aga marczak pisze:Dzisiaj wyadoptowałam Buzkę,ok 3,5 miesięczną jednooką koteczkę
super!
musze humor sobie poprawic to poczytam o adopcjach- te liczby są imponujace

Moderator: Estraven
aga marczak pisze:Dzisiaj wyadoptowałam Buzkę,ok 3,5 miesięczną jednooką koteczkę


potrzebne kciuki 
aga marczak pisze: Nektarynka już w nowym domu![]()
Ludzie b fajni nie zrazili się grzybem,zakupili już Fungiderm i psikają![]()
Zaraz po tej adopcji pojechałam na cmentarz Łostowicki i zabrałam stamtąd piękną oswojoną koteczkę Arlekinkę(ma czarny nos na białej buzi)Wydaje się chora nic nie je biedaczka.Do weta jedziemy dopiero w piątek jutro cały dzień robota![]()
aga marczak pisze: Jest tam kilka kotów które nie mają zadnego schronienia i bardzo wszystkim przeszkadzają.Są piękne w większosci z przewagą białego,niektóre oswojone wysterylizowane,zamarzają na śniegu,czekają na ratunek :cry:
aga marczak pisze:Nektarynka już w nowym domu![]()
Ludzie b fajni nie zrazili się grzybem,zakupili już Fungiderm i psikają![]()
Zaraz po tej adopcji pojechałam na cmentarz Łostowicki i zabrałam stamtąd piękną oswojoną koteczkę Arlekinkę(ma czarny nos na białej buzi)Wydaje się chora nic nie je biedaczka.Do weta jedziemy dopiero w piątek jutro cały dzień robota![]()
Jest tam kilka kotów które nie mają zadnego schronienia i bardzo wszystkim przeszkadzają.Są piękne w większosci z przewagą białego,niektóre oswojone wysterylizowane,zamarzają na śniegu,czekają na ratunek
oby więcej normalnych osób, które nie skreślą kota z powodu małego grzybka
Kciukasy na Arlekinkę, może Twojej się bardziej poszczęści;-)
tym bardziej , że ja Agnieszkę nią uszczęśliwiłam. Pojechałyśmy obadałyśmy - Nektarynka od razu poczuła się jak ryba w wodzie, królowa na włościach - były głaski, mizianki, ocieranie
Użytkownicy przeglądający ten dział: Fatka, Marmotka, puszatek, Silverblue i 98 gości