Co zrobić z kotem

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw kwi 12, 2012 20:25 Re: Co zrobić z kotem

marek69szamotuly pisze:
LunaKlara pisze:Marek ! Przede wszystkim dzieki za serducho :)

na szybko znalazlam przez google weterynarzy w Szmotulach:
http://www.vetopedia.pl/weterynarz-15-7 ... .html.html

Zobacz, podzwon, sterylka aborcyjna jest najlepszym wyjsciem. Ciaza u kota trwa 2 miesiace

A to tak można kotkę wysterylizować kiedy się chce , tzn kiedy jest potrzeba , czy tylko przez jakiś czas trwania kociej ciąży ? A weterynarzy to zasadniczo znam , bo kiedyś miałem psa. Dziękuję za wszystkie odpowiedzi i za zainteresowanie . Potem napiszę co dalej się dzieje . Pozdrawiam wszystkich pozytywnie zakręconych . Marek

Kotkę można wysterylizować:
1. normalnie
2. aborcyjnie - tzn. przerwać istniejącą ciążę i jednocześnie dokonać sterylizacji.

Nie jest dobre sterylizowanie w czasie rui - wtedy narządy są przekrwione, a sterylka jest obarczona pewnym ryzykiem. Choć dobry wet powinien sobie z tym dać radę - lepiej kotkę wyciszyć hormonami, odczekać i ciachać.
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Czw kwi 12, 2012 21:32 Re: Co zrobić z kotem

Kotka to nie kobieta - i wysterylizować można w dowolnym momencie (prócz rujki i porodu), i żałować nie będzie :wink:

Dzięki że się o nią troszczysz :1luvu:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Nie kwi 15, 2012 21:46 Re: Co zrobić z kotem

marek69szamotuly pisze:
Rakea pisze:Z nicka wygląda, że Marek mieszka w Szamotułach - może ktoś z okolic Poznania doradzi gdzie sterylke aborcyjną przeprowadzić?

Oby więcej takich Marków, co to niespecjalnie lubią ale zaopiekowali się stworzeniem. :ok:

Nieprecyzyjnie się wyraziłem - to nie jest tak że niespecjalnie lubię , może co najwyżej nie jestem fanatykiem. Kot to bardzo sympatyczne zwierzę , a "moja" kotka szczególnie. A jakie są prorodzinne - dzisiaj przylazł na plac do firmy rudy kocur z naprzeciwka,sprawca ciąży u małoletniej , pedofil jeden. Chyba pytał o wielkość alimentów w myszach ale nie chciała z rudym gadać. Cóż , RUDY to nie kolor , ponoć u niektórych RUDY to charakter ......... :ryk: :ryk: po czym się poznaje że niedługo się okoci , i ile to jest "niedługo"?


Spoko ;) - to nawet dobrzy przykład dla tych co tylko "niespecjalnie lubią" a muszą zamknąć kotu przed nosem okno piwniczne w najgorsze mrozy itp. :twisted:
A rudy to charakter nie kolor, więc nie spodziewaj się dobrych manier ;) (mam rude rodzaju żeńskiego w domu, to wiem, nie?!)
Powodzenia!
Obrazek Obrazek
PRZEPRASZAM ZA BRAK POLSKICH ZNAKOW.

Rakea

Avatar użytkownika
 
Posty: 4915
Od: Śro lis 14, 2007 23:56
Lokalizacja: Praga nad Wisłą

Post » Nie maja 06, 2012 12:39 Re: Co zrobić z kotem

Witam . Sterylizacji na razie nie było bo zupełnie nie miałem czasu , w piątek kotka się wykociła w szatni w pustej szafce ubraniowej . Są 4 małe - 2 jasne , jeden taki widać że będzie dosyć kolorowy i jeden ciemniejszy z białymi tylnymi łapkami . Z młodymi nie będzie problemu , będą mieć swoje domy . Kiedy można zabrać małe od matki ? Jak będą same jeść czy trochę dłużej poczekać ? Jak tylko młode pójdą w świat to pojadę z kotką do weterynarza i więcej młodych nie będzie . Pozdrawiam

marek69szamotuly

 
Posty: 4
Od: Nie kwi 08, 2012 14:25

Post » Nie maja 06, 2012 12:56 Re: Co zrobić z kotem

Kocięta muszą z matką zostać minimum 12 tygodni - bo nawet jak się nauczą jeść same a nie tylko ssać kotkę, to potem muszą od niej się nauczyć jak postępować - inaczej mogą być nieco "autystyczne" (agresywne w zabawie i nie reagować na sygnały że kogoś to boli/nie chce sie tak bawić) lub mieć chorobę sierocą (ssać człowieka, ugniatać brzuch etc.).
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 179 gości