Seminarium "zaburzenia behawioralne u kotów"

Trzeba chyba wymyślić jakiś rodzaj transparentu, żeby wiedzieć gdzie się mają spotkać "te stąd"

Neigh pisze:Trzeba chyba wymyślić jakiś rodzaj transparentu, żeby wiedzieć gdzie się mają spotkać "te stąd"

a nie lepiej identyfikator z forumowym nickiem?
jak nie zapomnę, to wezmę miauowy.. :twisted:

Czy ktoś z Was kto się wybiera na seminarium mógłby mi udostępnić notatki albo nagrać na dyktafonie?

Bardzo mi zależy, a ze względu na to że będę miała w tym czasie kilkutygodniowego noworodka i mieszkam 5h od Wawy, nie mam szans pojechać osobiście.
Pisałam do organizatorów w sprawie DVD, ale ich umowa z Vicky Halls nie przewiduje nagrywania seminarium. Pozostają mi tylko notatki od kogoś

Będę jechała z warszawskich Kabat. Samochód mam wprawdzie niewielki, ale kogoś mogę zabrać.

oJEZU

Właśnie czytam kocie tajemnice jej autorstwa i jestem Z-A-C-H-W-Y-C-O-N-A nie wierze ze naprawde bedzie w Warszawie??? <3333 O_O Muszę tam być! Ona jest ogramna inspiracją dla mnie! Czy takie seminarium jest płatne?Też chętnie się z kimś zabiorę(dopłacę za benzynę

Edit: Ja naiwna:/ ,juz widze że płatne, ale zrobie wszystko żeby tam być! Jestem studentką więc będzie cięzko ale to niesamowita okazja.Może ktoś chciałby dzielić ze mną pokój ;p?

Czy ktoś by mógł się zapytać tego behawiorysty jak sobie radzić z kotem który ciągle wylewa wodę z michy???

piano pisze:Czy ktoś by mógł się zapytać tego behawiorysty jak sobie radzić z kotem który ciągle wylewa wodę z michy???

Na to żaden behawiorysta nie pomoże.
Kupić cieżką, stabilną michę, postawić na tacy i na wodoodpornej podłodze i pogodzić się z faktem posiadania kota babrzącego się w wodzie.

albo miskę na stojaczku :wink:

Chyba, ze to pers, to nic poradzisz - ma tą opcję wbudowaną :mrgreen:

Juz niedługo !

Tak sobie wylewa ale on wie że to nie jest dobrze bo jak się na niego patrzę to udaje tylko że nawilża łapkę, a jak nie czuje mojego wzroku to zaczyna się szaleńcze wiosłowanie łapką... Dlatego zastanawiam się czy może np coś go tak stresuje że to robi? Nie jestem w stanie tego zidentyfikować. Chyba robi to jak jest wkurzony i tak o 5 rano głównie. w ogóle ten kot ma bardzo często łapkę podniesioną i wszystkie koty zaczepia.

A może czyści z paprochów jakichś, sierści? A może coś widzi na dnie?

Pytanie do osób, które jadą "jednoosobowo" i będą mieszkac w Hotelu Borowina.

Hotel chce do jedynek dokwaterowac drugą osobę - czy ktoś z miau dostał z hotelu taką propozycję?
Skoro mam być z kimś dodatkowym, fajnie byłoby mieć w pokoju kogoś znajomego z miau :kotek:

elmi pisze:A może czyści z paprochów jakichś, sierści? A może coś widzi na dnie?

Sprawdza poziom cieczy w naczyniu

U mnie to norma; i jeszcze miska jeździ :mrgreen:

felin pisze:
elmi pisze:A może czyści z paprochów jakichś, sierści? A może coś widzi na dnie?

Sprawdza poziom cieczy w naczyniu

Od tego ma wibrysy :wink:

Ale - ludzie różnie mają, to i koty różnie mają

felin pisze:U mnie to norma; i jeszcze miska jeździ

A jak reaguje na wodę w wannie, zlewie?
Moje uwielbiają się chlapać - odkręcam im wodę w wannie tak, aby ciurkiem leciała i do momentu aż zrobi się kałuża. Radości co niemiara :kotek:

i za darmo :mrgreen:

elmi pisze:
felin pisze:U mnie to norma; i jeszcze miska jeździ

A jak reaguje na wodę w wannie, zlewie?
Moje uwielbiają się chlapać - odkręcam im wodę w wannie tak, aby ciurkiem leciała i do momentu aż zrobi się kałuża. Radości co niemiara i za darmo

Najmlodszy jeszcze wiosną lecial na sam dźwięk lejącej się wody, ale już mu przeszlo (wedle moich doświadczeń, sporo kociaków woda intryguje); niemniej przyglądać się lubi.
Najstarszy za to miewa fazy, kiedy to na odglos wody lejącej się do zlewu wpada jak bomba na zlew i lapie skapujące po zakręceniu kranu krople z takim zaangażowaniem, że aż się cala szafka trzęsie :lol:

I może tak np. przez pól godziny :roll:

Seminarium "zaburzenia behawioralne u kotów"

Kto przegląda forum