ulvhedinn pisze:Przede wszystkim, dajcie kotu czas, jedna z moich paralitek- Maja- zaczęła poruszać łapkami po 3 miesiącach, a sikać świadomie po 5. Pełną sprawnośc odzyskała po ośmiu i do domu stałego pojechała jako normalny, pełnosprawny kot;)
JAk to mozliwe??
Ja jestem w szoku, myslalam ze max miesiac mozna czekac i tyle, z reszta nasz wet mowi ze generalnie jeszcze ze dwa tyg poczekamy i zobaczymy. A jak leczylas, jak to sie stalo ze zaczela sama sikac, odsikiwalas ja wczesniej? ulvhedinn napisz mi prosze historie Twojej kotki, bardzo mnie to podbudowalo. NAsz przed szpitalem kupe robil , ale nie sikal sam za to grzebal w kuwecie caly czas. Teraz poszedl do szpitala i dramat!!!! Po jednej dobie na cewniku malo nie zdechl, odwodnil sie niesamowicie, nie przyjmowal kroplowki, wymiotowal, lekarz sam byl w szoku, ze tak moze kot zareagowac. A idac do lekarza byl biegajacym szczesliwym kotkiem, wet podejrzewa ze z tesknoty. Dzis juz jest lepiej, przyjmuje kroplowke i generalnie nadal nie je, ale zabieram go za pare godzin do domku, zeby lezal u nas, moze on tak za nami teskni ??? I od poczatku zaczynamy odsikiwanie i leczenie, bo przez dwa dni nawet Upredinu nie przyjmowal. Dalas mi nastepna porcje nadziei, a ze on jest mlody to moze sie wylize? Oby
