Czteropak Czterokot-Beza i Gizmo razem w nowym domu.Pusto...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw cze 28, 2012 20:32 Re: Czteropak Czterokot

Kochane koteczki. Znajdą domki na pewno, tylko troszkę czasu trzeba :)
Obrazek

ewka63

 
Posty: 1632
Od: Sob paź 29, 2011 17:40
Lokalizacja: spokojna podkrakowska...

Post » Czw cze 28, 2012 20:41 Re: Czteropak Czterokot - Beza i Gizmo nadal bez domku :(

Dziś rano padało, więc cały Czteropak okupował pracownię. Wessały co dostały do miski, wessały co zostawiła Elka w swojej. Musimy stawiać "dorosłe" jedzenie na parapecie, żeby Elka i Kotek mogły w miarę spokojnie zjeść.
Kiedy wyszło słońce banda od razy wypadła na podwórze. A duże koty za nimi. Elka nawet wzięła udział w zabawie w berka.
Założyłam chłopakom obróżki, zero reakcji, jakby nic nie miały na szyi. Niedugo idą do swoich nowych domków, niech sie nauczą.
Obrazek

Mruczek, Yeti i Beza wyglądają już jak prawdziwe koty, tyle że miniaturowe - Gizmo ciągle wyglada jak maleńki kotek, taka strapiona maskotka.
Wieczorem długo pracowałam, futrzaki spały w wiklinowej budce, tylko Gizmo nie było. Weszłam do drugiego pokoju i zawołałam "Gizmo, Gizmo...", a na moje wołanie odezwało się głosne mruczenie z półki z papierami. Wdrapała sie tam i leżała bardzo z siebie zadowolona. I właśnie taka jest - często robi co innego niż cała banda, przysiada gdzieś z boku, bawi się sama. Taka mała Gizmo.
Nasze wątki:Czarno Widzę i Szarość nie radość, a tu nas zobaczysz #cats.on_tour

Obrazek

haaszek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2955
Od: Pt cze 23, 2006 18:43

Post » Sob lip 14, 2012 23:16 Re: Czteropak Czterokot - Beza i Gizmo nadal bez domku :(

Dzieciaki rosną jak szalone. I jak szalone roznoszą podwórze, żeby potem padać tam, gdzie je sen złapie. Na przykład na biurku...
Obrazek
Yeti od wtorku już w swoim nowym domku, oczko w głowie całej rodziny, kochany syneczek :) Wolno mu nawet biegać za króliczkami, co króliczkom nie zawsze się podoba, więc czasem króliczek goni za kotkiem.
Whiskas odjedzie prawdopodobnie w czwartek. Kierunek - Kraków. Będę musiała lojalnie uprzedzić nowy domek, że niezły łobuz z niego - wszędzie pierwszy, wszystkiego musi spóbować, wszędzie wejść.
Niedawno wędrując gęsiego za Kotkiem odkryły, że za rogiem jest całkiem inny, fantastyczny świat, czyli światowe życie za siatką. Dzieciaki wpadły w zachwyt a my w panikę - do tej pory osiatkowanie wystarczało, żeby zatrzymać dwa duże koty, ale Czteropak jest mały i prześliźnie się przez mysią dziurę. Albo pod niedokładnie przymocowaną siatką. Musiał więc serwis w osobie Siwego dokonać generalnego przeglądu i koniecznych poprawek, żeby się nam stan kotów nie zmniejszył.
A żebym nie przeżywała co chwilę palpitacji serca na widok drobnicy biegnącej do bramki (zamknięj, zabezpieczonej, ale przecież ktoś może ją w każdej chwili otworzyć) w ruch poszło niezastąpione narzędzie wychowawacze - spryskiwacz do kwiatów. Ustawiłam "sik" na długi strumień i kiedy tylko widziałam jakiegoś dzieciaka zmierzającego w kierunku ogrodzenia albo bramki kierowałam na niego prysznic. Po dwu dniach i kilku opryskach :) świat za rogiem przestał je zupełnie interesować :D Spryskiwacz wprawdzie czuwa na parapecie, ale z nudów zrasza jedynie pelargonie :)
Bezą zainteresowała się koleżanka nowej opiekunki Yetika - mała miałaby pojechać pod koniec miesiąca do Poznania. Ale nie jestem przekonana do tej adopcji - po pierwsze z nami nikt się nawet nie skontaktował, po drugie powodem była niewątpliwa uroda naszej królewny, a nie wiemy, czy nowa opiekunka kiedykolwiek miała kota i czy wie, z czym to się wiąże. Jest studentką - czy przewiduje, co zrobi z koteczką w czasie wakacji? (My wiemy, ale czy ona sie nad tym zastanowiła?) Warunkiem jest, że Beza ma być kotem niewychodzącym - a jeśli na czas wakacji kotkę zostawi np rodzicom, którzy stwierdzą, że "kot się męczy w domu" i pozwolą Bezie na opuszczanie mieszkania?
Gizmo zachwyca wszystkich - i na zachwycie się kończy...
Za to jest jeden plus - Kotek już nie boi się maluchów i próbuje brać udział w ich szaleństwach, co wygląda nieco dziwnie, kiedy prawie osiem kilo kota podskakuje i galopuje razem z bandą dzieciaków, albo grożnie, kiedy póbuje się z nimi dusić i tłuc łapkami, a nie zdaje sobie sprawy, że nie jest takim małym kotkiem jak one. Ale ani raz nie słyszałam pisków ani wrzasków przy tej zabawie, a dzieciak po takim skotłowaniu przez Kotka podnosi się i znów go zaczepia.
Popłakałam się prawie, widząc, jak mój wielki, autystyczny kot pacnięty łapą przez najmniejszą Gizmo przewraca się, a potem biegnie, przyczaja się i znów czeka, żeby ktoś na niego napadł. Berek!
Ogłosiłam dziewczyny na stronie Schroniska w Orzechowacach, ale też żadnego odzewu... Wakacje... Czas wyrzucania, a nie przygarniania kotów...
Obrazek Obrazek
Nasze wątki:Czarno Widzę i Szarość nie radość, a tu nas zobaczysz #cats.on_tour

