Kalici u 4-mcznego kociaka. Pojechał do DS.Prosze o zamknięc

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon gru 26, 2011 21:02 Re: Kalici u 4-cznego kociaka. Proszę o pomoc!!!

Marcelibu,tak strasznie krytykujesz opiekę innych forumowiczów(w tym też byłych)nad kotami a o swoim podopiecznym piszesz zdawkowe-nie zdążyłam zaszczepić.
:roll:
Kota żal,oczywiście.Ale Twoje wywyższanie sie na tym forum nad innym jest bezzasadne,jak widać.
Legnica
 

Post » Pon gru 26, 2011 21:07 Re: Kalici u 4-cznego kociaka. Proszę o pomoc!!!

Ja się nie wywyższam. Ja piętnuję zachowania osób, które kotom szkodzą. I nadal będę to robić. Gdy weźmiesz 50-kilka kotów będziesz tak samo przeze mnie piętnowana.
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Pon gru 26, 2011 21:14 Re: Kalici u 4-cznego kociaka. Proszę o pomoc!!!

Ja wezmę tyle kotów ile JA będe chciała i zdanie na ten temat kogoś kto nie potrafi zaszczepić kota,ani kogos kto każe kotu wegetować ze złamaną łapą wiele miesiecy nie ma dla mnie ŻADNEGO znaczenia.
Nie piętnujesz Marcelibu-ty poniżasz ludzi.
Legnica
 

Post » Pon gru 26, 2011 21:14 Re: Kalici u 4-cznego kociaka. Proszę o pomoc!!!

Nie mam zamiaru się wywyższać ani klócić, ale zaproponuję Baikadent na te nadżerki.
A na podniesienie odporności i podleczenie infekcji moja wet zaproponowala kiedyś taką kurację homeopatyczną: Echinacea Compositum i Engystol. Nabiera się do strzykawki po 1 ml obu i podskórnie zastrzyk podaje. Po 3 dniach powtórka, a potem przez 4-6 tygodni raz na tydzień. Efekt byl super, a wet naumiala się tego na jakimś kursie homeopatii dla weterynarzy, więc ze spokojnym sumieniem informuję, że taka możliwość istnieje.
Ostatnio edytowano Pon gru 26, 2011 22:02 przez felin, łącznie edytowano 1 raz

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon gru 26, 2011 21:37 Re: Kalici u 4-cznego kociaka. Proszę o pomoc!!!

Dzięki :D .
Jak się podaje Baikadent?
Dopytam wetkę o receptę na specyfiki.
Edit: wetka powiedziała, że Echinacea i Engystol na pewno nie zaszkodzą - można podać. Jutro rano poproszę o receptę na ampułki.
Baikadent - przeczytałam w necie.

Dzięki wielkie.
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Pon gru 26, 2011 22:00 Re: Kalici u 4-cznego kociaka. Proszę o pomoc!!!

Rosjanie stosują cykloferon: http://translate.google.pl/translate?hl ... %3Dimvnsfd

W lecznicy chyba mają jeszcze 1 ampułkę, jutro mogę zadzwonić i zapytać.
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pon gru 26, 2011 22:04 Re: Kalici u 4-cznego kociaka. Proszę o pomoc!!!

Marcelibu pisze:Dzięki :D .
Jak się podaje Baikadent?
Dopytam wetkę o receptę na specyfiki.
Edit: wetka powiedziała, że Echinacea i Engystol na pewno nie zaszkodzą - można podać. Jutro rano poproszę o receptę na ampułki.
Baikadent - przeczytałam w necie.

Dzięki wielkie.

Wszystko powinnas dostać bez recepty. Baikadent kosztuje grosze, mniej niż 10 peelenów.
Pozostale są droższe, ale sumarycznie chyba i tak taniej wyjdzie niż tradycyjna kuracja antybiotykowa plus dodatki.

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto gru 27, 2011 13:09 Re: Kalici u 4-cznego kociaka. Proszę o pomoc!!!

Balsam Szostakowskiego dostałam - zapodałam. Echinacea i Engystol w ampułkach tylko do zdobycia w aptekach z takimi lekami.
Jedzenie wg przepisu ASK@ ugotowane i zjedzone.
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Wto gru 27, 2011 13:11 Re: Kalici u 4-cznego kociaka. Proszę o pomoc!!!

Monia ,gdybyś chciała wypróbować Cykloferon ,jeszcze mam :wink:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto gru 27, 2011 13:32 Re: Kalici u 4-cznego kociaka. Proszę o pomoc!!!

A to się nie kłóci z Zylexisem? Jeśli nie - to pewnie, że tak ...
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Wto gru 27, 2011 13:33 Re: Kalici u 4-cznego kociaka. Proszę o pomoc!!!

Chyba nie - tylko Dorcia nie może odczytać terminu ważności :wink:
Więc decyduj, który chcesz.
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Wto gru 27, 2011 13:41 Re: Kalici u 4-cznego kociaka. Proszę o pomoc!!!

jak weźmiesz od Erin to mi zostanie dla Tytka lub Lusi 8)
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto gru 27, 2011 13:44 Re: Kalici u 4-cznego kociaka. Proszę o pomoc!!!

Dorcia, sprawdź termin ważności.
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Wto gru 27, 2011 13:50 Re: Kalici u 4-cznego kociaka. Proszę o pomoc!!!

No i ustalone - jutro zajdę do lecznicy.
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Wto gru 27, 2011 13:57 Re: Kalici u 4-cznego kociaka. Proszę o pomoc!!!

nie mam czasu czytać całego wątku,ale mój kocurek co prawda 5 letni też bardzo ciężko przechodził calici.Też zaczęło się o bardzo silnego zapalenia gardła.

Wprawdzie bez gorączki,ale nadżerki w buzi, gardle na nosie...masakra.
Pomogła dopiero seria Bactrimu (antybiotyk bardzo trudny do podania kotu, gdyż kot zawsze się ślini i pieni... ja podawałam w kapsułce od probiotyku takiej żelatynowej) i 3 dawki Lidyum (niewiem czy tak się pisze :oops: ) ,plus lakcid .
Na nos wet polecił smarowac maść witaminową ,ale to nie daje jakiś super efektów (ja dawałam z vit A).
W sytuacji mega krzyzysowej i zapchanym nosie stosowałam napar z rumianku do wdychania...każdy się dziwił ,ale mój kot sobie da zrobić wszystko więc trzymanie w okolicy garnka z parującym rumiankiem też mu nie przeszkadzało.
Obrazek[b]

becia_73

 
Posty: 6077
Od: Sob lis 28, 2009 8:31
Lokalizacja: Toruń

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Evilus, Google [Bot], Google Adsense [Bot] i 444 gości