Bibliotekarki mają kota

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon mar 12, 2012 14:04 Re: Bibliotekarki mają kota

Co za słodki klopsik :1luvu: :1luvu: :1luvu:
I jak pierwszy dzień? Stremowana?
Sprawne Łapy Fizjoterapia Zwierząt http://sprawnelapy.pl/
Fundacja KOT http://fundacjakot.pl/

justyna p

 
Posty: 3869
Od: Pon paź 18, 2010 19:45
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon mar 12, 2012 15:04 Re: Bibliotekarki mają kota

Rzucam hasło propagandowe : Kot w każdej bibliotece! :D

Luda

Avatar użytkownika
 
Posty: 762
Od: Sob lip 16, 2005 10:22

Post » Pon mar 12, 2012 15:18 Re: Bibliotekarki mają kota

Luda pisze:Rzucam hasło propagandowe : Kot w każdej bibliotece! :D

:ryk:
kobiety na traktory, koty do bibliotek :mrgreen:

Ja bym za jakis czas puszeczkę wystawiła na kocie serducho, może się uda 8)
Obrazek Obrazek ObrazekFranek, Tośka, Kredka i LusiObrazek
"Ludzi można z grubsza podzielić na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los." Oscar Wilde
Lalunia [*] zawsze w naszych sercach

EdytaB_a

 
Posty: 3162
Od: Śro gru 15, 2010 10:21
Lokalizacja: okolice warszawy

Post » Pon mar 12, 2012 16:14 Re: Bibliotekarki mają kota

Ślicznie wygląda :1luvu:
ObrazekObrazekObrazek

Nemi

 
Posty: 3134
Od: Nie wrz 13, 2009 10:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 12, 2012 16:21 Re: Bibliotekarki mają kota

Powodzenia w nowym miejscu :D

issey32

 
Posty: 3621
Od: Śro maja 18, 2011 9:39

Post » Wto mar 13, 2012 8:53 Re: Bibliotekarki mają kota

:ryk: Od wczoraj wrze - wszystko z powodu Pusi. Ku naszemu zdziwieniu mieszkanie w Czytelni w pełni zaakceptowała - witała się nawet wczoraj z czytelnikami... Ktokolwiek widział - ktokolwiek wie - śle jej najlepsze życzenia i prezenty... :D A niektórzy napisali dla niej wierszyk... wklejam, żeby nie było, że wymyślam... Mam nadzieję, że Pusi gwiazdorstwo nie uderzy do głowy - bo całe popołudnie musiałam przeganiać lokalną prasę... Ujawnili się wszyscy miłośnicy kotów - i okazało się, że jest ich cała masa... :P A ja po "swojemu" martwię się, że ona na noc zostaje sama :( Gdyby jeszcze ze trzy dni pobyło u mnie w domu - nie oddałabym jej - a Diego musiałby zaakceptować "wroga rasowego" :twisted:


Ściągnięty z facebooka wierszyk autorstwa pisarki Niny Drej... (a tak w ogóle - to pisarki są ogromnymi miłośnikami kotów - i okazuje się, że Pusia robi jako wabik na spotkania autorskie :ryk: )

Obrazek

Kinga68

 
Posty: 98
Od: Czw lut 16, 2012 11:59

Post » Wto mar 13, 2012 9:01 Re: Bibliotekarki mają kota

super - no czyli hasło Ludy
Luda pisze:Rzucam hasło propagandowe : Kot w każdej bibliotece! :D
w pełni uzasadnione :mrgreen: :kotek:
Obrazek Obrazek ObrazekFranek, Tośka, Kredka i LusiObrazek
"Ludzi można z grubsza podzielić na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los." Oscar Wilde
Lalunia [*] zawsze w naszych sercach

EdytaB_a

 
Posty: 3162
Od: Śro gru 15, 2010 10:21
Lokalizacja: okolice warszawy

Post » Wto mar 13, 2012 9:02 Re: Bibliotekarki mają kota

zaznaczam i będę podczytywać .
:wink:
Obrazek[b]

becia_73

 
Posty: 6077
Od: Sob lis 28, 2009 8:31
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto mar 13, 2012 9:19 Re: Bibliotekarki mają kota

EdytaB_a pisze:super - no czyli hasło Ludy
Luda pisze:Rzucam hasło propagandowe : Kot w każdej bibliotece! :D
w pełni uzasadnione :mrgreen: :kotek:


tak w pełni uzasadnione...

