rozmnazanie ?

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pon kwi 05, 2004 10:58

A co wtedy, gdy kupujemy kotkę "kolanową" w umowie kupna sprzedaży jest zaznaczone, że nie może być rozmnażana. A pewnego pięknego dnia kicia ucieka i .......... wraca do domku już nie sama ?

effka5

 
Posty: 64
Od: Czw wrz 11, 2003 18:42

Post » Pon kwi 05, 2004 11:03

effka5 pisze:A co wtedy, gdy kupujemy kotkę "kolanową" w umowie kupna sprzedaży jest zaznaczone, że nie może być rozmnażana. A pewnego pięknego dnia kicia ucieka i .......... wraca do domku już nie sama ?

To raczej nie ma prawa się zdażyć u odpowiedzialnego opiekuna :roll: . Kotka jak tylko dorośnie idzie przecież na sterylizację i nie ma szans na przychówek. No i przy odpowiednich zabezpieczeniach kotka NIE ucieka.

Nawet jeśli tak by się stało przy np. pierwszej rujce, to po powrocie do domu trafia do weta na sterylizację i też nie ma dzieci. :roll:
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Pon kwi 05, 2004 11:04

effka5 pisze:A co wtedy, gdy kupujemy kotkę "kolanową" w umowie kupna sprzedaży jest zaznaczone, że nie może być rozmnażana. A pewnego pięknego dnia kicia ucieka i .......... wraca do domku już nie sama ?


to oznacza, ze hodowca niezbyt trafnie wybral wlascicieli dla swojego kociaka

Wojtek, rozumiem co masz na mysli. Prawdopodobnie dlatego w USA koccieta sterylizuje sie b. wczesnie i do nowych domow trafiaja juz wykastrowane, z rodowodami. Ja mysle, ze powinien byc przepis wg ktorego hodowca mialby prawo wymagac od wlascicieli sterylki, nie koniecznie zwiazany z wydawaniem rodowodu.
8 kocich ogonów i spółka (z.b.o.o.)

eve69

 
Posty: 16818
Od: Pt sie 23, 2002 15:09
Lokalizacja: gdansk

Post » Pon kwi 05, 2004 11:04

Wojtku - mysle, ze gdy spoleczenstwo bedzie na tyle slowne, aby dotrzymywac warunkow umowy, wtedy nie bedzie potrzeby robienia takich rzeczy.
Toffie, Bajek, Bździągwa, Julian

kinus

 
Posty: 16452
Od: Pon mar 03, 2003 23:22
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon kwi 05, 2004 11:05

effka5 pisze:A co wtedy, gdy kupujemy kotkę "kolanową" w umowie kupna sprzedaży jest zaznaczone, że nie może być rozmnażana. A pewnego pięknego dnia kicia ucieka i .......... wraca do domku już nie sama ?

Rozumiem, że pytasz jak hodowca ma wyegzekwować kastrację?
Nie wiem.
Ale to nie zmienia faktu, że nabywcy rodowód "należy się".

Wojtek

 
Posty: 28031
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Pon kwi 05, 2004 11:09

No, ale chyba wtedy nie będziesz sprzedawała tych kociąt jako "po rodowodowej kotce"? :? Nie znam sie na tym w ogóle, czy jesli kot czy kotka ma jakies wady, które eliminuja je z hodowli, powinno byc to jakos zaznaczone w rodowodzie. Jesli nie, to hodowca nie ma prawa odmówić wydania rodowodu, niezależnie od tego, czy chce danego kota oddac do hodowli, czy też na kolana. Swoją drogą, jakie wady może wykazywać kot, żeby się nie nadawac do hodowli? Bo jeśli ma jakieś wady czy nietypowe dla rasy cechy, to czy nadal jest rasowy, czy tylko po rodowodowych rodzicach?

izza

 
Posty: 804
Od: Pt wrz 26, 2003 14:32
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon kwi 05, 2004 11:16

kinus pisze:Wojtku - mysle, ze gdy spoleczenstwo bedzie na tyle slowne, aby dotrzymywac warunkow umowy, wtedy nie bedzie potrzeby robienia takich rzeczy.


1.
Z Twojej wypowiedzi można wyciągnąc następujący wniosek: skoro niektórzy oszukują, to nie wolno nikomu wydawać rodowodu.
A jak byś się poczuła, gdyby w sklepach stosowano zasadę "skoro niektórzy kradną, to będziemy wszystkich rewidować przy wyjściu"?

2.
"Robienie takich rzeczy" jest sprzeczne z przepisami PZF (nie wiem jak jest w SHKR). Czy mam rozumieć, że godzisz się na łamanie tych przepisów?

