Mój kotek się dusi ! Poratujcie kochani

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sty 23, 2012 22:12 Re: Mój kotek się dusi ! Poratujcie kochani

Hmm , mieszkanie nie jest po remoncie . Kurcze , coś jest na rzeczy i zrobie wszystko żeby się dowiedzieć co mu jest , bo smutne oczka ma i nie wiem co mi chce powiedzieć , ale na bank coś mu dolega


Dziękuję Naline

thony

 
Posty: 8
Od: Pon sty 23, 2012 20:05

Post » Pon sty 23, 2012 22:17 Re: Mój kotek się dusi ! Poratujcie kochani

Moja astmatyczka jak ma gorsze dni, widać, że się źle czuje.

Thony, napisz skąd jesteś, bo jednak w kierunku astmy najlepsze są konsultacje u lekarzy, którzy mieli do czynienia z astmą.
ObrazekObrazek

naline

 
Posty: 2067
Od: Pt lip 02, 2010 8:45
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sty 23, 2012 22:26 Re: Mój kotek się dusi ! Poratujcie kochani

naline pisze:Moja astmatyczka jak ma gorsze dni, widać, że się źle czuje.

Thony, napisz skąd jesteś, bo jednak w kierunku astmy najlepsze są konsultacje u lekarzy, którzy mieli do czynienia z astmą.



Mieszkam W Norwegii . I kłopot polega na tym , że tu taj nie ma w pobliżu lekarza dla sierściuchów . Tzn jest ale daleko . Ale to nic i tak pojade z nim jutro , albo po jutrze , musze zadzwonić najpierw i sie umówić i nie wiem na kiedy będzie wizyta .

thony

 
Posty: 8
Od: Pon sty 23, 2012 20:05

Post » Śro sty 25, 2012 19:26 Re: Mój kotek się dusi ! Poratujcie kochani

Przenoszę na właściwe podforum.
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 186 gości