Olek - do uśpienia z powodu braku DT potrzebny cud :-(

Ja dlatego o moich tymczasach i ich chorobach nawet nie wspominam, bo wiem, że to całkowicie bez sensu... Trudno, wzięłam to na siebie, to jakoś muszę sobie poradzić, nikt mi kotów na siłę nie wciskał i OK. Mój problem. Szkoda tylko, że już coraz trudniej pomagać tym kolejnym w potrzebie. W moim przypadku jest to już niemożliwe.

Dostałam info od Fundacji Felineus że na Olusia wpłynęło 95 zł, do zapłaty jest 170 zł na 6. czerwca i w sobote czekają go kolejne badania krwi. Interferon dostał od fundacji i juz mu Bogusia podaje.
Dorotko, powinnaś dostać potwierdzenie mejlem od fundacji.

W imieniu Felineusa i Olusia serdecznie dziękuje

Niestety smutna prawda jest taka, że Bogusia dziś o 6 rano zadzwoniła, że mamy natychmiast zabrać kota, bo ona już nie będzie się nim opiekować. Kot jej ponoć zasikał łóżko. Ja nie mam możliwości kota wziąć do siebie - na 30 metrach kwadratowych mam 6 kotów i niepełnosprawną sukę, w dodatku zaczęli mnie prześladować sąsiedzi.
Jedyną osobą zainteresowaną kotem jest niezrównoważona kobieta, która utrzymuje, że to jej kot - ale przyłapałam ją na rozbieżnościach, z których wynika, że Olek nie może w żaden sposób być "jej".
Jeśli Felineus go jej odda - oczywiście pozbędzie się kłopotu, ale kota czeka los gorszy od śmierci
Ja się poddaję. Zamykam wątek

Jeszcze podniosę...może ktoś sie zlituje

.

Napisałam już do moderatora o zamknięcie wątku. Olek musi dostawać interferon, być leczony ze świerzbu, otrzymywać pastę na podrażnione jelita i mieć spokój - absolutnie nie może wychodzić i musi być pod opieką odpowiedzialnej osoby. To niestety, jak na nasze realia zbyt wielkie wymagania. Nie ma dla niego ratunku. Uśpienie to akt miłosierdzia w tej sytuacji. Bogusia radzi nam by Olka oddać do schroniska...
Ewentualnie może go jeszcze wziąć i zamęczyć osoba niezrównoważona

Koszmar

Trzymala kota w klatce na lozku?

Nie zamykaj wątku, bo może ktoś się znajdzie z tymczasem

Biedny kić - spróbujmy mu pomóc!

Sprawa jest na cito! Ja nie jestem w stanie nic zrobić, jeśli ktoś może dać DT i opiekę Olkowi - niech dzwoni do Felineusa, numer na stronie internetowej.

Dorota pisze:Koszmar

Trzymala kota w klatce na lozku?

Nie, nasikał inny kot. Przepraszam za niespójną wypowiedź, jestem roztrzęsiona i załamana. Nie takiej pomocy się spodziewałam.
Jeszcze mam problem z sąsiadami, sprawę zgłosiłam na policję, a dodatkowo martwię się o Kapuczinkę, kotkę po zmarłej pani Stasi, boję się że jej siostra nie opiekuje się kicią jak należy. Kotka jest sama w pustym mieszkaniu i ponoć siostra bywa tam rzadko, może być następna tragedia, nawet zagłodzenie kota.
Nie mam już siły na to wszystko.

Lisabeth pisze:Sprawa jest na cito! Ja nie jestem w stanie nic zrobić, jeśli ktoś może dać DT i opiekę Olkowi - niech dzwoni do Felineusa, numer na stronie internetowej.

Rozumiem i współczuję tej niemocy

A możesz zmienić tytuł - coś w stylu, że dom potrzebny na cito!

Nie wierzę, że się znajdzie :-(

Zresztą pewnie i tak zaraz zamkną wątek..

To poproś, żeby nie zamykali. I popraw tytuł.
Zawsze to jakaś dodatkowa szansa.

Przed chwilą rozmawiałam z Bogusią, Olek musi siedzieć cały czas w klatce, Bogusia ma malutkie 2 pokojowe mieszkanie i swoje koty, psy i na tymczasie Olka i dwie suczki.
Zwierząt jest za dużo i się zaczeły buntować, w nocy faktycznie pościel została zasikana, ale to zrobiła Chanellka, kotka rezydentka i to nie pierwszy raz.
Bardzo prosze o nie zamykanie wątku, dzięki darczyńcom, jest juz 145 zł na leczenie, część to kasa od forumowiczów - ogromne podziękowania :1luvu:

od Felineusa i Olusia.
Szukamy domu tymczasowego dla Olka, bo naprawde u Bogusi sytuacja jest bardzo ciężka.

Błagamy o tymczas :!:

Ten cudny kot tyle już przeszedł, nie zasługuje na powrót do "właścicielki"

To nie jest właścicielka, bo nie jest w stanie podać istotnych szczegółów dotyczących Olka. Plącze się i zmyśla. Poprzedniego kota wypuszczała na ulicę, do czego się przyznała - zaginął jej ponad rok temu. Z pewnością nie żyje. Teraz marzy jej się następny rudzielec do wykończenia.

Olek - do uśpienia z powodu braku DT potrzebny cud :-(

Kto przegląda forum