"Marcel i Kazik - dwaj koledzy już na stałe"

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sie 25, 2012 7:57 Re: Kazik szuka domu - Wrocław

MOgłabym ogłosić kota

Kaliszanka

 
Posty: 43
Od: Śro lip 25, 2012 20:58

Post » Sob sie 25, 2012 9:02 Re: Kazik szuka domu - Wrocław

a my możemy dodać Kazika na naszą stronę :)

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Pt sie 31, 2012 13:54 Re: Kazik szuka domu - Wrocław

Kazda forma pomocy jest dla mnie cenna i szczerze za nią dziękuję. Przepraszam za moja sporadycznosc ale jestem cały czas w przeprowadzce, wczorajszy dzień był dla Kazika dosyć nerwowy ale juz jest lepiej, chociaż nowy dom jest bardzo odległy od normalności dla przebywania dwóch kotów (mojego i Kazika) ale staram się jak mogę. Pozdrawiam serdecznie, mam nadzieje ze zdołam tu dziś jeszcze zajrzeć..
Kociarz :)

landu

 
Posty: 122
Od: Wto lip 20, 2010 18:05
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt wrz 14, 2012 14:18 Re: Kazik szuka domu - Wrocław

Co słychać u Kazika? :)
Obrazek

Kasia89

Avatar użytkownika
 
Posty: 2367
Od: Nie kwi 22, 2007 14:14
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Nie wrz 16, 2012 21:41 Re: Kazik szuka domu - Wrocław

Witaj ;)

Oba Chłopaki (tj. mój Marcelek i Kazik) dosyć dobrze zaaklimatyzowały się w nowym mieszkaniu. Jeżeli chodzi o adopcję, jedyne co słyszę to głosy zachwytu nad niesamowitą towarzyskością Kazimierza i jego otwartością do każdej nowo poznanej osoby :) Szkoda jednak, że nikt z grona zachwyconych nie może wziąć tego kocurka na adopcję.

Pozdrawiam serdecznie.
Kociarz :)

landu

 
Posty: 122
Od: Wto lip 20, 2010 18:05
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie gru 09, 2012 22:12 Re: Kazik szuka domu - Wrocław

Dzisiejsza próba umieszczenia Kazika w nowym domu była czymś gorszym, niż fiaskiem...
Kociarz :)

landu

 
Posty: 122
Od: Wto lip 20, 2010 18:05
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie gru 09, 2012 22:54 Re: Kazik szuka domu - Wrocław

landu pisze:Dzisiejsza próba umieszczenia Kazika w nowym domu była czymś gorszym, niż fiaskiem...

co się stało?

Cammi

 
Posty: 3117
Od: Sob lip 21, 2007 23:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon gru 10, 2012 11:47 Re: Kazik szuka domu - Wrocław

Zupełnie niespodziewanie, kocurek stał się agresywny wobec domowników, którzy nomen omen nie są nowicjuszami w kwestii posiadania kota. Poważnie atakował mimo zastosowanej taktyki ignorowania kota, zostawienia go w spokoju by się zaaklimatyzował. Kompletnie uspokoił się z chwilą mojego pojawienia się i zabrałem go z powrotem do domu, bo pańśtwo bali się z nim nocować....
Kociarz :)

landu

 
Posty: 122
Od: Wto lip 20, 2010 18:05
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon gru 10, 2012 12:18 Re: Kazik szuka domu - Wrocław

landu pisze:Zupełnie niespodziewanie, kocurek stał się agresywny wobec domowników, którzy nomen omen nie są nowicjuszami w kwestii posiadania kota. Poważnie atakował mimo zastosowanej taktyki ignorowania kota, zostawienia go w spokoju by się zaaklimatyzował. Kompletnie uspokoił się z chwilą mojego pojawienia się i zabrałem go z powrotem do domu, bo pańśtwo bali się z nim nocować....


Czyli, że nie spędzili z nim żadnej nocy?
A były tam na miejscu inne koty/psy?

Cammi

 
Posty: 3117
Od: Sob lip 21, 2007 23:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon gru 10, 2012 14:11 Re: Kazik szuka domu - Wrocław

W tamtym domu nie było żadnych innych zwierząt, pisząc że państwo nie byli nowicjuszami miałem na myśli - Mieli przez wiele lat innego kotka. Wydaje mi się, że Kazik tak bardzo się ze mną związał behawioralnie, że nie dopuszcza myśli mieszania w obcym domu i z innymi ludźmi. Jeżeli do mojego domu przychodzą obcy ludzie, to jest on pierwszy do głaskania...
Kociarz :)

landu

 
Posty: 122
Od: Wto lip 20, 2010 18:05
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon gru 10, 2012 22:11 Re: Kazik szuka domu - Wrocław

landu pisze:W tamtym domu nie było żadnych innych zwierząt, pisząc że państwo nie byli nowicjuszami miałem na myśli - Mieli przez wiele lat innego kotka. Wydaje mi się, że Kazik tak bardzo się ze mną związał behawioralnie, że nie dopuszcza myśli mieszania w obcym domu i z innymi ludźmi. Jeżeli do mojego domu przychodzą obcy ludzie, to jest on pierwszy do głaskania...


