podroze, od razu kupke robi i zdarza jej sie wymiotowac - nie chcialam jej gdzies daleko wozic bo wiem, ze to dla niej ogromny stres, a tu mam najblizej. jednak wiadomo, ze w razie czego moge ja zawiezc gdzies indziej.

Dziękuję tym, którzy wspierają i doradzają zamiast "hejtowac" :)

cóż.. w takim razie czeka mnie ogromny wydatek po wypłacie.. łóżko i sterylka.. póki co zostaje folia na łóżku, bym chociaż nie musiała leżec w tych szczynach.. wkurzam się, bo ma taką niepozorną mordkę i chciałam jej wziąc nawet swojego czasu druga kotke, zeby sie nie nudziła jak jestem w pracy (z DT, juz wysterylizowaną), ale poki co.. odechcialo mi sie naprawde..

zobaczymy jak to bedzie..

ja juz wczesniej myslalam o sterylce - z mysla o niej poszlam wtedy do weterynarza. ten powiedzial, ze i tak najpierw zastrzyk i mam 4ry miesiace na podjecie decyzji o sterylce. to bylo niecaly miesiac temu. nie bede miala wyjscia, bo spanie w sikach mi nie lezy, ale bez jej przychodzenia przed snem na glaskanie i budzenia mnie jak tylko uslyszy budzik - byloby ciezko ;)

kicikici87

 
Posty: 6
Od: Pon cze 18, 2012 18:03

Post » Pon cze 18, 2012 22:44 Re: pomocy! kotka sika na łóżko!

Jak tak piszesz o tym weterynarzu to mam jakies niefajne odczucia, ze to cwaniak-konowal, z typu tych co to uwazaja, ze przed sterylizacja kotka musi miec rujke itp. Mam nadzieje, ze dziewczyny z okolic poleca Ci jakiegos dobrego specjaliste i tanszego. A z kupnem nowego spanka poczekaj az burza hormonalna po sterylce ucichnie.

kya

 
Posty: 6513
Od: Śro mar 14, 2007 17:09
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon cze 18, 2012 22:53 Re: pomocy! kotka sika na łóżko!

Najpierw kup pojemnik na mocz w aptece, złap siuśki kotki i zanieś do badania w lecznicy. Jeżeli w badaniu moczu nic nie wyjdzie, to może znaczyć, ze kotka znaczy teren podczas rui i bez sterylki sikania się nie pozbędziesz.

W Warszawie sterylka faktycznie kosztuje ok. 250,00 zł. Lecznicę zmień, zajrzyj na podforum weci polecani, może tam znajdziesz jakąś polecaną w swojej okolicy. Nie wiem gdzie mieszkasz, ja mogę Ci polecić lecznicę na Ochocie, Ursynowie albo na Woli.


edit - tymczasem polecam prześcieradła nieprzemakalne (jak dla obłożnie chorych), ratują materac :wink: Można kupić na Allegro.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pon cze 18, 2012 23:03 Re: pomocy! kotka sika na łóżko!

kicikici87 pisze:koszt samej sterylki 250 - pytalam ostatnio weta. + koszty "pooperacyjne".
wczesniej nie dostawala zastrzykow, ten byl 1wszy.
nie mam mozliwosci zamkniecia sypialni - to kawalerka :)

kotke wzielam od kogos, kto znalazl ja na dworze - malenka, wyrzucona na snieg... juz u nich siusiala - nie rozumiem zatem komentarza, czemu sama jestem sobie tego winna ?

boje, sie, ze to nic nie da.. podobnie jak weterynarz mowil, ze moze sie to uspokoi po zastrzyku.. i tez nie pomoglo.. a koszty nieporownywalne..
zrozumcie mnie troche, zamiast atakowac - ja nie mam potrzeby sterylizacji kotki samej w sobie - jest w domu, nie ma ryzyka, ze wroci mi z malymi itp. jesli okaze sie, ze wywalilam tyle kasy w bloto.... coz..... zwyczajnie mnie na to nie stac, zeby wladowac najpierw w lozko, potem w sterylke.. a potem znow w kolejne lozko...



jest ryzyko, OGROMNE! Ropomacicza! zastrzyk hormonalny może spowodować ropomacicze już po pierwszym razie. Jeśli wet mówi co innego - zmień go! jest niedouczony! I naraża kocie zdrowie i życie a Ciebie na wysokie koszty ratowania zwierzęcia

Sterylizacja poza tym, że niweluje ryzyko powiększania bezdomności, minimalizuje ryzyko chorób właśnie takich jak ropomacicze, poza tym wycisza kota. Ruja to szał hormonalny, kotka się męczy, widziałam kotki które nie miały siły chodzić w rui. Poza tym domowa kotka może ....rujkować cały czas!

