joshua_ada pisze:O rany. Nawet przy oku.![]()
Oko miał prawie zamknięte, nie było wiadomo, czy z nim wszystko ok. Na szczęście skończyło się na małej bliźnie i lekko podciągniętym do góry zewnętrznym kąciku oka. Wielki ropień miał też na uchu.
Aż nieprawdopodobne, że ten kot tak wygląda po 2 tyg leczenia w porównaniu z tym, jak było na początku.