Piękne czerwińskie kotki Santa i Riva

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob cze 02, 2012 22:13 Re: Piękne czerwińskie kotki już bezpieczne. Ale bezimienne

ja mam, ja mam :kotek: :kotek: :ok:
Arcana i Agneska :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 03, 2012 6:06 Re: Piękne czerwińskie kotki już bezpieczne. Ale bezimienne

Neska i Grażka :D :D :D
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Nie cze 03, 2012 8:20 Re: Piękne czerwińskie kotki już bezpieczne. Ale bezimienne

Kasia i Tania? ;)
Jak miło widzieć Cioteczki :1luvu:
Znaczy widuję, podczytuję, tylko wirtualnie jestem mało gadatliwa.

Arcana

 
Posty: 5730
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie cze 03, 2012 8:24 Re: Piękne czerwińskie kotki już bezpieczne. Ale bezimienne

Arcano-to tak jak ja!
Ale zawsze chętnie służę pomocą w wyborze imion 8)
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Nie cze 03, 2012 8:37 Re: Piękne czerwińskie kotki już bezpieczne. Ale bezimienne

Dzieki! To takie sliczne, pastelowe i slodkie koteczki. Szylkretki, ale nie z rudym, tylko z kremem. Do ciemniejszej bardzo mi pasuje (czekoladowa) Mufinka. Trudno cos wymyslic od miejsca pochodzenia, chyba Bazylka i Freska, ale one bardziej znad rzeki niz klasztoru ;)

Arcana

 
Posty: 5730
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie cze 03, 2012 8:39 Re: Piękne czerwińskie kotki już bezpieczne. Ale bezimienne

To może Santa i Riva( River-rzeka) :wink:
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Nie cze 03, 2012 8:53 Re: Piękne czerwińskie kotki już bezpieczne. Ale bezimienne

Dostojne imiona, a one takie delikatne. :D
I tak decyduje Agneska. Jej musi pasować.
Ja nawet swojej latającej piranii nie nauczyłam reagować na imię. Gamoń myśli, że sie nazywa Niegryź, na drugie Jezusmaria. :twisted:

Arcana

 
Posty: 5730
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie cze 03, 2012 8:55 Re: Piękne czerwińskie kotki już bezpieczne. Ale bezimienne

:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
Ja do Belki mówie -ty glizdo! albo upiorku :lol: ,a do Adele puchaciu
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Nie cze 03, 2012 9:13 Re: Piękne czerwińskie kotki już bezpieczne. Ale bezimienne

Gamoń był pierwotnie Luzik (przyjechał jako Guzik), ale jakoś nie używałam i wymyśliłam Dyzia. Skojarzenie ze swawolnym Dyziem, któremu Judym natłukł do d..., było wtórne, ale jakie trafne :strach:
Niech mnie ktoś kopnie, żebym zaczęła go ogłaszać, bo gamoń Dyzio Luzik zostanie u mnie przez zasiedzenie :evil:

Arcana

 
Posty: 5730
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie cze 03, 2012 9:35 Re: Piękne czerwińskie kotki już bezpieczne. Ale bezimienne

Arcana pisze:Niech mnie ktoś kopnie, żebym zaczęła go ogłaszać, bo gamoń Dyzio Luzik zostanie u mnie przez zasiedzenie :evil:

No na mnie nie masz co liczyć 8) -ja sobie Arielka zostawiłam,niestety nie na długo :cry: :cry: :cry: :cry:
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Nie cze 03, 2012 10:37 Re: Piękne czerwińskie kotki już bezpieczne. Ale bezimienne

Czytałam i płakałam z Tobą. :( Ja w grudniu pochowałam Jasię po 8 miesiącach kroplówek z powodu PNN. Była starutka i pocieszam się, że u mnie pożyła dlużej niz w schronisku, bo 6 lat.
Gamonia powinnam wyadoptować, bo jest dla mnie za młody i powinien iść do domu z drugim młodym gamoniem. A najlepiej do cioci Ruru, żeby go wujkowie nauczyli dobrych manier. :mrgreen:

Arcana

 
Posty: 5730
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie cze 03, 2012 10:40 Re: Piękne czerwińskie kotki już bezpieczne. Ale bezimienne

Jasieńka :cry: :cry: :cry: :cry: -gdyby nie Ty,dawno by Jej już nie było!
A takie gamoniowate gamonie uwielbiam! i gdyby nie to,że za chwilę pewnie znów znajdzie sie jakas bieda potrzebująca mojej pomocy(bo tak jest ciągle)-to pewnie bym go wzięła-niestety-tu gdzie mieszkam moge liczyc tylko na siebie-a koty na mnie :( ,więc obliżę się tylko ! 8)
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Nie cze 03, 2012 11:34 Re: Piękne czerwińskie kotki już bezpieczne. Ale bezimienne

To jest gamoń - pirania. Towarzyski, wszędobylski, bezstresowy - mruczy i dziabie równocześnie. Nie żałuj. :lol:

Ciekawe, czy nadwiślańskie koteczki nadal takie grzeczne. Mają szczęście, że nie są dzikusami i same się prosiły o pomoc.

Arcana

 
Posty: 5730
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 06, 2012 9:25 Re: Piękne czerwińskie kotki już bezpieczne. Ale bezimienne

Bazylka i Freska mi się bardzo podoba, ale już jest u mnie jedna Bazylia na tymczasie. :lol:

Santa i Riva w takim razie. :ok:
Niebieskawa Santa (za charakter jej się należy taki przydomek) i beżowa Riva. :1luvu: :1luvu:
Obydwie dziewczyny są bardzo grzeczne, jedzą (a wręcz pochłaniają jedzenie) i wylegują się w wielkiej klatce wystawowej. Niestety, lepszego miejsca na kwarantannę nie mam, więc jeszcze chwila... Riva jest ciągle nieśmiała, więc i tak bardzo potrzebne jest miejsce o małej powierzchni, z którego łatwo ją wyjąć na głaskanie i ośmielanie.
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Śro cze 06, 2012 18:42 Re: Piękne czerwińskie kotki już bezpieczne. Ale bezimienne

Agnesko, wielkie dzięki za opiekę nad koteczkami i wiadomości. Trzymam zawzięcie kciuki za kwarantanne, apetyty i zdrowie dziewczyn. Wpadaj i pisz, jak się czują :)

Arcana

 
Posty: 5730
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 109 gości