Zapytałaś o radę - posłuchaj tych którzy się na kotach znają bo "siedzą w temacie od lat". Kotki też potrafią sikać jak nie są wysterylizowane to raz, dwa kot może posikiwać jak jest chory! Kot nie sika ze złośliwości, zawsze coś pokazuje!
Moim zdaniem zdecydowanie pierwszym i niezbędnym krokiem powinna być sterylizacja
Obrazek

FUNDACJA STAWIAMY NA ŁAPY - NASZ WĄTEK NA FB https://www.facebook.com/stawiamynalapy/

katgral

 
Posty: 3407
Od: Pt gru 29, 2006 19:04
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon cze 18, 2012 23:57 Re: pomocy! kotka sika na łóżko!

doraźnie możesz spróbować poustawiać na łóżku jakieś przedmioty tak, by nie było wolnej powierzchni. Wiem, że widok poustawianych do góry dnem garnków i misek może wyglądać idiotycznie, ale u mnie to pomogło i koty "zapomniały", że tam się sika :wink: .

nie zmienia to jednak faktu, że sterylizacja na dłuższą metę jest konieczna- dawka hormonów nawet w jednej tabletce jest b.duża, nie wspominając już o zastrzyku. A leczenie powikłań kosztowne.

I radzę zmień weta, bo 250 zł+ koszty pooperacyjne(swoją drogą jakie, u licha, koszty? nawet zdjęcie szwów powinno być w cenie sterylki, nigdy nie płaciłam też za wizytę kontrolną :? ) to horrendalna cena. A wet, który "macaniem" potrafi ocenić, czy kot nie ma problemów z pęcherzem typu zapalenie lub piasek, to cudotwórca albo idiota.
[/url]Obrazek
Kupując w naszym sklepie pomagasz zwierzakom. Sklep SzopFilantrop. Karmy dla kota, żwirek, karmy dla psa, akcesoria dla zwierząt
Fundacja Stawiamy na Łapy

mikela

 
Posty: 1224
Od: Czw sty 13, 2011 20:33
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto cze 19, 2012 8:36 Re: pomocy! kotka sika na łóżko!

mikela pisze:doraźnie możesz spróbować poustawiać na łóżku jakieś przedmioty tak, by nie było wolnej powierzchni. Wiem, że widok poustawianych do góry dnem garnków i misek może wyglądać idiotycznie, ale u mnie to pomogło i koty "zapomniały", że tam się sika :wink: .

nie zmienia to jednak faktu, że sterylizacja na dłuższą metę jest konieczna- dawka hormonów nawet w jednej tabletce jest b.duża, nie wspominając już o zastrzyku. A leczenie powikłań kosztowne.

I radzę zmień weta, bo 250 zł+ koszty pooperacyjne(swoją drogą jakie, u licha, koszty? nawet zdjęcie szwów powinno być w cenie sterylki, nigdy nie płaciłam też za wizytę kontrolną :? ) to horrendalna cena. A wet, który "macaniem" potrafi ocenić, czy kot nie ma problemów z pęcherzem typu zapalenie lub piasek, to cudotwórca albo idiota.



:ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek

FUNDACJA STAWIAMY NA ŁAPY - NASZ WĄTEK NA FB https://www.facebook.com/stawiamynalapy/

katgral

 
Posty: 3407
Od: Pt gru 29, 2006 19:04
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto cze 19, 2012 17:17 Re: pomocy! kotka sika na łóżko!

moze cos zle zrozumialam, bo jak pytalam weterynarza o koszt sterylki to powiedziala 250zl

dopiero pozniej ktos mi powiedzial ze znajomych, ze potem jeszcze sie chodzi na jakies wizyty, "pampersy" itp i ze na ogol trzeba liczyc drugie tyle.


ktos wspomnial o tym, ze siusia podczas ruji.. wlasnie problem w tym, ze jej to juz bez roznicy czy ma ruje czy nie - po prostu leje. dlatego sam weterynarz powiedzial, ze sterylka nie da gwarancji, ze przestanie, bo to nie chodzi o sama ruje.

kicikici87

 
Posty: 6
Od: Pon cze 18, 2012 18:03

Post » Wto cze 19, 2012 18:02 Re: pomocy! kotka sika na łóżko!