Obrazek

haaszek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2955
Od: Pt cze 23, 2006 18:43

Post » Pt lip 20, 2012 22:17 Czteropak Czterokot-zostały Beza i Gizmo. DT =DS ???

Drugi braciszek pojechał do Krakowa. Jakoś pusto się zrobiło. Chętna na Bezę się nie odezwała, może i dobrze.
Starsze Dziecko, które załatwiło dom Whiskasowi (obecnie Betonowi :P ) napisało, że jeszcze jedna koleżanka poszukuje spokojnej koteczki do towarzystwa dla swojego spokojnego kotka.
I tu zaczeły się schody. Siwy pomyślał o malutkiej, słodkiej Gizmo - ale Beata zdązyła się do Gizmo tak przywiązać, że stwierdziła, że lepiej niech jedzie Beza. A że Gizmo sama w firmie zostawać nie może, bo bardzo rozpacza kiedy nie widzi kota lub człowieka, więc Beata zdezydowała ze będzie wozić do pracy dwa koty: Elką i Gizmo.
Ale Beza to ulubiona kotka Siwego i jakoś nie okazał entuzjazmu, że i ona pojedzie do Krakowa.

I tak dwie siostrzyczki "póki co" mieszkają w Firmie. Jeśli chodzi o mnie i Beatę, to "póki co" znaczy "na zawsze". Tomaszek nie ma nic do gadania. A Siwy? A Siwemu obie dziewczyny pchają się na kolana kiedy tylko usiądzie przed komputerem...
Mądre dziewczyny :x

Z drugiej strony to szczęście, że nie zaproponowałyśmy Gizmo jako "spokojnej koteczki". Kiedy tylko pozbyła się dominującego brata i dowiedziała, że już jej nie oddamy pokazała swoje drugie oblicze wbiegając i zbiegając po moich plecach...
Nasze wątki:Czarno Widzę i Szarość nie radość, a tu nas zobaczysz #cats.on_tour

Obrazek

haaszek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2955
Od: Pt cze 23, 2006 18:43

Post » Śro sie 01, 2012 19:17 Re: Czteropak Czterokot - Beza i Gizmo zostają!

Kiedy jeszcze dwa miesiące temu ktoś powiedziałby mi, że będziemy mieć CZTERY koty, to miała bym wątpliwość co do jego poczytalność. DWA tak, ale CZTERY? W życiu! Nie mamy na to warunków - w domu może mieszkać tylko Kotek (ze względu na resztę Menażerii), u Beaty miejsce ma tylko Elka. A podwórze Firmy jest bezpieczne tylko dla nieskocznego Kotka i powypadkowej Elżuni.
Teraz okazało się, że zabezpieczenia trzeba dostosować do bardzo skocznych i sprawnych maluchów - siatka powędrowała w górę na wysokość tui, strych i piwnica zamknięte, bo dzieciarnia jest jeszcze tak mała, że bez trudu wśliznęła by się tam, gdzie nie wejdzie osiem kilo Kotka i szesć kilo Elżuni. Beza i Gizmo zostają na noc w Firmie, rano radośnie witają nas i przyjeżdżające Czarnuchy. W niedzielę zawsze ktoś z nas przyjdzie rano i po południu posprzątać, nakarmić i wypuścić, żeby sobie pobiegały po podwórzu. Tylko raz zdarzyła się "wpadka", kiedy zrzuciły na podłogę jakieś koszulki i nasikały na nie, ale widać stwierdziły, że piasek jest już za bardzo zużyty.
Dziewczyny są przesłodkie - w największej zabawie nie podrapią ani nie ugryzą (ich braciszek, który mieszka piętro wyżej zdemoralizował się i rozpuścił zupełnie i jest małym drapieżnikem). Jedzą jak małe odkurzacze, ale że nie są tak wybredne jak Czarnuch więc nie ma problemów z ich karmieniem, miski są sprzątane do czysta.

Czasem jeszcze Siwy rzuci w powietrze hasło, że "trzeba by wreszzcie poważnie pomysleć nad domem dla kotek" ale trafia to w czarną dziurę i znika bez śladu. A dziewczyny obłaskawiają go jak mogą, mrucząc, udeptując i oglądając z nim w internecie Igrzyska.
Nasze wątki:Czarno Widzę i Szarość nie radość, a tu nas zobaczysz #cats.on_tour

Obrazek

haaszek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2955
Od: Pt cze 23, 2006 18:43

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], nfd i 30 gości