:kotek: :1luvu: wkleję coś jeszcze...

http://iv.pl/images/01364426471039825776.jpg

http://iv.pl/images/12049861323186957271.jpg

I Pusia ma już wielbiciela... :1luvu: i to jakiegoo...

Obrazek
Ostatnio edytowano Czw mar 15, 2012 15:45 przez Aleba, łącznie edytowano 1 raz
Powód: Zbyt duże zdjęcia zamieniłam na linki

Kinga68

 
Posty: 98
Od: Czw lut 16, 2012 11:59

Post » Wto mar 13, 2012 9:22 Re: Bibliotekarki mają kota

Miło się robi, gdy się czyta takie wieści :D
Skoro ujawniło się tylu miłośników kotów, to może będą to potencjalne przyszłe domki dla potrzebujących... tak sobie tylko głośno myślę :mrgreen:

issey32

 
Posty: 3621
Od: Śro maja 18, 2011 9:39

Post » Wto mar 13, 2012 9:34 Re: Bibliotekarki mają kota

A czytelnicy nie próbują ją zagłaskać?

Wima

 
Posty: 4102
Od: Pon sty 17, 2005 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto mar 13, 2012 9:35 Re: Bibliotekarki mają kota

Pomysł świetny :ok: Kotka przecudna :1luvu:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56212
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto mar 13, 2012 17:59 Re: Bibliotekarki mają kota

issey32 pisze:Miło się robi, gdy się czyta takie wieści :D
Skoro ujawniło się tylu miłośników kotów, to może będą to potencjalne przyszłe domki dla potrzebujących... tak sobie tylko głośno myślę :mrgreen:


Jestem jak najbardziej za... Niestety gdyby to było takie proste... :cry: nie byłoby tyle bezdomnych kociaków...

Kinga68

 
Posty: 98
Od: Czw lut 16, 2012 11:59

Post » Wto mar 13, 2012 21:32 Re: Bibliotekarki mają kota

Kinga68 pisze:
issey32 pisze:Miło się robi, gdy się czyta takie wieści :D
Skoro ujawniło się tylu miłośników kotów, to może będą to potencjalne przyszłe domki dla potrzebujących... tak sobie tylko głośno myślę :mrgreen:


Jestem jak najbardziej za... Niestety gdyby to było takie proste... :cry: nie byłoby tyle bezdomnych kociaków...


Wiem, że proste nie jest, ale... przy okazji wymiany zdań na temat Prousta, można by wspomnieć, że nie ma nic lepszego niż dobra książka i kot... Mała agitacja nie zaszkodzi :mrgreen:

issey32

 
Posty: 3621
Od: Śro maja 18, 2011 9:39

Post » Śro mar 14, 2012 16:38 Re: Bibliotekarki mają kota

Wiedziałam, że mogą być problemy... Zadzwoniła do mnie dyrektorka miejscowego sanepidu oburzona odnośnie Pusi... Kwestionując, że rozmawiałam z kimkolwiek odnośnie kotka... Rzeczywiście nie pamiętam z kim rozmawiałam... :cry: ona zrobiła wewnętrzne dochodzenie i żadna z kobiet się nie przyznała do rozmowy ze mną... Szlak... Pretensje o alergię... Teksty typu po co nam kot... Jak to po co do kochania... Dzwoniłam do prawnika... Nie ma przepisów, które zabraniają trzymania kota w bibliotece... Zadzwoniłam do biblioteki w Tychach, gdzie koleżanki mają kota Kubę... Mają też ekspertyzę miejscowego sanepidu, który nie widzi przeciwskazań... Czekam na kopię tej ekspertyzy... A babę z sanepidu mam ochotę....

Kinga68

 
Posty: 98
Od: Czw lut 16, 2012 11:59

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 42 gości