Moja kotka podczas ruji nie sikała poza kuwetą. Także to nie jest tak, że sika tylko podczas ruji. Może po prostu znaczyć teren, bo jest kotem niewysterylizowanym. Jedne będą to robić, drugie nie. Oczywiście, że 100% szansy nie ma. Zawsze jest ryzyko. Wydaje mi się, że sterylizacja plus dodatkowo metoda z garnkami czy innymi przedmiotami poukładanymi na łóżku zda egzamin. Nie przekonasz się jeśli nie spróbujesz... P.S kot po sterylizacji nie nosi pampersów :P No i nie wiem...skonsultuj się z innym weterynarzem..
ObrazekObrazek
Obrazek

neron

 
Posty: 1193
Od: Wto maja 29, 2012 14:06
Lokalizacja: Piła

Post » Wto cze 19, 2012 18:37 Re: pomocy! kotka sika na łóżko!

Kotka powinna być wysterylizowana tak czy inaczej - dla własnego zdrowia. Przy okazji to najpewniejsza metoda przerwania jej zwyczaju sikania na łóżko. To, że siusia właśnie tam, nie jest bez znaczenia. Moje dorastające kocury miały calusieńkie mieszkanie do dyspozycji, kanapy, fotele, łóżka - i wyłącznie pościel mojego taty i brata (jedynych samców w tym domu) ich interesowała. Zaznaczali swój teren, rzucali wyzwanie innym facetom. U kotem samiczek to może działać tak samo. One też znaczą.

Sterylizacja sama w sobie może nie być magicznym lekiem na siusianie, ale jeśli zgrasz ją z fizycznym uniemożliwieniem jej brudzenia pościeli (stawianie materaca w pionie czy zastawienie go hałasującymi przedmiotami), albo z kupnem nowego łóżka - naprawdę powinno pomóc.
Obrazek Obrazek + Kosmicia i Migotka
Moje koty żywię BARFem.

alukah

 
Posty: 420
Od: Wto maja 31, 2005 15:16
Lokalizacja: Łódź/Lublin

Post » Wto cze 19, 2012 19:15 Re: pomocy! kotka sika na łóżko!

Cena 250,00 jest ok w Warszawie (niestety, takie są ceny). Zdjęcie szwów jest wliczone w cenę, ewentualne podanie antybiotyku też powinno być.

Dodatkowo płaci się za kaftan (jeśli jest konieczny), polecam przed sterylką zrobić kotce badania krwi (koszt ok. 60,00 - 70,00 zł.).


Ale zacznij od:
Jana pisze:Najpierw kup pojemnik na mocz w aptece, złap siuśki kotki i zanieś do badania w lecznicy. Jeżeli w badaniu moczu nic nie wyjdzie, to może znaczyć, ze kotka znaczy teren podczas rui i bez sterylki sikania się nie pozbędziesz. (...)

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Wto cze 19, 2012 19:26 Re: pomocy! kotka sika na łóżko!

ok, dziekuje Wam za pomoc :)
kanapy w pionie nie postawie :P
ale cos wymysle. najwyzej wywale bo to i tak nieuniknione i kupie poki co sam materac - zobaczymy jak to sie skonczy:) a na koniec miesiaca sterylka.


temat mozna zamknac ;)

kicikici87

 
Posty: 6
Od: Pon cze 18, 2012 18:03

Post » Wto cze 19, 2012 21:52 Re: pomocy! kotka sika na łóżko!

zwykłą ceratę kup i połóż na łóżku

w Poznaniu też koło 200 zł za sterylke - w cenie zabieg i dwie wizyty z antybiotykiem oraz zdjęcie szwów
przed zabiegiem koniecznie morfologia i profile: nerkowy i wątrobowy
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bestol i 431 gości