Wojtek

 
Posty: 28031
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Pon kwi 05, 2004 11:36

Wojtku, róznież Pani Czarnecka podejmuje działania o zbliżonym charakterze. Mam na myśli wycięcie z przekazanego nabywcy rodowodu jego numeru. Nabywca występuje o wydanie duplikatu dowodu po wysterylizowaniu kota lub dopłacie gdy "nakolankowy" kot okaże się wystawowym. (takie informacje znalazłam w treści umowy na stronie Muezzi *PL)
Gracka + Kichulka i Bubulek :) oraz Mała Czarna

Gracka

 
Posty: 719
Od: Wto wrz 09, 2003 9:31
Lokalizacja: Warszawa (Bemowo+Ursus)

Post » Pon kwi 05, 2004 11:47

Wiem, ze bywa praktykowane wycinanie chyba nr rodowodu przez hodowcę. Rodowód zostaje wręczony nabywcy przy kupnie, numer- po wykastrowaniu kociaka. Wtedy opiekun bez problemu uzyskuje wtórnik rodowodu w związku.
Z punktu widzenia potencjalnego nabywcy (nie hodowcy) wydaje mi się sensowne stworzenie dobrej formy zakupu kociaka nakolankowego, obwarowane koniecznością kastracji, z możliwości wyegzekwowania tego warunku przez hodowcę.

Hodowca miałby wtedy gwarancję sterylki, nabywca- możliwość legalnego zakupu kociaka z hodowli TANIEJ...

Olat

Avatar użytkownika
 
Posty: 39552
Od: Sob mar 30, 2002 21:41
Lokalizacja: Myslowice

Post » Pon kwi 05, 2004 11:48

Gracka pisze:Wojtku, róznież Pani Czarnecka podejmuje działania o zbliżonym charakterze. Mam na myśli wycięcie z przekazanego nabywcy rodowodu jego numeru. Nabywca występuje o wydanie duplikatu dowodu po wysterylizowaniu kota lub dopłacie gdy "nakolankowy" kot okaże się wystawowym. (takie informacje znalazłam w treści umowy na stronie Muezzi *PL)

Może to jakieś nowe praktyki, ktorych też nie akceptuję.
Ja kupiłem Dorinkę z rodowodem i bez szantażowania.
Rodowód dostałem nieuszkodzony.
Oto on:
http://upload.miau.pl/4135.jpg

Wojtek

 
Posty: 28031
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Pon kwi 05, 2004 11:52

O, Gracka- pisałyśmy równoczesnie :oops:
Własnie taka forma umowy, o której piszesz- wydaje mi się sensowna...

Olat

Avatar użytkownika
 
Posty: 39552
Od: Sob mar 30, 2002 21:41
Lokalizacja: Myslowice

Post » Pon kwi 05, 2004 11:57

Wojtku- ale nie wydaje Ci sie, ze stworzenie wiążącej umowy kupna-sprzedazy, która (w ramach znacząco niższej ceny peta) zobowiązywałaby przyszłego właściwciela kota bezwględnie do kastracji- wpłynęłoby na ograniczenie czarnego rynku?
A jesli umowa ma byc wiążąca- to powinny istniec możliwości jej egzekwowania... Dzentelmeńskie słowo w interesach (a tu wchodzi w grę cena kociaka) nie zawsze się sprawdza :roll:

Olat

Avatar użytkownika
 
Posty: 39552
Od: Sob mar 30, 2002 21:41
Lokalizacja: Myslowice

Post » Pon kwi 05, 2004 12:09

Olat pisze:Wojtku- ale nie wydaje Ci sie, ze stworzenie wiążącej umowy kupna-sprzedazy, która (w ramach znacząco niższej ceny peta) zobowiązywałaby przyszłego właściwciela kota bezwględnie do kastracji- wpłynęłoby na ograniczenie czarnego rynku?
A jesli umowa ma byc wiążąca- to powinny istniec możliwości jej egzekwowania... Dzentelmeńskie słowo w interesach (a tu wchodzi w grę cena kociaka) nie zawsze się sprawdza :roll:


Już pisałem: nie jestem wrogiem kastracji, nie rozmnażam kotów, obie kicie wykastrowałem.
Ale mam koty rasowe i mam prawo mieć na to dokument.
Cały dokument, a nie wycinankę łowicką.

Ta dyskusja trąci mi dwulicowością.

Z jednej strony z wielkim zaangażowaniem tłumaczycie, że jedynym dowodem rasowości kota jest jego rodowód, a z drugiej strony sankcjonujecie zatrzymywanie rodowodu u hodowcy.

Wojtek

 
Posty: 28031
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Pon kwi 05, 2004 12:12

Bo tak naprawde 'kombinacje' z rodowodem (ksero, wycinanki) powoduje tylko tyle, ze kota nie mozna pokazac na wystawie, a jesli wlasciciel jest nieodpowiedzialny, to i tak moze rozmnazac :?
Obrazek

M.

 
Posty: 3298
Od: Wto lut 05, 2002 11:17

Post » Pon kwi 05, 2004 12:24

M. pisze:Bo tak naprawde 'kombinacje' z rodowodem (ksero, wycinanki) powoduje tylko tyle, ze kota nie mozna pokazac na wystawie, a jesli wlasciciel jest nieodpowiedzialny, to i tak moze rozmnazac :?

Czykli w sumie szkoła amerykańska - wydawanie/sprzedaż takich kotów tylko po kastracji - wydaje się w tym świetle uzasadnioną praktyką.

Estraven

 
Posty: 31460
Od: Pon lut 04, 2002 15:30
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 238 gości