WIDZĘ, CZUJĘ......Pomóż nam pomagać. SZCZECIN.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon kwi 30, 2012 12:46 Re: WIDZĘ, CZUJĘ......Pomóż nam pomagać. SZCZECIN.

Druga ale ... razem z Niunia wygrałyśmy konkurs książi i koty pierwsze miejsce nam przypadło,Dziękuję bardzo wszystkim , którzy oddali na nas głos :1luvu:

wiora

Avatar użytkownika
 
Posty: 6012
Od: Czw sty 24, 2008 0:19
Lokalizacja: leszno:) /Baile Atha Cliath/Malta-Ibi patria, ubi bene

Post » Pon kwi 30, 2012 12:48 Re: WIDZĘ, CZUJĘ......Pomóż nam pomagać. SZCZECIN.

wiora pisze:Druga ale ... razem z Niunia wygrałyśmy konkurs książi i koty pierwsze miejsce nam przypadło,Dziękuję bardzo wszystkim , którzy oddali na nas głos :1luvu:

Gratuluję Dziewczyny :ok:
Obrazek

nelka83

Avatar użytkownika
 
Posty: 6829
Od: Czw gru 29, 2011 8:41
Lokalizacja: okolice Gryfic, zachodniopomorskie

Post » Pon kwi 30, 2012 13:10 Re: WIDZĘ, CZUJĘ......Pomóż nam pomagać. SZCZECIN.

Jestem!
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Pon kwi 30, 2012 13:10 Re: WIDZĘ, CZUJĘ......Pomóż nam pomagać. SZCZECIN.

wiora pisze:Druga ale ... razem z Niunia wygrałyśmy konkurs książi i koty pierwsze miejsce nam przypadło,Dziękuję bardzo wszystkim , którzy oddali na nas głos :1luvu:

Gratulacje!
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Pon kwi 30, 2012 14:07 Re: WIDZĘ, CZUJĘ......Pomóż nam pomagać. SZCZECIN.

Melduję się :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek
Kotu jest wszystko jedno co o nim myślisz. Jakiego władcę kuwety i okolic interesuje co myślą o nim poddani?

caldien

 
Posty: 3864
Od: Nie gru 12, 2010 17:19
Lokalizacja: Katowice/Tychy

Post » Pon kwi 30, 2012 14:25 Re: WIDZĘ, CZUJĘ......Pomóż nam pomagać. SZCZECIN.

Ja witam się po raz pierwszy :)

grey

 
Posty: 214
Od: Pon gru 05, 2011 7:14

Post » Pon kwi 30, 2012 15:05 Re: WIDZĘ, CZUJĘ......Pomóż nam pomagać. SZCZECIN.

:kotek: :kotek: :kotek:
Obrazek Obrazek

Rudolf [*] 12.04.2015
żegnaj kochany..

Puśka [*] 09.10.2015
żegnaj koteńko..

skarbonka

Avatar użytkownika
 
Posty: 5967
Od: Sob wrz 04, 2010 12:18
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon kwi 30, 2012 15:09 Re: WIDZĘ, CZUJĘ......Pomóż nam pomagać. SZCZECIN.

I ja sie witam :piwa: :piwa:
ObrazekObrazekObrazek

Angalia

 
Posty: 455
Od: Sob mar 31, 2012 9:00

Post » Pon kwi 30, 2012 17:43 Re: WIDZĘ, CZUJĘ......Pomóż nam pomagać. SZCZECIN.

Melduję się :)
Prawie nie odzywam się ostatnio, ale jestem tu cały czas, tylko po cichu ;)
Obrazek

Afatima

 
Posty: 5738
Od: Nie mar 02, 2008 12:33
Lokalizacja: Warszawa - Natolin

Post » Pon kwi 30, 2012 18:57 Re: WIDZĘ, CZUJĘ......Pomóż nam pomagać. SZCZECIN.

Ja też po cichu podczytuję i pamiętam o Was :D

Willow_

 
Posty: 3180
Od: Nie maja 23, 2010 18:06

Post » Pon kwi 30, 2012 21:09 Re: WIDZĘ, CZUJĘ......Pomóż nam pomagać. SZCZECIN.

Obecna :)

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon kwi 30, 2012 21:43 Re: WIDZĘ, CZUJĘ......Pomóż nam pomagać. SZCZECIN.

Jestem ,czytam, :1luvu:

welina

Avatar użytkownika
 
Posty: 5814
Od: Pon sty 25, 2010 15:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 01, 2012 8:27 Re: WIDZĘ, CZUJĘ......Pomóż nam pomagać. SZCZECIN.

Dzień dobry :) :1luvu:
Obrazek

-=sara=-

 
Posty: 278
Od: Śro kwi 09, 2008 10:45
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 01, 2012 9:29 Re: WIDZĘ, CZUJĘ......Pomóż nam pomagać. SZCZECIN.

Zaznaczam do cichego czytania i kibicowania :ok:

ja1

 
Posty: 599
Od: Czw cze 16, 2011 21:37
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto maja 01, 2012 10:58 Re: WIDZĘ, CZUJĘ......Pomóż nam pomagać. SZCZECIN.

Dziękuję Wam że JESTEŚCIE Kochani. :D :1luvu:

Niestety od 4 dni nie ma Szarusia. :| Wiem ze kot pobiegł bo widziałam to, ale.....nie mam zadnej pewnosci czy nie doznał obrazeń i w jakis sposób mimo wysiłku kierowcy nie dostał sie pod koła.Byłam po przeciwnej stronie ulicy i samochody zasłaniały mi widok.

Wiele lat temu miałam podobny przypadek z bratem Trusi.Wpadł pod samochód na moich oczach i to właśnie przez Trusie, bo to ona go wyprowadzała na ulice.Kotek byl jeszcze młodziutki.Miał kilka miesiecy.Przeturlał sie i pobiegł w popłochu w zarosla.Pokazał sie tylko raz.Jeden jedyny po 4 dniach.Zjadl ale był jakiś ....inny.Potem ślad po nim zaginał i nigdy wiecej juz go nie zobaczyłam.Dziś moge przypuszczać, ze doznał obrazeń wewnętrznych które w ciagu kilku dni mogły spowodowac zgon.

Takie sytuacje utwierdzaja mnie ze kot który ginie pod kołami samochodu niekoniecznie musi znajdować sie na ulicy.Często potracony kot , ostatkiem sil biegnie gdzieś w zarosla.Kilka lat temu równierz na moich oczach młody kocurek wpadł pod samochód.Po uderzeniu wbiegł na moje podwórko.Dobiegłam do niego, a on dostał drgawek i za chwilkę serduszko zamarło.To były ułamki sekund.


Do tej pory nie znany jest mi los Dyzia i Rekinka. :| Nie widze tych kotków juz od długiego czasu. :roll: :|

Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31561
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: darianna1, Marmotka, puszatek, WilliamGreva i 78 gości