a miałaś taką sytuacje, żeby został bez Ciebie na dzień lub dłużej i ktoś przychodził tylko raz, dwa razy dziennie?
tak z ciekawości się pytam - pierwszy raz się z takim zachowaniem spotkałam

Cammi

 
Posty: 3117
Od: Sob lip 21, 2007 23:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon gru 10, 2012 23:11 Re: Kazik szuka domu - Wrocław

Tak, miałem taką sytuację. Wybraliśmy się na cały tydzień poza dom i oba chłopaki (Kazik i mój pierworodny Kocur) spędziły go dobrze, bez zachowań agresywnych wobec osób które je odwiedziały (dwie rózne, jedna rano i druga wieczorem). Nadmienię, że mój pierworodny dopiero po całej dobie od powrotu Kazika zaczął się zachowywać normalnie, z początku ciągle warczał na mnie i Kazika. Chyba zacznę szukać jakiegoś behawiorysty we Wrocławiu... czy to możliwe, żeby dwa kastrowane kocury mogły między sobą wytworzyć taką więź ? Nie zauważyłem, żeby się jakoś specjalnie obdarzały spoufaleniem, wręcz jestem zdania, że mój pierworodny wyraźnie dominuje nad Kazikiem.
Kociarz :)

landu

 
Posty: 122
Od: Wto lip 20, 2010 18:05
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon gru 10, 2012 23:29 Re: Kazik szuka domu - Wrocław

8O
Z lęku przed rusycyzmem wielu naszych braci, nie mówi „kot się czai”, lecz „kot się herbaci” ---- Jan Sztaudynger
Obrazek...ObrazekA tu znajdziesz nasz koci wątek: http://tiny.pl/hk6cq

Monika_Krk

Avatar użytkownika
 
Posty: 4693
Od: Wto lis 27, 2012 12:51
Lokalizacja: Kraków - tu żyją Smoki, Lajkoniki i Koty .

Post » Wto gru 11, 2012 1:09 Re: Kazik szuka domu - Wrocław

dziwnie masz
ale gdybyś go zamierzał jednak wyadoptowywać to dobrze by było trafić na jakiś "twardszych" człowieków
co to by dali radę przeczekać humory i noc spędzić
ja się spotykałam częściej z mocnym wycofaniem kota w nowym domu - nie z agresją - ale może to by tak samo minęło
inna sprawa z Twoim pierworodnym - jak on się czuje gdy towarzysz znika

napisz czy udało Ci się spotkać z behawiorystą i co powiedział
będe podczytywać wątek

Cammi

 
Posty: 3117
Od: Sob lip 21, 2007 23:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto gru 11, 2012 9:55 Re: Kazik szuka domu - Wrocław

8O Puść Kaziowi to, może pomoże :

http://www.youtube.com/watch?v=SxtmL4y7Hr8

:mrgreen: A serio już , to pierwszy raz spotykam taki przypadek. Miałam u znajomych do czynienia z kotem agresorem, ale on był agresorem ZAWSZE i do KAŻDEGO.
A Twój przystojniak raz tak , raz tak.
Dziwne.
Może jednak w tamtym domu zdecydowanie coś mu nie pasowało, zwierzęta mają siódmy zmysł.
Tak czy siak, ciekawa jestem o co chodzi, więc jak już będziesz coś więcej wiedział/domyślał się to podziel się doświadczeniem proszę.


Może pokaż Kaziowi jeszcze te koty celach propagandowych. :mrgreen:
http://www.youtube.com/watch?v=HnAt85LdIxU
http://www.youtube.com/watch?v=8B9h94NcjK8

Pozdrawiam :ok:
Z lęku przed rusycyzmem wielu naszych braci, nie mówi „kot się czai”, lecz „kot się herbaci” ---- Jan Sztaudynger
Obrazek...ObrazekA tu znajdziesz nasz koci wątek: http://tiny.pl/hk6cq

Monika_Krk

Avatar użytkownika
 
Posty: 4693
Od: Wto lis 27, 2012 12:51
Lokalizacja: Kraków - tu żyją Smoki, Lajkoniki i Koty .

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: MruczkiRządzą i 70 gości