Kicia - czy da się oswoić?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lut 27, 2012 8:15 Re: Kicia - czy da się oswoić?

Kicia zniosła podróż dobrze, siedziała grzecznie w transporterze i cały czas patrzyła, co się dzieje dookoła. Zaraz po dotarciu na miejsce czmychnęła pod łóżko, a teraz usadowiła się w szafie.
Zaczęła reagować, wącha dłoń, wącha jedzenie, które jej daję pod nos - i się oblizuje, czyli chyba wszystko dobrze, może zacznie jeść.
Wygląda bardziej na taką, jakby miała wszystko w nosie, niż na przerażoną.
No i po tej "żółtej ślinie" ani śladu.

edit:
zjadła dziś pierwsze kawałki suchej karmy z ręki (niewiele, ale zawsze coś), zaczęła się też myć, reagować, ruszać i przez chwilę nawet zainteresowała się wstążeczką do zabawy. dalej mieszka w szafie, ale wierzę, że będzie coraz lepiej! :)

marmi

 
Posty: 7
Od: Sob lut 25, 2012 17:18

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: dran i 85 gości